Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pudełka stoją. to magazyn
mojego smutnego wyrazu
ja po przekroju. Otrzeźwiałem,
albo mnie słowem otrzeźwiono.
Nieważne. Śpiewać się chce:

Wyciągaj rękę, nie przestań szukać nią wewnątrz
wszyscy grzebiemy za życiem w jakimś ciemnym
pudełku i biurko czasem nie różni się niczym
od kruka i kruk od oka, które wydziobał.

W końcu wyciąga się rękę jak zdobycz do
słońca, to tylko poruszające się palce, lśniące
paznokcie, próżnia, która musi być także przedmiotem,
śpiewać się chce w jej obecności.

Opublikowano

"śpiewać się chcę"- odczytuję jako że z tego orzeźwienia, tudzież zmiany,
wyjścia spod od.." biurka" . Dużo symboliki, ale zdaje się pozytywnej.
" nie przestań szukać nią wewnątrz" - miłością, nadzieją, wiarą- tak czytam.
Nawiązań wiele do biblijnych, choćby kruk przy Eliaszu. Można tak głębiej
zaglądać do owego "pudełka"
J. serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj, dziękuję za wizytę i poświęcenie mi czasu. Ostatnio nie potrafię pisać wierszy i raczej nigdy tego nie umiałem, tym bardziej doceniam to, że zrobiłaś sobie tu przystanek. Zakładam, że takie teksty nie są najbardziej przypadającym czytającym typem wiersza. Nie kusiło Cię, żeby napisać w komencie kilka zdań typu: z czym do ludzi? co to ma w ogóle byC? i td. ?
pozdrawiam i jeszcze raz dzięki,
Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


mi zgrzyta coś w pierwszej strofie, ale Ty Anka weź się! ;) Co to za temat na miniaturę, chyba będę musiał rzucić coś w stylu: jedni mieli łatwiejsze ;P. A tak na poważnie, to dzięki, że wpadałaś i dzięki, że to [u]tam[/u] jesteś "w domu", ja też od niedawna mam to poczucie, że mam własny kąt w tym internecie całym. Swoją drogą pytanie kapelusznika to świetna figura do analizy! Muszę sobie odświeżyć pana L.C.
zdrówko i dzięki,
Jimmy

ps
czekam z kapciami ;P
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj, dziękuję za wizytę i poświęcenie mi czasu. Ostatnio nie potrafię pisać wierszy i raczej nigdy tego nie umiałem, tym bardziej doceniam to, że zrobiłaś sobie tu przystanek. Zakładam, że takie teksty nie są najbardziej przypadającym czytającym typem wiersza. Nie kusiło Cię, żeby napisać w komencie kilka zdań typu: z czym do ludzi? co to ma w ogóle byC? i td. ?
pozdrawiam i jeszcze raz dzięki,
Jimmy
nie ma sprawy z tym czasem. Jest z pewnością zawiło i nie tak, że od razu
po przeczytaniu wszystko się rozumie, czy też odbiera. Nie kusiło mnie ani trochę.
J. serdecznie i nie ma za co
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


mi zgrzyta coś w pierwszej strofie, ale Ty Anka weź się! ;) Co to za temat na miniaturę, chyba będę musiał rzucić coś w stylu: jedni mieli łatwiejsze ;P. A tak na poważnie, to dzięki, że wpadałaś i dzięki, że to [u]tam[/u] jesteś "w domu", ja też od niedawna mam to poczucie, że mam własny kąt w tym internecie całym. Swoją drogą pytanie kapelusznika to świetna figura do analizy! Muszę sobie odświeżyć pana L.C.
zdrówko i dzięki,
Jimmy

ps
czekam z kapciami ;P

Odśwież, odśwież, warto:) Najlepiej w oryginale. "Kruk i biureczko" to wersja Słomczyńskiego ale mam też na półce inne tłumaczenie, wcześniejsze, Marianowicza - tam jest "Kruk i piórnik". Czy wiesz jak było u pana L.C.?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tobie, Hetmanie, sercami Kresów rządzić. Tobie buławę przodków, dzierżyć ostatkiem rodu. Tak mi ongiś mówiono. A teraz tylko z koniem wiernym, bukłakiem horyłki i oblubienicą czarną u pasa, mijam chutory ogniem wojny dotknięte. Z których jeno pozostały węgle niedopalone i dymów czarnych słup. Kozacze! Tyś niczym sokoły na niebie dumne, ukochał wolność tych ziem. Nocą mijam przydrożne kapliczki. Idącego na śmierć pewną, pozdrawiają przodków duchy w czaprakach, przy nich stojące. W ziemi solą ich proch. I niedługo spocznie w niej mój duch i mój trup. Boga na Dzikich Polach nie szukaj. Tu rządzi ślepy los i francowata fortuna. Zawsze wbiją Ci w plecy, nóż ostry. Próżno wołać rogiem kwarcianych i rejestrowych. Szkrzydlaci jeźdźcy już dawno pogalopowali do niebios bram. Klnąc się jeno tylko na swój honor i złotą ņiezbywalną wolność. Zsiadam z konia i sam jeden z zygmuntówką w prawicy podchodzę do lini wroga zwartej na metry.  Niech Cię wściekłą sforą obsiądą zewsząd. Niech się ostrze Twej oblubienicy we krwi gorącej solidnie upije. Wtem pośród wrogów linii, widzisz jak śmierć ku Tobie wolno kroczy. Tak Tobie Hetmanie, przyszło ginąć w obronie Siczy. Wtem nagle sokoły rzuciły się z nieba i uleciały z ciałem wysoko. Przodkowie a nie śmierć porwały człowieka. Krew z jego ran po dziś dzień jednak, na step święty ścieka.    
    • @Poezja to życie Jak nas może nie być, skoro pieczemy chleb i oddychamy ze wskazówkami w ręku -:)   Ciekawa miniatura.   Pozdrawiam.
    • @Nefretete Może być i dni, :) Ps. W filmie jest tytuł 'Noce i dnie' wzięłam stąd to słowo @NefreteteZapytałam AI, oto odpowiedź:   Oba warianty są poprawne, ale różnią się stylem.  Dni to forma rzadsza, literacka, ale gramatycznie prawidłowa (np. w tytule powieści Marii Dąbrowskiej). Dnie jest formą powszechniej używaną w mowie potocznej.  @NefreteteJednak po namyśle, zostało jak było, ale dzięki za wnikliwość - dzięki niej, sprawdziłam :)
    • Górale: Hela, róg.  
    • Koligacja: dajca gil 'ok?  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...