Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Codzienny z nim dzień


Rekomendowane odpowiedzi

Już późno jest druga w nocy- proszę...
Znowu będziesz w pracy niewyspany-
ja też dokończę tylko ten rozdział,
kładź się-zgaś światło kochany.

Odpocznij -nie pociągniesz-tak długo,
skarbie-jutro dokończysz to pisanie.....
Śmiejesz się mówiąc,że potężne
muszę sprawić sobie -życia sanie.

Och!To Twoje ..."zaraz przyjdę"...
Takie głodnego gadanie-
powiedz przynajmniej na co masz ochotę
co zjadłbyś na śniadanie?

Jutro znowu będziesz narzekał,
że łeb CI pęka i oczy bolą ...
I w robocie tez spojrzą krzywo
na brodę nie dogoloną.

Jeszcze trochę i oślepniesz....
Będę musiała karmić Cię łyżką!
Kocham te sińce pod oczami...
I to Twoje...Kocham Cię myszko.

No idziesz?Jak długo jeszcze...
Ile mam jeszcze stworzyć-zwrotek?
Czy Ty w ogóle słyszysz co mówię?
Odezwij się chociaż-KOTEK!

No nareszcie!Obejmij mnie proszę
tylko nie mów,że jesteś skonany...
Nie po to przed snem czytam"Dekamerona"
żeby zasnąć -PRZY TOBIE KOCHANY.
Ps.
Kiedyś naprawdę zasnę nad książką
to będzie chwila.....Mało słodka!
Ty z blatu stołu-robisz poduszkę-
kocham Cię-Twoja KOTKA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie jest życie; u mnie było podobnie... Oczekiwanie, bardzo ładnie wierszem powiedziane, nie oddaje jednak rzeczywistej męki duszy i ciała, oraz negatywnych uczuć, które w końcu następują. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...