Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zimny powiew anioła


Rekomendowane odpowiedzi

Pochmurne powieki, zmęczone czoło
Źrenic niebieskich suche westchnienie
Zmierzch zapadł na firanki, rozsypał wokoło
Zimny powiew od aniołów, zrzuconych na ziemię

Dziś Cię usłyszałem, kiedym szedł szary samotnie
przekroczyłem tę jedną, niezmienną granicę
Ty stałeś tam, w górze, mówiłeś do mnie w tym swoim oknie
A ja, tracąc wieczną szansę, udałem, że nie widzę...

Teraz wzywam w rozpaczy Twoje imię
Świec tysiące palę dla takich jak Ty
Może wśród płaczu i modlitw usłyszysz mnie
Może pozwolisz mi dokończć Twe wiekuiste sny?

Czy skłamałem kiedyś, że to nie jest życie?
Czy skłamałem mówiąc, że nikt z nas nie woła?
Gdzieś w zaułku setek miast, szepczemy skrycie
Marząc bez końca o spotkaniu anioła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...