Twoja dojrzałość rzutuje oraz jest mega nienośna jak ta wielogodzinna flauta na morzu, dzięki której nie idzie dokądkolwiek dopłynąć i ocaleć wyjściem na brzeg też nie ma jak. Mierzi cię komenda łapać za pagaje więc zrywasz się niedbale.<br>
<br>
<br>
Seranon, 05.04.2024r.
Kałuża nie człowiek sama nie poddaje absurdów... chyba ze płacze deszczem zapatrzona na autobusy ;-)
To mi się spodobało najbardziej.
Generalnie - kałuże to taka enklawa poezji przeróżnej.
:-)