Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Fantazja podsuwa mi obraz smakowity
Pełen kolorów, puszystości i olśnień
Zmieniłeś się w kotka o sierści srebrnawej
Ja zostałam papużką dość filigranową

Kotek i papużka wyrafinowanych myśli
Nie mieli z początku. Znajomość szła gładko
Ot, czasem jedno drugiemu się przyśni
Bawili się niekiedy niewinnie i słodko

Kotek kiedyś jednak wysunął pazurki
Ostre, gotowe do zaczepki czynnej
I nimi papużkę po mięciutkich piórkach
Raz łapką, raz pyszczkiem jął gładzić niewinnie

Zaloty były z czasem coraz bardziej śmiałe
Dotykał papużkę za chętną jej zgodą
Pobechtał, miauknięciem podniecał jej ciało
Ptaszek poczuł żądzę podobną do głodu

Teraz dzióbek i piórka zaczęły swój taniec
Badały, gładziły, iskały futerko
Mruczenie zabrzmiało jak miłosne granie
Tak rozpoczął się romans zwierzątek niewielki

Koniec tej bajeczki dziwny zdać się może
Kotek w ptasiej klatce pozostał zamknięty
Papużka na niej siedzi wolnością się ciesząc
Morał: prawa miłości bywają nieugięte.

Opublikowano

Będę monotematyczna ale Twoja bajka Elu, jest naprawdę śliczna ;-)
Pozdrawiam ciepło
J.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • PS chyba wolę proz3 bez tego AI. Co wysysa i wkłada w siebie 
    • @Leszczym Nawet największy ból trzeba czasem okłamać - by zamilkł. To dobre słowa- bo wtedy może da się go oswoić, nie wiem. Gdybym- nie da się losu przewidzieć- nie jest prawdą, że jesteśmy autorami własnego scenariusza na życie. Podoba mi się.
    • A mi się widzi. Że dobrze jest kochać  Znam takie małżeństwo, co się rozwiodło i bagatela 30 lat jego nie było w żaden sposób choćby najmniejszy. A dziś choć jest ból i nienawiść może już wyparowania, on ją prosi, by go nakarmiła. Ona jeszcze się z tego śmieje, ale pewnie w końcu go i nakarmi. Bo i gotuje i sprząta i chodzi za lekarzami To prawdziwa historia. Ja go przewijałam. Może te uczucia w ogóle są nieistotne. Tam się zatrzymujemy nad nimi. Po prostu są dla siebie i już. Zrobić coś prostego nie dla siebie tylko. Co trzeba. Mieć na to siłę. Miłego dnia    
    • Gdybym mniej ją kochał co przecież mogło się kiedyś udać mniej nienawidzilibyśmy się po rozstaniu nasz zawód przybrałby łagodniejszą formę że też tego nie wiedziałem, że też się nie spodziewałem (ślepa miłość)   Gdym był innym człowiekiem lepiej, znacznie lepiej, napisałbym tę prozę celowałbym może nawet w awangardę top topów rozumiem jednak, że nie jestem w stanie wybrać publiczności więc zrezygnowałem z cyzelowania (hurtownik)   Gdybym może chciał bardziej wyjaśnić ubrałbym tę wypowiedź w więcej sentencji niestety tłumaczyłem już tak dużo i tak bardzo wiele totalnie bezskutecznie zupełnie że cztery strofo zwrotko akapity najzupełniej na dzisiaj wystarczą (rezygnacja)   I ja i czytelnicy wiemy skądinąd doskonale że najciekawsze, najgłębsze i najbliższe sedna jest to co nienapisane Nawet największy ból trzeba czasem okłamać - by zamilkł (oczywistość nad oczywistościami).   Warszawa – Stegny, 11.08.2025r.
    • @Annna2 dziękuję Aniu. Najważniejsze, że byłaś. Dzięki :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...