Pęknięte serce

[Gość]

Gdzie jesteś ma miła,
jest już tak późno,
a ty jeszcze nie wróciłaś!
Znaleźli ją na głównej ulicy,
złożyli w szpitalnej kaplicy.
Wylała się goryczy czara
z pękniętego serca puchara,
lgnące do niego me wargi
napięły się w łuk skargi.
Śmiercią zatruta strzała
w locie swoim ustała,
chybiła bijące jeszcze serce,
zawisła w oczekiwania męce.
Dziękuję Bogu, ma miła,
żeś znowu do życia wróciła!

[Intarsja Lumiere]

Ojej, aż się przestraszyłam,
że dramat, a tu taka optymistyczna pointa :)
Lubię Twoje wiersze Eugeniuszu :)

[Gość]

Wierz mi Intarsjo, że to było naprawdę... Pozdrawiam Cię.

[emila xD]

Wzruszający wiersz,na pewno poruszy każde serce.