Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ile musiało upłynąć czasu
bym była szczęśliwa?
ile przepłakanych nocy,
ile prób samobójczych,
ile sięgania po tabletki uspokajające,
ile wizyt u "psychologa",
ile wmawianaia sobie ,że umiem żyć sama,
ile wtulania się w znikające ramiona,
ile obwiniania najbliższych,
ile słuchania tych samych melodii,
ile chwil zabijania smutku,
za dużo
zbyt długo żyłam w mroku
by mieć teraz jasne sny,
ale już jest ciepło.

Opublikowano

Pani Anastazjo,

ilość pytań nie świadczy o głębokiej refleksji - niestety. Czasami w kilku wyrazach uda się zapisać większy ból i chandrę :)
Namawiam do skrótów (w środku, początek i koniec może być). I tego psychologa proszę bez cudzysłowu (to był chyba normalny psycholog?).

Pozdrawiam - Jan P.

Opublikowano

męcząca jest ta anafora, a wyliczenia niepotrzebne.
Lepiej skrócić tekst, ale uczynić wersy bardziej wyrazistymi, a nade wszystko bardziej lirycznymi, bo dosłowność kłuje po oczach ;)

Cieszę się,że już jest ciepło, bez cierpienia,bólu i braku miłości, niepotrafilibyśmy docenić szczęścia jakie nas spotyka później.
Bóg już tak zaplanował ten świat :)

Pozdrawiam serdecznie
Coolt

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • miłość to drzwi za nimi tak wiele kochanych chwil złamanych serc   to czas pięknych bukietów i słów gorącej krwi usmiechów  łez   to coś co nigdy nie wstydzi umie pieścić noc rozumie     miłość to świat w nim można się odnaleźć lub zagubić
    • @andrew Dziekuję za piękny komentarz!  Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Przemyślę ;) 
    • kupiłem ten budynek z myślą założenia w nim  Instytutu Radłowego (nie myślić z: Radowego).   usiłowałem wmawiać, że to nie żadna  komora gazowa na obrzeżach Krwawistanu,  ślady paznokci na  brudnych ścianach,  wydrapane smugi – to swoiste dzieło sztuki współczesnej,   a w ogóle – jesteśmy w Jęczmiennogrodzie,  największej wiosce Przenicznolandii. miło tu, choć znojnie, poczciwość w każdej z grud.   zjawiło się paru smutnistów twierdzących,  że wcześniej w tych murach mieściła się kostnica i prosektorium, a tam, gdzie ustawiłem obsypane ziemią biurka   – krojono.    nie pogorszył mi się nastrój. choć już nie chciałem  orać, wysiewać. budynek miał stać się moim domem. powiesiłem bukieciki w ramkach, zegar z wyszczerzonym cyferblatem. krzesła się ustawiło, odświeżacz został użyty, coby tak  nie wionęło cmentarzem.   przyszli następni, z jeszcze bardziej marsowymi  minami. i z krzykiem, że jestem głupi z tym swoim osiedlaniem się, próbą obłaskawienia, a pod warstwą poskrobanej farby drzemią freski,  bo przed setkami lat to miejsce było świątynią wyjątkowo parszywej sekty, a tam, gdzie stoi łóżko, składano ofiary całopalne. nie ze zwierząt.   mam to gdzieś. włączyłem media. Nickelodeon w  telewizorze, Nickelback w radiu. siedzę  uśmiechniuteńki, ciało coraz bardziej  przygotowuje się na ostrą blachę,  jeszcze nierozpalony ogień.   będzie dobrze.  
    • @bazyl_prost Ważne tematy poruszasz, ale to nie jest poezja, niestety dla mnie kiepskie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...