Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

We wierze.


Rekomendowane odpowiedzi

Z daleka słychać równy krok,
Dziarskie,wesołe głosy.
A szczęście łzami poci wzrok,
Jak tejże jutrzni rosy.

Nie przyjdzie im w wolności żyć,
Bo z czasem Boga brakło.
Piekło zerwało wolną nić,
Tego od wieków łakło.

W zła matecznikach,piekła głos,
Dyktuje swoje prawa.
I dla wolności stawia stos,
Ideą wykoślawia.

Wstecznictwem hydry toczy rak,
Przeżarty zabobonem.
I święte stawia nam na wspak,
Z natury odchylone.

W bagnie niewoli, zdrajców tłok,
Łokciami się rozpycha.
Ci odwracają tępy wzrok,
Od Krzyża i kielicha.

W objęciu gierek i kupczenia,
Nagiej już krzywdy bryła.
Dziś niejednego już watażkę ,
We trybach przemieliła.

Józef Bieniecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...