Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pycha i sceptycyzm


Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj przyszła do mnie Ona,
"Zbudujmy dom"-powiedziała,
"Wyższy niż wieża Babel,
Niż szczytów Himalaje
Trwalszy niż spiż pod piedestał."
Nie do końca byłem przekonany
"A jaki będzie fundament?
Musi być wytrzymały niczym
Bocian w drodze do Afryki."
W zadumę wpędzona moment
Myśląc, podniośle powiedziała:
"Kup cement, przywieź piasku
Ton kilka, wszystko już wiem."
Wyśmiać nie pasowało, przytaknąłem.
Minęło godzin w chwilę wiele
"Domowa podstawa przetrzyma
Trzesięnia ziemi, powodzie
I każdy kataklizm, gniew Boga."
"Chyba jak śnieg w lipcowym
Skwarze"- czarno pomyślałem.
Sam już odpuściłem, leżąc
W pachnących źdźbłach zasnąłem.
Piękna kobieta z gracją przyszła,
Mądrze mówiąc mą duszę ujęła.
Brzęk! tup! rup! brzęk! puk!
"Chyba nie ustawiałem budzika"
Aaa, to tylko ta chałupa się
Przewróciła, znów odpłynąłem.
Widzisz, drogi Kolego
Zły fundament źle wróży po dach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...