Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przekleństwa


Rekomendowane odpowiedzi

Przekleństwa

Piąta rano. Ciemność gaśnie.
Połóż swe zmęczone ciało.
Niech odpocznie po mordędze.
Niech pościeli biały bandaż,
poowija spierzchłe rany.
Co powstały z bólu serca
na twej skórze nieskalanej.
Nie wstydź się swych rąk...

Nie wie, że to przez niego.
Nazwałby Cię wariatką.
Rzadko Cię tak nazywał.
Na ogół mówił gorzej…
Cokolwiek to znaczy - myślałaś -
na pewno jest straszne.
W słowniku nie było takich słów.
Świadomość ich znaczenia
przyszła dużo póżniej.

I tylko refleksja nad ranem,
gdy jak co dzień ,
patrzysz na czyjś nagi pośladek:
Tata krzyczał "Ty kurwo"
Jakby już wtedy wiedział,
kim będę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...