Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mimo, że „Avatar” Jamesa Camerona można zobaczyć w naszych kinach dopiero od niespełna tygodnia (premiera w Pierwszy Dzień Świąt Bożego Narodzenia), ciężko o tym filmie powiedzieć coś nowego. Od dłuższego czasu umiejętnie podgrzewany przez speców od marketingu szum medialny, przerodził się istną powódź trailerów, recenzji i komentarzy. Można odnieść wrażenie, że niemal nie potrzeba już iść do kina, wystarczy w domowym zaciszu spędzić kilka godzin przed ekranem monitora. A jednak nie, nie wystarczy. Tej rewolucji technologicznej koniecznie trzeba doświadczyć samemu. Mówię to z pełną odpowiedzialnością: Świat wykreowany przez Camerona w 3D nie ma sobie równych i żadne słowa tego nie oddadzą. Ktoś napisał, że jeszcze nigdy efekty komputerowe nie miały takiego ciężaru artystycznego. Przestają one funkcjonować w umyśle odbiorcy jako ekranowa atrakcja, a stają się elementem niezauważalnym, wtopionym w fantastyczną wizję, której nie sposób się oprzeć. Tak rzeczywiście jest, na własne oczy widziałam. Osobny rozdział to perfekcyjna muzyka, ale tu nazwisko Horner mówi samo za siebie. Oczywiście można się czepiać konstrukcji fabularnej, w ciągu prawie trzech godzin historii malkontenci bez trudu znajdą fragmenty lub wątki do ponarzekania - nie wypada przecież tylko się zachwycać. Szkoda.
Bez obaw o egzaltację, jestem oczarowana. Czego i Wam życzę.

Premiera światowa: 18.12.2009r.
Scenariusz i reżyseria: James Cameron
Muzyka: James Horner
Zdjęcia: Mauro Fiore
Montaż: John Refoua, Stephen E.Rivkin
Produkcja: James Cameron, Jon Landau
Główne role: Sam Worthington, Zoe Saldana, Sigourney Weaver, Michelle Rodriguez, Stephen Lang

Opublikowano

Polecam czteropak Lecha, w nim okulary trójwymiarowe i już mozna leźć do kina :) Chyba się wybiorę na to, widziałem kilka trailerów, animacja boska! Dlaczego nie było takich filmów kiedy miałem 12 lat!

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ciesze się, jeśli mój głos pomoże wybrać się na ten film pomimo mrozów, a może właśnie dlatego :) Pomimo upływu czasu nadal uważam, że warto. Okulary trzeba mieć obowiązkowo, sądzę, że bez nich film wiele traci - ale nie trzeba się o to martwić, są na wyposażeniu kina. Mam nadzieję, że odezwiesz się jeszcze po projekcji? - pozdrawiam - Ania

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki za informację, wybiorę się na pewno, muszę tylko poczekać (nie, mrozy nie
przeszkadzają!) aż osoba towarzysząca, będzie mogła się wybrać.
Zawsze to lepiej z kimś dzielić przyjemność. O okulary zapytałam, bo teraz wszystko
możliwe, pomyślałam: ale kina teraz sknerzą!
Dzieci też mnie zachęcają.
Serdeczności :-)))
- baba
  • 1 rok później...
Opublikowano

podzielam zdanie.
w pewnym momencie animacja tak wciąga, że traci sie kontakt z rzeczywistością i przestaje się myśleć świadomie. historia prosta, ale piękna i szlachetna, jak choćby Król Lew, który porusza wszystkich.
odkąd na Ziemi pojawił się człowiek, nie ma bardziej niszczycielskiej siły dla natury. część ludzi, których zwie się szalonymi, nawiedzonymi etc etc, dojrzała do tego, że ze światem trzeba współpracować, a nie 'czynić go sobie poddanym'.


wspaniały tekst


K.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary. Stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać łopatologia. Tekst musiał być skonstruowany z braku językowej biżuterii - metafory, porównania i inne artystyczne ozdobniki - poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - obdarły poezję, prozę i prozę poetycką - mowę wiązaną dotychczasowego sensu. * Ludzie, którzy nie potrafili ułożyć byle zdania, zaczęli posługiwać się relatywną logiką i w sposób gładki zmieniali co popadnie. A czego nie mogli, obśmiewali. Naumieli się nowego sensu wypowiadanych słów. Odtąd styl nie mógł być kwiecisty i arabeskowy. Taki od razu wędrował na gilotynę. Ich zdezelowane sądy naraz chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach i oceanach odważnych spekulacji. Twierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy. Że trzeba być pojmowalnym bez żadnego ale, a idee głosić należy językiem obfitym w uproszczenia. Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym, nie należy używać. Ogłosili zwycięski zmierzch kwiecistych sformułowań. Zadęli w surmy zbrojne obwieszczając wieczny odpoczynek niejadalnym tekstom i przydługim zdaniom, w rezultacie czego poszczególny człowiek począł dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku. * Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Berenika97 Tez tak bywa, a nauka wykazała, że babki znacznie lepiej to ukrywają. Polecam książkę "Wojny plemników".  Pozdrawiam
    • @Marek.zak1- Mistrzu, ona wcale się nie gniewa, rozumie mnie, bo swoich kochanków miewa. :) Fajna fraszka!  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...