Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przywitać mam się z losem
lecz ręce wciąż zajęte
deszczem usta zroszę
i myśli schłodzę niepojęte

Kim jestem w tej przestrzeni
pełnej wilków i owiec
z otaczających ciało cieni
usypię sobie kopiec

Dziwnie się zbiegają
dwie rożne perspektywy
ze sobą dywagują
nic się nie dzieję bez przyczyny

Plączą się iskierki
w ognisku przeznaczenia
przypięte jak pinezki
do synów zatracenia

Oczy wciąż milczące
i podgorączkowy stan
owija mnie swym pnączem
w drodze do Kanaan

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...