Nasycam się

[Duks]

biały obrus
czerwone wino
wokół świece
kwiaty.

w tle
wszechobecny
zapach Twoich
perfum.

my zakochani
wtuleni w siebie
odpływamy niesieni
falą namiętności.

tak było
a teraz…
nasycam się
wspomnieniami.

[Ryszard Kisiel]

Witaj Duks, znowu stworzyłeś coś co z przyjemnością się czyta.
Górują wspomnienia, zresztą jak to jest jesienią.
Wspomnienia są przyjemne, zwłaszcza te dobre. Złych staraj się nieodgrzebywac.
Pozdrawiam serdecznie. Miłego wieczoru.

[Duks]

Witaj Ryszardzie.
Cieszę się, że „trafiam” w Twój gust.
Faktycznie wspomnienia potrafią być darem, ale i udręką.
Jako niepoprawny optymista, staram się odrzucać złe wspomnienia.
Bardzo Ci dziękuję za to, że czytasz i komentujesz moje wiersze.
Pozdrawiam serdecznie.

[Gość]

Czas to do siebie ma, że nie czeka i nie da się go zatrzymać ani cofnąć. Tym bardziej nie można sobie pozwolić na to, by go tracić. A czyż pięlegnowanie złych wspomnień, nie jest właśnie marnotrawieniem tego naszego czasu?

Masz celne oko Andrzeju - bowiem nie tylko w Ryszarda gust trafiłeś ;-)
Pozdrawiam serdecznie

[Duks]

Masz rację mądra kobieto :)
A co do „celnego oka”, to bardzo mnie to cieszy.
„Za wszystko zapłacisz kartą MasterCard” (podobno)
Trafić w gust przyjaciela – bezcenne.
Przesyłam przyjacielskiego ……. w czółko :-)

[Gość]

Nawet moje ego, zarechotało na tę "mądrą" kobietę!
Przyjacielskiego w locie łapałam, bowiem niewiele brakowało a spudłowałbyś! przyjacielu ;-)