Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niestety, mam złe przeczucia odnośnie całego szumu wokół tomiku i konkursu. Skład się nie zmienia. Role się zmieniają. Zbyt wąskie grono jurorów nie wróży nic dobrego.
Zastanawiam się nad licznymi promocjami, spotkaniami, jakąś niezrozumiałą dla mnie krypto reklamą. A taki już jestem, że jak nie wiem o co chodzi, to z pewnością chodzi o kasę.
Ktoś usunął post F.isi w którym podsunąłem w miarę uczciwy sposób wyboru i oceniania konkursowych wierszy. Cicho, jak makiem zasiał. Nawet F.isia się nie odezwała.
Męczą mnie takie sprawy, bo są niejasne i celowo niejasnością zawikłane.
Mam dziwne przeczucie, że jestem małym trybikiem w jakiejś zorganizowanej akcji. Może się mylę, ale na ogół rzadko. W tym momencie rezygnuję z udziału w konkursie, co przecież i tak nikogo nie zaboli - źle się czują w mętnej wodzie, ot co. I nie oczekuję od nikogo odpowiedzi. To po prostu moja prywatna dezaprobata. Nie potrafię kupczyć na zawołanie moim natchnieniem, zważywszy, że mam sporo wątpliwości, co do samej intencji konkursu. :(

  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Tomek, tak to już jest. Zadaj sobie to pytanie jeszcze raz dlaczego nie da się przeprowadzić. Coś musi być na rzeczy. Mnie intuicja rzadko myli, ale jeżeli Twoja jest spokojna, to wchodź w to, brachu. Stado czasami nie jest ważniejsze od jednostki; Jezus wrócił się po jedną owcę, zostawiając pozostałe, Pomyśl nad tym przesłaniem. Ja nie chcę być owcą Panurga, już wolę być czarnym baranem... hahaha Zważ, że to tylko moje prywatne zdanie i moja, prywatna, rzadko się myląca intuicja. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Tomku, nie mógłbym być kobietą, bo moje życie straciłoby sens... hahaha, ale to ciekawy pomysł...
Może w drugim życiu będą rybą(z wody powstaliśmy prawdopodobnie) z gatunku igliczniokształtnych(konik morski), któremu samica składa w jego worku rozrodczym ikrę i to on właśnie opiekuje się potomstwem... hahaha. Póki co jest odwrotnie i nie chcę tego zmieniać.
To ja składam ikrę w worku rozrodczym samicy, a że mam intuicję, to wynika z doświadczenia życiowego i burzliwych wydarzeń w moim życiu, a także znajomości kobiecej psychiki, którą się zajmuję od pierwszego... wzwodu. hahaha Pozdrawiam Tomku :)

Opublikowano

F.isiu, rzadko do mnie piszesz i dlatego szlak jeszcze nie przetarty... hihihi
Doszedł, doszedł, ale naszły mnie takie wątpliwości, że musiałem usmażyć posta. Wiem, niestrawna ta jajecznica i tylko z dwóch jaj... hahaha
Australia powiadasz... kangury, torbacze i... diabły tasmańskie. Dziękuję F.isiu za odpowiedź a zwłokę brałem w/g zasady: brak odpowiedzi, to też odpowiedź.
A tak prywatnie, dlaczego poszłaś na zakupy beze mnie? Bardzo chętnie sponsoruję bez zobowiązań ładne kobiety i inteligentne. Byłyby kwiaty, a tak tylko cmokasik w sprytną buźkę F.isi
pończoszanki... hahaha :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To są właśnie takie podejrzenia, że emil nie wie, ale emil pisze. Ale za to mamy doskonałe studium ludzi, którzy wprowadzają zamęt i rzucają niesłuszne podejrzenia.
Dlatego - jak masz jakieś konkrety, to pisz, a mnie tutaj m. in. nie obrażaj, bo właśnie takie konkursy są kierowane przeciwko takim użytkownikom jak ty -anonimowym oskarżycielom, którzy piszą takie bzdury, żeby tylko coś napisać. a jak ktoś cię podpuścił, to nie dawaj z siebie robić ...
A konkurs będzie, choćby skrętu kiszek co poniektórzy dostali.
Opublikowano

Nie jestem na portalu po to, żeby sprawdzać słuszność moich wątpliwości...
Nie mam na to również czasu, ale, jak będę zmuszony, to się dowiem dlaczego, co i po co.
Nie robię tego tylko dlatego, że jak ja się już na coś uwezmę, to nie ma przeproś. Konkurs się odbędzie, nie mam co do tego cienia wątpliwości, ale beze mnie. Mała strata. Jam człowiek z tłumu... w berecie, w drewniakach, ale jak wychodzę na łowy, to nie tak, jak w amerykańskich filmach. U mnie wszystko jest prawdziwe. Krew, karetki pogotowia, policja i więzienie. Dlatego nie wychodzę za często na łowy... hahaha :)
Panie Michale, proszę się mną naprawdę nie przejmować i robić swoje. Pozdrawiam, defetysta - e.g.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Słuchaj, ja tutaj poważnie pisze - jak masz jakieś podejrzenia względnie oszustwa finansowego, to możemy spotkać się na komisariacie - jak tylko masz ochotę, bo to, że myślisz, że nick cię chroni, to jeszcze niewiele znaczy.
Opublikowano

Panie Michale, mnie chroni prawda, a nie nick. Za wątpliwości nie idzie się do więzienia. Pan ma tendencje do nadinterpretacji prawa, Panie Michale. Trafił Pan bardzo paskudnie i lepiej, żeby mnie Pan nie spotkał w akcji, gdzie prawo dzieli zwaśnione strony. Niech się Pan wyluzuje, to przecież nie Samosierra, a portal nie jest placem bitwy. Nie mogę tego pojąć, komu przeszkadzają moje wypowiedzi? Czyżbym słyszał nożyczki na stole? Proszę mi w takim razie zacytować punkt w regulaminie, według którego nie mam prawa do swobodnej wypowiedzi, bez widocznych osobistych wycieczek. Jeżeli myśli Pan, że doprowadzi mnie Pan do pisania na siebie idiotycznych wierszy, które czytałem w Waszej dyskusji z Kasiąballou, to się Pan bardzo myli.
Takie dziecinady mnie nie kręcą. Po co w takim razie jest forum? Do klaskania? Mam swoje wątpliwości i skorzystałem z ogólnie dostępnego forum. Za to chodzi się na komisariat? To jakaś farsa, Panie Michale. Niech mi Pan tego oszczędzi, bo zaczynałem zmieniać o Panu zdanie i podałem na zgodę rękę, ale Pana ustawiczny duch walki nie pozwala na normalną, rzeczową dyskusję. W końcu jesteśmy już dorośli i nie ulegamy magicznemu światu myślenia dziecięcego.
Nie biorę udziału. Czy to Pana tak poirytowało? Myśli Pan, że powinienem? Na pewno nie w tym składzie jurorów. Po prostu mówię pas i odchodzę od stołu, a co zrobią inni gracze, zupełnie mnie nie obchodzi.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To jest twoja prawda (UWAGA na pierwsze zdanie, czytać uważnie!!!):
"Ktoś usunął post F.isi w którym podsunąłem w miarę uczciwy sposób wyboru i oceniania konkursowych wierszy. Cicho, jak makiem zasiał. Nawet F.isia się nie odezwała."

a to jest Prawda:
"Emilu, sama usunęłam
odpowiedziałam również na Twojego priwa, jeśli nie dotarł, to pewnie idzie na piechotę
-przez Australię ;)


I nie strasz mnie, człowieku, jak się boisz nawet pod swoim bełkotem podpisać.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Emilu, hmm... czyżbyś otrzymywał ode mnie jakąś korespondencję (wyjąwszy dzisiejszą odpowiedź na priw) ? bo ja absolutnie nie pamiętam abym wypisywała cokolwiek ku Tobie... aż boję się pomyśleć .... ki diabeł? spirytus czy movens ? ;)
a kwestia zakupowa u mnie stale otwarta, więc nic straconego :), właśnie zastanawiam się nad nowym golfem ;)
a do końkursu, pliss, nie mieszaj mnie
:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Emilu, hmm... czyżbyś otrzymywał ode mnie jakąś korespondencję (wyjąwszy dzisiejszą odpowiedź na priw) ? bo ja absolutnie nie pamiętam abym wypisywała cokolwiek ku Tobie... aż boję się pomyśleć .... ki diabeł? spirytus czy movens ? ;)
a kwestia zakupowa u mnie stale otwarta, więc nic straconego :), właśnie zastanawiam się nad nowym golfem ;)
a do końkursu, pliss, nie mieszaj mnie
:)

to może Ty mi rozjaśnisz to zdanie:
"Ktoś usunął post F.isi w którym podsunąłem w miarę uczciwy sposób wyboru i oceniania konkursowych wierszy"
???

Nie, bijcie, zabijajcie, ale te nicki anonimowe to jest plaga, plaga, którą trzeba zatrzymać.
Opublikowano

Sam Pan widzi, że dalsza dyskusja z Panem uwidacznia coraz wyraźniej różnicę, jaka dzieli Pana do mnie. Ja nie nadaję się do karczemnych wymian i opluwania mojego interlokutora. Zostałem inaczej po prostu wychowany i nie chcę się zmieniać. Zacytuję Panu Tacyta i proszę się odprężyć.
"przy największym państwa nierządzie, najliczniejsze są prawa".
Czy jest Pan w stanie ogarnąć ten kontekst? - życzę dobrej nocy i kończę dyskusję z Panem, bo najgorszym doradcą są nerwy. Ten zaś przegrywa, kto je pierwszy straci. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A może na dobranoc odpowie mi kolega jak ktoś usunął post f.isi, gdzie kolega napisałł, jak można uczciwie oceniać wiersze?
A do wątku fałszywych pomówień chętnie wrócę, tylko chciałbym wiedzieć, z kim rozmawiam, bo szukając w googlach mogę jedynie zauważyć, że "h..." pisze się przez "ch..."
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Emilu, hmm... czyżbyś otrzymywał ode mnie jakąś korespondencję (wyjąwszy dzisiejszą odpowiedź na priw) ? bo ja absolutnie nie pamiętam abym wypisywała cokolwiek ku Tobie... aż boję się pomyśleć .... ki diabeł? spirytus czy movens ? ;)
a kwestia zakupowa u mnie stale otwarta, więc nic straconego :), właśnie zastanawiam się nad nowym golfem ;)
a do końkursu, pliss, nie mieszaj mnie
:)

to może Ty mi rozjaśnisz to zdanie:
"Ktoś usunął post F.isi w którym podsunąłem w miarę uczciwy sposób wyboru i oceniania konkursowych wierszy"
???

Nie, bijcie, zabijajcie, ale te nicki anonimowe to jest plaga, plaga, którą trzeba zatrzymać.
hmm.... to do mnie?
mam nick, owszem, ale raczej nie jestem anonimowa, "osobiście" zna mnie kilkanaście osób z orga,
temat konkursu przestał mnie interesować, zatem wykasowałam to, co napisałam wcześniej, żeby nie przeszkadzać,
a jeśli przypadkiem stałam się Dulcyneą dla Emila, to ajmsory - i Emila i wszystkich innych ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Emilu, hmm... czyżbyś otrzymywał ode mnie jakąś korespondencję (wyjąwszy dzisiejszą odpowiedź na priw) ? bo ja absolutnie nie pamiętam abym wypisywała cokolwiek ku Tobie... aż boję się pomyśleć .... ki diabeł? spirytus czy movens ? ;)
a kwestia zakupowa u mnie stale otwarta, więc nic straconego :), właśnie zastanawiam się nad nowym golfem ;)
a do końkursu, pliss, nie mieszaj mnie
:)

F.isiu, nie, nigdy do mnie nie pisałaś, chociaż marzyłem o tym, ale to kwestia duchowych zapotrzebowań na korespondencję od nietuzinkowych dam... hahaha
Swoją drogą szkoda..., a co do golfa, to mam nadzieję, że nie chodzi o model GTI 24-zaworowy?
Musiałbym sprzedać wszystkie moje papiery wartościowe i pospiesznie opuścić giełdę... hihihi
Ty mnie chyba chcesz do rui-ny doprowadzić, F.isiu. Zawsze byłem hojny, jeśli chodzi o damy.
Ale potem najczęściej pada pytanie: damy, czy nie damy? hahaha Pozdrawiam i życzę miłej nocki. :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to może Ty mi rozjaśnisz to zdanie:
"Ktoś usunął post F.isi w którym podsunąłem w miarę uczciwy sposób wyboru i oceniania konkursowych wierszy"
???

Nie, bijcie, zabijajcie, ale te nicki anonimowe to jest plaga, plaga, którą trzeba zatrzymać.
hmm.... to do mnie?
mam nick, owszem, ale raczej nie jestem anonimowa, "osobiście" zna mnie kilkanaście osób z orga,
temat konkursu przestał mnie interesować, zatem wykasowałam to, co napisałam wcześniej, żeby nie przeszkadzać,
a jeśli przypadkiem stałam się Dulcyneą dla Emila, to ajmsory - i Emila i wszystkich innych ;)

No tak, ale kolega nick teraz pisze, że ktoś Tobie ten post usunął, a co ciekawsze - ten post, w którym były jego uwagi.
A co do reszty - to wasze romanse mnie nie interesują. Może zrobimy dział: "podryw.org"?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


hmm.... to do mnie?
mam nick, owszem, ale raczej nie jestem anonimowa, "osobiście" zna mnie kilkanaście osób z orga,
temat konkursu przestał mnie interesować, zatem wykasowałam to, co napisałam wcześniej, żeby nie przeszkadzać,
a jeśli przypadkiem stałam się Dulcyneą dla Emila, to ajmsory - i Emila i wszystkich innych ;)

No tak, ale kolega nick teraz pisze, że ktoś Tobie ten post usunął, a co ciekawsze - ten post, w którym były jego uwagi.
A co do reszty - to wasze romanse mnie nie interesują. Może zrobimy dział: "podryw.org"?
skoro Cię nie interesują, to na co Ci dział? ;)

ps. poniechaj mnie, bo stanę się mniej uprzejma :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gerber

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja się na wsi wychowałam więc stąd wiem @Alicja_Wysocka dziękuję za tak długi i mądry komentarz  My kobiety bardzo często musimy udawać kogoś kim nie jesteśmy aby zadowolić osoby bliskie bądź te które nieustannie czegoś od nas oczekują  Bardzo męczące jest to na dłuższą metę  Pozdrawiam serdecznie @Natuskaa to prawda  Myślę że w każdej kobiece można znaleźć chociaż odrobinę tych nie zdecydowanym Ani  Pozdrawiam i dziękuję za komentarz
    • Dziś gwiazdy na niebie jak twoje źrenice świecą nieco jaśniej, zbiera się na burze. Czuję, jakbym znał cię całe swoje życie, całą wieczność wspomnień, choć może i dłużej.   Pierwszy raz twe oczy (choć pamięć nie sięga) widziałem gdzieś z hakiem czterysta lat temu. Wtedy to złączyła nas cicha przysięga - nie pamiętam treści, nie wiem jak i czemu.   Lecz nocy tej jakby wszystko zapłonęło: we mnie, w tobie, wokół - w jedno arcydzieło.   Może byłem jednym z turyńskich żołnierzy, ty zaś posadzoną na stosie skazaną. Spełniałem rozkazy, by mieć za co przeżyć, a ty czarowałaś - tak mi powiadano.   Gdy stanęłaś w ogniu obróciłaś głowę i spojrzałem wtedy prosto w twoje oczy. Wrzask spod twoich powiek odebrał mi mowę, bezgłos twego gardła ciepłe łzy wytoczył.   Kiedyś cię odnajdę - szeptałem do nieba - nawet w przyszłym życiu, gdy zajdzie potrzeba.   Po wieku czekania zmieniło się wszystko i w innym nas miejscu osadziły dzieje. Byłaś wtedy piękną rosyjską księżniczką, ja - klepiącym biedę moskiewskim złodziejem.   Spotkaliśmy się gdzieś pos murami Kremla i po styku spojrzeń poszłaś w swoją stronę. Księżnej nie przystoi miłość potajemna, mezalians odpada - i wszystko stracone.   Choć skradłaś mi serce, nie miałem nadziei - żyłaś pośród carów, zaś ja wśród złodziei.   Sto lat później inną baśń nam napisano, choć te same oczy zdobiły nam twarze. Na bruku paryża byłaś kurtyzaną, ja - spragnionym uczuć marsylskim pisarzem.   Nasza pieśń miłości trwała aż do rana, przez noc - jakby wieczność - od cienia wieczora. Ja byłem za głupi, a ty zbyt zmieszana. Pomyślałem z żalem: to jeszcze nie pora.   Moje marne serce zapłonęło wierszem. Żyliśmy noc jedną - nie mogliśmy więcej.   Tuż po Wielkiej Wojnie w lwowskim kabarecie ja pisałem teksty, ty grałaś na scenie. Rzucałaś spojrzenia skromnemu poecie, byłaś inspiracją, twórczym odkupieniem.   Przyszła wojna nowa - by zakończyć wszystkie, skryłem się w Warszawie, ty - gdzieś za granicą. Minęło powstanie - jednym krótkim błyskiem znalazłem się między gruzem a ulicą.   Lecz kiedy Warszawa w płomieniach już stała wspomniałem piosenkę, którą mi śpiewałaś.   Reszta jest już pewna - cała aż do teraz, lecz przyszłość wciąż płonie nadzieją karmiona, bo choć na tę chwilę tęsknota doskwiera, przeznaczenie żyje w istnień milijonach.   A każde rozstanie jest tylko chwilowe - spotkamy się znowu, może w innych ciałach, bo moja część duszy zna twoją połowę, i tysiące razy już ją pokochała.   Bowiem miłość nie zna czasu i tęsknoty - kocham cię na wieczność przez wszystkie żywoty.
    • @Nata_KrukOtóż to :) Dziękuję i pozdrawiam:)
    • byłaś chwilę a wieczność jakby w nas i w słowach a czyny tylko mitem bo czas zdanie swoje miał
    • @LeszczymMasz luz, który podziwiam, ale nie machaj na oślep ( żeby nie było, to nie krytyka) :)) tak mi się machanie skojarzyło:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...