Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Taniec (z)wodny.


tynx

Rekomendowane odpowiedzi

W ciszy samotnej
pośród szumu kolorów
uderzył we mnie
wodospad uczuć.
Jak niespodziewanie
i jak wspaniale
wtopiłem swe ciało całe
w te krople.
Nie otrząsnąłem się
bynajmniej
i wciąż tkwię
w chwili tej wspaniałej.
Dreszcze przepływają
strumieniami namiętności
wciąż narasta jeszcze
uczucie wszechradości.
A w kącie szarym
Zły Babok szczęścia mi zazdrości
i wciąż biedak się złości
w swej bezsilności.
Małe bębenki wodne
rytm wybijają
więc zatracam się
bez opamiętania
bez powrotu
bez krzty zwątpienia
bynajmniej.
To mój ostatni
bo
po wieczność
Taniec Wodny
Niezawodny.

Tynx Czerwiec 2001’

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...