Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'śmierć' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o poezja.org
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


  1. Kiedy zgaśnie ostatnia iskraa zmysły znajdą ukojeniewtedy przyjdę do Ciebiegdziekolwiek będzieszby złożyć na Twych ustachostatnie tchnienie
  2. NER

    Co stanie się ?

    Co stanie się gdy czas chłodną chustą zakryje twarz pod matczynym całunem przyjdzie spocząć nam i resztki siły skradnie której tak niewiele było Co się stanie? wzlecimy ku niebiosom czy utuli nicość i mgłą zapomnienia okryje I aby fotografie na marmurze dawać świadectwo będą,że byliśmy i marzyliśmy
  3. … w nieśmiertelności Zadam pytanie to najoczywistsze gdy stanę w progu świątyni wieczności Czy gdy Świat już umrze i gdy wszystko minie czy zostanie po mnie ślad w nieśmiertelności? Czy gdy czas już więcej nie będzie płynął i przestrzeń w jeden punkt się nagle złączy Granice świata będę mógł przekroczyć i zostawić po sobie ślad w nieśmiertelności? A gdy na powrót Świat powstanie nowy i słońca młode rozpalą ciemności Czy odnajdziesz Moja Ty Jedyna ślad com dla Ciebie zostawił gdzieś w nieśmiertelności?
  4. O takie coś mi się udało wyskrobać w 5 minut :D Dajcie znać co poprawić oraz co o tym myślicie :) Osąd O jak szybko sypie się piasek ziarnko po ziarnku przesypuje przez palce złapać go chcę zatrzymać na chwilę lecz na nic me trudy zbędne działanie Anubis szykuje już wagę zaraz się wszystko wyjaśni ujrzę Ozyrysa czy strawi mnie Ammit
  5. Jan po niebie przemieszcza się ciuchcią podśpiewując pod nosem Kiedy ranne albo Dzisiaj w Betlejem Pod serdakiem zadekowana piersiówka gdy aniołkom prezentuje swój uśmiech niczym żeton na gapę Jan Stanisław – wprost duszy dusza przepogodny – złego słowa nie powie nawet na ucho A połoniny dymią jak te jego Marlboro a w Beskidzie się srebrzy Babia Góra a rajscy poeci witają druha 20.02.2018
  6. Deonix_

    Linia losu

    usiadłeś obok mnie w piętnastce wokół nie było dużo ludzi wcisnąłeś mi do ręki kartkę twierdząc że chciałbyś się umówić więc zadzwoniłam pod ten numer który ołówkiem nabazgrałeś i ciekawością opętana pognałam szybko na spotkanie powietrze lepkie się zrobiło gdy język dzielił warg czerwienie czas uciekł w przestrzeń z pola Ziemi o czym myślałam to już nie wiem potem scukrzyłeś w oczach gwiazdy żeby radością spadły w kroplach i złotym dreszczem uniesiona rozsmakowałam się w obłokach lecz kiedyś przyjdzie świt zmydlony pianką rozproszy nocne smugi w przeźroczach ciszy zobaczymy czy się umiemy również lubić szarzyzna chmurna głową przemknie ślady zostaną wokół powiek a w aberracjach soczewkowych dojrzymy nowe barwy w sobie a kiedy przyjdzie to najgorsze co czas zabiera bezpowrotnie w myślach prześwietlę skład pamięci by linią losu dojść do wspomnień
  7. Deonix_

    Egzekucja

    zabrano mi cały majątek dom meble zabawki dziecięce idą pod młotek zawiadomienie o przetargu jak tępy topór odrąbuje mi głowę wstaję i odchodzę i tylko mimowolne ruchy powiek iluzjonują życie
  8. Deonix_

    Częstotliwość

    chcąc zyskać jakąkolwiek cyklikę prócz snu i jawy bicia serca i oddechów wyrabiają sobie rytm wypróżnień wyprowadzają psy dwa razy dziennie irytuje ich zwykła częstość zamknięta w nieregularnych interwałach i tak rytmicznie wraz z suwem kół zębatych lub drżeniem kryształków zmierzają do raju
  9. Twój płytki oddech cykaniem pasikonika w moim pokoju Obudzisz się – Mamuś? Kropla za kropelką zamiast medykamentu kapią do miareczki łzy Drżą bezradne ręce - - - - - - - - - - - - - - - - - - A Ten Który zatrzymuje wahadła serc bandażuje mi znowu przedziurawioną duszę
  10. Niki147

    Daj...

    Daj mi pistolet, a przestrzelę sobie głowę. Daj mi żyletkę, a podetnę sobie żyły. Daj mi sznurek, a powieszę się. Daj mi siebie, a umrę z miłości. ~Niki
  11. Alex Stelmach

    Śmierć

    Pamięci zawodnika – śmiertelnej ofiary wypadku na zjazdowej trasie rowerowej Po twojej śmierci nie było Minuty ciszy …ani minuty ciszy! Twoją śmierć uczciliśmy Pięcioma latami milczenia Umarłeś śmiercią nienaturalną Nieestetyczną Niepatetyczną Nigdy na żywo nie widziałem Krwi, która wsiąka w ziemię Gdybyś umarł Kilkadziesiąt lat temu Zatłuczony przez komunistów Byłbyś dzisiaj bohaterem Twoja śmierć byłaby „chwalebna” Widziałem wiele rzeczy Złamania z przemieszczeniem Kości wystające z rany Wybite zęby Kawałek „mięsa” wyrwany z przedramienia itp. Ale nigdy nie widziałem Kierownicy roweru Przebijającej wnętrzności śledzionę Nie widziałem twojej śmierci To była śmierć człowieka, nie bohatera Więc nikt o niej nie mówi Śmierć bardzo bolesna i ludzka Błogosławiona niech będzie ziemia W którą wsiąka krew Nie pozostawiając śladu
  12. Seans śmierci I przyszła nad ranem - wraz z (nie) oczekiwaniem zabrała życie II chwila śmierci - widzi kosę i rozkład sypane ziemią III straszną bywa śmierć - choć czasami jest ulgą konających ciał J.A.
  13. Mój Bracie po przeciwnej stronie, Synu wiem że we łzach toniesz, Ojcze odłóż zdjęcie dzieci, Wrogu już ich nie odwiedzisz. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie, Ja biegnę dalej On już tu zostaje.
  14. Rafał_Leniar

    Gyps fulvus

    sęp płowy gyps fulvus domena pogrzeby znicze oraz wieńce królestwo grabarze typ niezbyt miły podtyp oj naprawdę gromada nieloty rząd on czasem sprawi że więcej zarobi rodzina w depresji plemię źródłem ścierwa rodzaj czarny humor gatunek poza sensem metaforycznym w Polsce nie występuje
  15. Jeśli kimś się stałaś to pewne motylem co z grzechem się rodzi lecz czysty umiera Niewiele rozumie ale wciąż się dziwi że dzieci w siatkę próbują go złapać że mądry uczony a patrzy przez lupę Nie goni się piękna trzeba je oswoić stanąć w bezdechu i czekać aż przyjdzie gdy już nadejdzie zostanie na zawsze choćby wyszło z ciała i stało się duchem
  16. Szpital Czuje w płucach ból Nie pomogli lekarze Biblia odłożona na stół Puste korytarze Z nieba spływa mrok Wszystko staje się dziwne W kaplicy siada prorok Przymyka swe oczy piwne Słychać ich każdy krok Tych, którzy odchodzą Schody w górę zamiast w dół Lub wzrokiem po salach wodzą Uparta wytężam słuch Może ktoś się odezwie Znuży go ciągły ruch Opowie jak to jest gasnąć we śnie
  17. Każdego można zastąpić Możesz ubrać moje oczy w jej usta Bo ludzie odchodzą, łamią dane słowa Więc nie powinnam być zaskoczona Każdą miłość można wymienić Na nowszą Czystszą Kartę. Ale może o to chodzi by czasami Zmienić sposób zapisu Sic! Omnia in omnibus Zmięta kartka Nigdy nie będzie czysta Zawsze będzie nosić ślad Tragicznego pocałunku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...