-
Postów
4 566 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
61
Treść opublikowana przez beta_b
-
Muszę lekturę podzielić na części bo czytam z komórki a tekst długi bez akapitów, rozdziałów itp. Leje się to ciurkiem z pozycji uzależnionego, w sumie schemat ale wart napisania i pokazania. Dość jasny styl, choć gęsta lektura. Więcej skrobnę jak doczytam. Następnym razem strumień poukładaj może w części. To proszę ja, czytelnik ze smartfona. bb
-
jeśliby człowiek zwolnił boga z załatwiania jego spraw mniej by było korelacji reklamacji a więcej szczerej rozmowy
-
nie stać mnie by być poetą bo intratna to miejscówa życie tyle kosztów niesie trudno liczyć że się uda
-
Ok, nie pomyślałam; to środowisko jest daleko. bb
-
Lektura komentarzy rozjaśniła mi puentę. W pośpiechu życia trudno mi wyobrazić sobie sytuację, że cyklicznie gmera w knajpie przeciętny PL. Gmerać może rentier ;). Ale może to prywatne doświadczenie. bb
-
Niezłe, dość równe, walczące, obywatelskie, plastyczne. Wyobraziłam sobie atak parosyzmu ziemi; wymioty śmieciami, drgawki foliami, beknięcia smogiem i lawa butelek. Fakt, biedna ta ziemia... bb
-
Toksyczne kwiaty, Bez
beta_b odpowiedział(a) na Jemall utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Całość prosta w interpretacji, alko itd. Fajna kombinacja tytułu i "bez" jako kwiat i brak. Tylko puenty nie zaskoczyłam: umarło pokolenie Ja. Powiedziałabym, że jest odwrotnie; umiera się ze zmartwienia i współuzależnienia. JA, jako wyraz ego i indywidualizmu miewa się dobrze. Chyba, że inna myśl się schowała w ostatnim słówku. bb -
Ballada o wędrownym grajku
beta_b odpowiedział(a) na Roklin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zasadniczo na tak, ale czytam na głos drugi raz i czuję, że jest co wygladzić. Ale warto było :) bb -
jestem psem Pana Boga (...) spocznę na kolanach zagłaskana (na śmierć?) Nie dam rady tego strawić, nie umiem się śmiać i wtopić w klimat. Może innym razem. Pozdrawiam, bb
-
Ja czytam o śmierci, nie wiem czy takie było założenie. Forma dobra, dałabym na końcu kropkę.
-
Czasami myślę, że cokolwiek nie napiszesz i w jakimkolwiek czasie - mnie rzuca na kolana. Rozumiem, że w tym tekście podmiot liryczny nie może się pogodzić z brakiem uwagi. Niby daje wyraz rezygnacji, ale to smutny stan, choćby brzeg był bajkowy. bb
-
Lubię. Wierna czytelniczka.
-
Maryś, bolesny bywa rozwój, gdy zrywamy iluzje. Przyjemne jest odkrywanie nowych w sobie obszarów. I nagle może się okazać, że patrzymy na świat inaczej, na co innego zwracamy uwagę i co innego jest ważne. Rozwijając się wpływamy na swoje postrzeganie świata, zatem i świat w tym ujęciu się zmienia (inaczej się zachowujemy więc inne dostajemy zwroty od owego świata). Ot, cała filozofia ;D Jemall, no to teraz tańczę jak ciuciubabka na beczce. Zakręcona co zrobić, co jasne, co nie, co banał a co zaciekawi; eh, bb
-
Dziękuję Waldku za opinię. Zgadza się mój druhu drogi. To miało być marzenie na jawie, czyli cel. @iwonaroma - ciekawy pomysł z "nurtujące". Ale co? Samo? Cierpię dziś na brak zdania, więc dokleiłam brakujący fragment kursywą bo przegłosowany. Dziękuję wszystkim za pomoc. bb
-
Wiosna kiedyś wróci
beta_b odpowiedział(a) na Koziorowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Całość dobra i spokojnie można przenieść do "gotowych" - ale ten fragment wzbudził mój niepokój. Skąd aspekt seksualny w takim tekście? Nie umiem sobie tego poukładać, chyba że aniołem jest mężczyzną - ale w takiej postaci też mi zgrzyta. Chyba, że za stara jestem na podobne utwory... bb -
out?
-
Jest w tym myśl, a może i racja - ale mi zależało na szerszym przekazie, że można zmianą myślenia kształtować i zmieniać rzeczywistość. Pomyślę, może drugą część obetnę i całość przerzucę do mianiaturek. Jeszcze nie wiem. Pozdrawiam, bb
-
już teraz wiem że można ręcznie kształtować powierzchnię myśli zmienić bieg rzeki wartkiej uwagi przestać łapać piasek wyślij nurt tam gdzie chcesz by płynął na jawie gdzie brzeg wyśnij
-
Sorki, tym razem nie czuję klimatu. Ćwiczeniowo chyba to pisałeś, pod deklamację dla obcokrajowca. bb
-
Napisałam komentarz po lekturze a dopiero potem przeczytałam jej historię. Konflikt wewnętrzny. Resztę nieco spłyciłeś, przedstawiając info z mediów. Ale tekst ciekawy, nie opis przyrody. bb
-
Fajny. Równie dobrze PL może motywować siebie a treść dotyczyć nowego otwarcia. Co jest ironią a co info wprost - interpretację zostawiłabym odbiorcy. To wzbogaca utwór - wielość możliwości odbioru. bb
-
Do tekstu zaglądam kolejny raz i ponownie czytam - mglistą ciążę. :D A co do związków - przypomina mi to dylemat: jajko czy kura. Miłość na ślepo czy wybór rodowy. Mezalians, układ, przypadek? Co innego gdy w grę wchodzi przemoc czy tradycja, które odkłada się traumą na pokoleniach... Ewolucyjnie się nieco pozmieniało. Nie będę się wdawać w dyskusję, znam dobre (i złe) związki z różnych obszarów. Nie dzielę na płeć, bo wg mnie różnic nie ma, prócz koncówki. A udana relacja to kwestia świadomości osobników. Ale dobrze, że tekst napisałaś. bb
-
Kochaj mnie tato
beta_b odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Świetny kawałek i komentarz.b -
Fajne, takie zimne i od serca. bb
-
Jesień. Przypomnienie
beta_b odpowiedział(a) na befana_di_campi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak, czaruje. bb