-
Postów
4 758 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
63
Treść opublikowana przez beta_b
-
Słowa to tylko słowa
beta_b odpowiedział(a) na beta_b utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
A ja żałuję tych co błysły iskrą w kominku czoło rozgrzały i zgasły w pamięci. Układ znaków dźwięk melodii lśnienie sensu. Niby nic a jednak tęsknota. -
chciejstwa i intencje
beta_b odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
spokojne chcę szlifuje diament kolory czyste jak myśli -
Impresyjka wskoczyła zamiast słów dziękuję. :-D Spotkałam Cię na plaży oko puszczałeś do kaczek i mierzwiłeś fale kamykiem obłym jak myśli. Wiatr rzucał włosy kapryśny kochanek i pieścił skórę a piach czasu tańczył. Patrzyłam co robisz a ty się uśmiechałeś wpatrzony w horyzont.
-
Ale się uśmiałam. Dzięki Bazylu :-D
-
Wierzę, że jest horyzont. Choć jak idę, to ciągle się oddala ;-)
-
@stanisław_prawecki Zmieniłam. Co za uważność! Wyrazy szacunku. :-)
-
Wierszyków nie traktuję jak produkt. Mnoży mi się w głowie mrowie. Studnie zasypuję. Czym mam się przejmować? Kroplą deszczu? Choć dziękuję za uwagę. Nie przyszło mi do głowy, że tak ludzie robią...
-
Biorę i dziękuję :) bb
-
że miłość przychodzi inaczej. Nie wciska się między chcę proszę i muszę ale jak manna z góry obsypuje duszę chwila po chwili niebo łączy z ziemią wspólnym horyzontem. Linią warg w ciszy. Zostawiam Ci miejsce przy stole w mojej codziennej wigilii.
-
@bazyl_prost Kiedyś tak, na spokojnie sobie przypomnę, żeby wiedzieć o czym mówisz. A ew. na skróty: co chcesz mi powiedzieć?
-
@bazyl_prost Na tyle znam siebie, żeby wiedzieć czy jestem pijana, i nie jestem. W kororycie różnych danych, które napędzają zachowania, decyzje innych wybieram te, który są mi po drodze. Ważę jeszcze w ręku co chcę, co lepiej, czasami zmieniam zdanie, zajmuje sie czym innym. Stąd może twoje wrażenie skakania bez ładu i składu. Ale tak dużo jest wątków, żeby je ogarnąć od razu. Ale to co ważne, trzymam w garści, więc już nie martw się o mnie B
-
@bazyl_prost Dzięki Bazylu za koment. Nie umiem ocenić Twojego spostrzeżenia. Zostawiam. Sklejone te wierszyki bez specjalnej przyczyny. Zbyt dużo ich piszę, żeby wstawiać oddzielnie, a czasami nie mogę się zdecydować, które zostawić.
-
I co z tego że płakałam że przegrałam jak fortunę czas rodzinę może zdrowie? Dla mnie ważne że kochałam że się śmiałam poświęcałam jestem dumna a nie stratna! Dziś odchodzisz bo za mało wyczerpało się już ciało narzeczona akuratna. A więc good bye mężu drogi dam ci sera na pierogi niech ci klei i prasuje ciału bliższe dwie koszule. A ja ruszam w swoją stronę po marzenia nieskończone. *** I starszy wierszyk, doklejam bo lubię. Czasami zamieniam się w wilkołaka gdy ból przychodzi jak księżyc przeszywa noc do szpiku kości kły rosną odchodzę od zmysłów z pragnienia rękę zagryzam bo żałuję ciebie czekam zbawienia.
-
Zuzanno, dzięki za zajrzenie i komentarz. Trudno w codziennym rytmie o romantyzm a to część mnie, która szuka ujścia. Czasami więc w słowach ją wypuszczam, albo w kinie gdy sie wzruszam. ;-) Pozdrawiam. Gabrysiu, Ty mi imponujesz w wielu tekstach, więc jak piszesz że mam lekkość to przyjmuję to z radością. Mam nadprodukcję w głowie, nie umiem ważyć słów ale prze żeby je wyrzucać. Czasem w lepszy szlaczek się ułożą, bez większej kontroli, czasami rozrzucą po kątach, kwadratowe, nieustawne. Żyją swoim życiem, a ja swoją codziennością. Pozdrawiam ciepło, moja ty kozo - ja matka wariatka
-
@bazyl_prost Krok dalej. Już przetrzepane z dywanu wszystko.
-
Nie ma co zbierać. Mleko wylane śmieje się z kary. Plama powstała na codzienności wymusza zmiany. Już z Bogiem nie ma co się targować - tak jest i basta. W zgodzie ustaje walka bo stara iluzja zgasła. Trzeba na nowo w bólach się rodzić czuć skurcze nocy drżenie rozkoszy parcie bez woli i instynkt mocy. Przepycham głowę rozwijam skrzydła i się wynurzam. Choć sił brakuje na nowy rozdział - chce tańczyć dusza. Jak mleko z czerni. Życie ze śmierci. Po starym nowe. Dwie siły w jednym.
-
A gdyby tak zanurzyć się w lodową studnię strachu poczuć drżenie komórki i migotanie przedsionka dotknąć oddechu jak mgły na policzku gdy się skrapla skręcone powieki rozluźnić i mięśnie wypuścić powietrze. Przecież strach nie trwa wiecznie ogrzewa się o temperaturę ciała. Może wystarczy ocieplić serce marzeniami. I wskoczyć.
-
Za zakrętem przyjmij proszę dar pokory taki bonus w prostej drodze oświecenia. Łuk brać możesz jak rajdowiec po zewnętrznej lecz pamiętaj o ryzyku zapomnienia. Jeśli przyjąć że ta jazda to jest droga łapiesz punkty jak nauki do wygrania. Aż zabłyśnie w twojej głowie myśl zbawienna że nie wyścig a przyjemność doświadczania w życiu sztuką jest bezcenną.
-
Al_meriusz ma dar zatrzymania. Kamyk położy na dłoni, zważy, obejrzy, popatrzy pod słońce. Na plaży zbiera bursztyny. Taki z_myśli jubiler. Kario, jesteś niezwykła w swoich kolorach wrażliwości. Ciepło pozdrawiam, bb
-
@al_meriusz Zaplątał mi się wodorost z moczarów :D
-
Z głupsza rzecz biorąc
beta_b odpowiedział(a) na Don_Kebabbo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja też chwalę, przeczytałam z przyjemnością. -
Wołałam w odmęty rzęsiście zamglone rozpaczy mydliną wzywałam gdzie myśli korzenie tarmoszą uśmiechy gdzie giną gdzie gnie się i plącze i ciało zmęczone owija liana gdzie pieśń gorzką snułam rycerzu mój z bajki by nie czuć się sama.
-
Nie ma tu jeszcze koncepcji na życie, ale jest na "nieoczekiwanie", niespodziewanie, podążanie. Na stan zastany doprawiony szczyptą lęku. Mi się w całości podoba. bb
-
Zasługujesz
beta_b odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podpisuję się pod opinią wyżej. Podoba mi się. bb -
Ku pokrzepieniu dziewczyny, która walczy o życie
beta_b odpowiedział(a) na beta_b utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
7 stycznia leci na unikalną operację młoda dziewczyna. Natalia Paździerska to konkretna osoba, która potrzebuje wsparcia i pomocy. Walczy o szansę by żyć: [url=http://www.nataliapazdzierska.pl]www.nataliapazdzierska.pl[/url] [url=https://www.facebook.com/pomocdlanatalii]https://www.facebook.com/pomocdlanatalii[/url] To się dzieje. W całej Polsce jej bliscy zrobili wiele, by znaleźć we Francji specjalistów i pieniądze na zabieg. Ale Natalia to wrażliwa osoba. Oprócz pomocy lekarskiej, przyda jej się też ludzka serdeczność i współodczuwanie. Kochani, może macie w swoich przepastnych szufladach wiersze wspierające? Teksty budujące, które niosą ducha i wiarę w wyzdrowienie? Wklejcie takowe, podeślę jej linka. Drobna to pomoc, ale często i taka bywa bardzo ważna. bb