Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

beta_b

Użytkownicy
  • Postów

    4 561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Treść opublikowana przez beta_b

  1. Pasuje mi Lu: wymaga jeszcze "usystematyzowania" interpunkcji/dużych/małych liter - bo tak to wyszło niedbale ale gatunkowo - fajny. bb
  2. Fajny jest, lekki, zrozumiały, zachowany rytm i kompozycja. Pasuje. :D bb
  3. Mądrzejsi pisali co wyżej, a ja się do pochwał skłonię. Ściskam ciepło, bb
  4. Weryfikacja rzeczywistości i własnego stosunku do niej. "W poszukiwaniu jasności co drugą ulicę zamykam" - biorę ku pamięci. bb
  5. Turpizmem zawiało. ;) nieźle ciągniesz pędzlem wersy. I genialne zdjęcie, a szczególnie paski na ślipiach. Bez praw do wizerunku. Tradycyjnie ukłony. bb
  6. Waldku, podoba mi się Tekst. Konkretny, zdecydowany. Jak dla mnie: brawo. Dziś mi bliska osoba skorzystała z tego prawa. Ale też długo i prawdziwie żyła. bb
  7. Miłą Ty masz twarz - grzech mnie sprowadza; reszta daleko - w teorii lata. Na stare lata - może pomyślę, póki co jednak - genotyp uściślę. Prawda jest ruchoma, jak z gasiora wino. Moja wina spora... - myślę - temat minął. Powyżej żart, ale zaczynać z najwyższej półki - to wysokie progi. Prócz tego, że mam głupawkę. bb
  8. Luule (wolę tego nicka) - co do szczęścia to się nie wymądrzam, jak i co do nieszczęścia. Póki co zostanę przy teorii. Dzięki za czytanie. Fajny ten elektryczny pastuch. Daje ogląd. Da się, Valerio. Szczególnie gdy gonienie jest bliższe niż trwanie. Kwestia doświadczeń. Dzięki, że byłaś. bb
  9. Wszystko opisałeś jasno, czytelnie, delikatnie. Jesteś jednym z moich ulubionych poetów. bb
  10. Poprawione, lepiej. Marlett, biedne te króliczki ;) Marianno_ a z jaką? Nie wiem o co chodzi... I wszystkim dziękuję. :)
  11. Janku - jeśli pozwolisz - do tekstu bym wchłonęła. Fanka pozdrawia. Marysiu, bardzo to przemawia do wyobraźni i rozsądku ;) Pośmiałam się czytając. Wielkie dzięki. bb
  12. Chciałam nawiązać do Króliczka, "następny sezon". Drobna zabawa, początek mi wyszedł zgrabny a potem nieco napięcie siadło ;) ...uwypuklając jednocześnie mój wątek ulubiony ;) - trudności w relacjach. Dzięki Mili, za czytanie.
  13. Co będzie jak złapię króliczka? Przysiądzie na dłoni cichutko, futerko przyklapnie, cel zniknie z ogródka. Cieniutko... Jak złapię króliczka co zrobię? bo gonić go żadna to sztuka, zagadka to trudna - co potem myśl zgubna - odpowiedź za długa. Osiągi mam niezłe w gonieniu lecz słabo wychodzi to: co dzień. Co zrobić z króliczkiem gdy pierwszy czar pryśnie. Przetrzymać? - podpowiedz. Przetrzymać - radziła Wisłocka, gdy zdrada lub serca złamanie. Z króliczkiem, Ci mówię, zmruż oczka - raz magia, raz roz - czarowanie.
  14. Tekst mi bliski. Można zmienić układ wersów, wyjdzie proza, ale to nie ma to znaczenia. Zostaje przy mnie. bb
  15. Ciekawi mnie Twoja wrażliwość i świat przez nią filtrowany. Jakbym oglądała to na zewnątrz przez inne okulary. Podoba mi się tekst. Takich proszę więcej. bb
  16. Drogi czytelniku: napisałam tekst, którego nie rozumiem. Albo: interpretacje mogą być tak różne, że to ich nie rozumiem. Ten brak rozumienia jest formą porażki ale formą sukcesu jest tekst, który inni ogarniają. Zatem zostawiam do dowolnych obrazków w głowie ale bez gwarancji że coś dopowiem. Autorka
  17. Marlett piękna, i tak i nie??. Zważywszy, że decyzje o samounicestwieniu to najczęściej efekt chorób psychicznych (traktuję np. depresję jako chorobę cywilizacyjną), przyjmij ostatnie zdanie bardziej wprost i dosłownie ?. Bez oceny. Chociaż z wykrzyknikiem i oburzeniem kostuchy trudno to tak przyjąć. Pomyślę nad lepszą formą. Ściskam ciepło, bb
  18. Do tej pory śmierć i życie traktowałam należycie z atencją i uwagą a tu proszę: poważnie chory przed śmiercią się skrywa a zdrowy w trumnie umodził posłanie i na pożegnanie ręką macha spłoszona kostucha skarży się do ucha że się dzisiaj ludziom we łbach pomieszało!
  19. Garść powtórzeń bym wyrzuciła, poprzycinała, ale tekst mnie zainteresował. Przechodzenie światów (jako m.in. wątek z "Atlasu chmur") w wersji romantycznej - bo występuje kobieta i mężczyzna. To co istotne z psychologicznego pkt widzenia - takie dywagacje pozwalają nadać jakość i sensowność wyseparowanej jednostce. Wpleść ją w rytm przemian, ukorzenić i wtopić, w czas i innych. Koncówka mi się podoba, urwana a jak mgławica, w kontekście całości. Zostawia przestrzeń i klimat na w głowie dumanie. a - literówka Poczytam więcej, tak to oderwane od mojej rzeczywistości. ;) bb
  20. to może jeszcze rękoma (ale bez ciśnienia) mi tekst pasuje, jak dla mnie - dobry kierunek, ściskam, bb
  21. Janku, odpuść sobie. Tekst pisałam w 1 os. r.ż - zatem prosta identyfikacja, szczególnie, że sporo tekstów piszę o sobie. Uścisk przyjmuje. Przyda się. Bo ja też się boję. bb
  22. Wiktorze, czytam tekst "jak tasiemkę": po cichu - nic nikomu nie mów że umieram, chcę tak odejść - tak jak żyłam, chwile zbieram. ale jak czytam odrębne wersy - pojawić się mogą inne interpretacje: Po cichu nic nikomu. Nie. Mów, że umieram. Chcę tak odejść. Tak. Nie wiem czy mam rację. Przy różnym czytaniu drży lęk i w różne potrzebu uderza. Pewnie można umierać bez lęku, ale słyszałam, że spokój przychodzi z ostatnim oddechem. Ale to za dużo na dzisiaj dla mnie. Zostawiam i ciepło pozdrawiam, bb
  23. Janku, w rodzinie ktoś mi umiera. Trzy dni dał lekarz, maksymalnie. Głowa młodego człowieka a ciało zepsute koszmarnie. I tradycja, że się nie mówi o złych rzeczach, bo po co martwić zdrowych.
  24. po cichu nic nikomu nie mów że umieram chcę tak odejść tak jak żyłam chwile zbieram uzbierałam garść doświadczeń na wyprawę wspomnień garść na chwilę jako strawę nie spakuję nic do pudeł nie zobaczą nic nikomu nie mów chyba że zamilknę chyba że zapłaczesz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...