Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kobra

Użytkownicy
  • Postów

    729
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kobra

  1. Luule... "rozbiło taflę wody " tafla sama w sobie jest spokojna ;-) A mnie nie pasuje logicznie, jak jezioro może stać się rzeką? Jeśli będzie woda... może, bo wcześniej mogła to być tafla rzeki, spokojniej rzeki. Tak ja to rozumiem. Ale metafory, metafory ... ;-)
  2. rozwiało włosy choć ustał wiatr to echo twoich słów rozbiło taflę wody - zamieniłam na wody, bo jezioro i rzeka mi nie pasują. i stała się rzeka rwąca mnie na pół Poza tym ok. :-) puenta mocna.
  3. Czasem owo nigdy, jest naprawdę nigdy.
  4. Nie wiem czy ostatni wers potrzebny, ale ogólnie fajnie :-)
  5. Dziś się nie czepiam :-) Bardzo ciekawie.
  6. Wróciłam, igłą przesilenia ok... bo pierwotnie jakoś mi się to połączyło :-) nadal zamieniłabym jednak to słowo nadziewam. Jeszcze wrócę. Czasem tekst trzeba parę razy odwiedzić :-)
  7. He he, nie zauważyłam,że już mnie wyprzedzono :-)
  8. Szczyt - to raczej w górę "trza" :-)
  9. Może zamiast nadziewam, to przekłuwam? Igła przesilenia -jestem na nie :-( A do reszty wrócę.;-)
  10. Ogólnie zmieniłabym wersyfikację i co nieco poprzestawiała :-) ale już się powstrzymam. ;-)
  11. "śilniejsza" - literówka się wkradła... "ś"
  12. A może po prostu: "między mną a mną jest przesmyk noża"
  13. Znowu czytam po swojemu, przepraszam ;-): liczę płatki /albo śnieżne gwiazdy dryfujące z wiatrem tysiące baletnic w piruetach łabędziego tańca próbuję pochwycić choć jeden diamentowy listek (platek jest też wyżej) znika jak wszystko na co przyjdzie czas pozostawiając /niedosyt albo brak
  14. Pewnie napiszę jak Patryk R., ale w wierszu nie powinno być "...". Wiersz sam w sobie ma być niedopowiadaniem.
  15. ... a może: chwilę odpoczywam potem długo tęsknie choćby za przyciężkim balonem na chwilę odpoczywam potem długo tęsknie choćby za przyciężkim sterowcem /albo areostatem
  16. miewam takie szlaczki dni gdy głowę pompują myśli w niezwykle ciężki balon wtedy marzą się myśli wypełnione helem o zapachu landrynek lub igła
  17. Trzy kropki bym wyrzuciła. :-)
  18. Pobawiłam się trochę tekstem :-) źdźbła trawrdzawe niedobitki jesieni wpatrzone w bezkres białego świata ile w nim zimna w słoneczny dzień ile goryczy w tobie i choć po nich proch zostanie w twoim sercu zakwitną kwiaty majowe
  19. Chodziło mi po prostu o taki zapis od lewej: Zatrzymać dzień tak bardzo chcę, gdy mrok ogarnia świat; o każdą łzę rozpocząć grę: uchronić się od strat. Zatrzymać dzień, by jeszcze trwał, choć noc już niesie sen; tak by się dał powstrzymać szał zgłodniałych nocnych hien. Zatrzymać dzień w granicach dnia; rozciągnąć każdą z chwil, pić ją do dna; niech moment da przemierzyć setki mil. Zatrzymać dzień, ocalić „dziś”, gdy jutra słychać krok; w ostatnią kiść sekund się wgryźć, okiełznać zdarzeń tok. Zatrzymać dzień i w nim się skryć, zbudować wokół mur; w pamięć go wryć nim pęknie nić i nim zapieje kur.
  20. Po prostu lepiej się czyta od prawej, enter pal licho :-)
  21. Tak. Widzę gitarę i słyszę śpiew. :-)
  22. Miałam też na myśli rzeczywistość - to te tam trzy kropki ...;-) naszej rzeczywistości. Po prostu. My i tak wiemy, że to bardzo ważne miejsce. Sacrum.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...