-
Postów
729 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kobra
-
Ładnie :-)
-
Bardzo erotycznie dziś u Ciebie. Delikatnie, nienamacalnie, gdzieś pomiędzy owe odległości. Raz bliżej raz dalej... stąd i księżyc...fazy, obroty, cień. I puenta ... wymowna. Bardzo ładnie Tetu. :-) Kobieco, lirycznie, choć jakiś smutek w tekście.
-
Wynurzenia
Kobra odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Czasem patrzymy na czyjeś życie i powstaje wiersz, ale nie czarujmy się, czasem ból dotyka nas i też powstaje wiersz. Za jakiś czas mamy do niego i tego bólu ambiwalentny stosunek, ale ... zawsze jest ryzyko. Czasem ludzie wierszem wołają o pomoc, a czasem powstaje po prostu piękny wiersz. :-) Da się to odróżnić? Z drugiej strony jako czytelnicy bazujemy tylko na odbiorze. Powinniśmy. -
Wynurzenia
Kobra odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Właśnie. Ryzyko. -
Wynurzenia
Kobra odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Serio, jest źle? -
Kurs autoportretu
Kobra odpowiedział(a) na Rafał Pigoń utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ojoj! Niedobrze. -
Wynurzenia
Kobra odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Smutnie. -
Evicca mam jeszcze jeden sposób: Zobacz: kiedy śpię utulona w jego ramionach moje sny są piękniejsze i głębsze bo czuję się bezpieczna i kochana. Jego miłość i ciepło odstraszają wszelkie mary, a silne, choć czułe objęcia są jak magiczna tarcza, która odgradza mnie od zła tego i tamtego świata. A gdy się budzę z pięknego snu i napotykam gorące spojrzenie niebieskich oczu - sen trwa dalej. Na jawie. On jest moim lekiem na bezsenność.
-
Tytuł często jest kluczem. Jest bardzo ważny. Spójrz na treść wiersza i jaki ma przekaz, zwłaszcza ten od podszewki. I taki daj tytuł. Mnie osobiście pasował i Twój własny i antidotum. Bo mężczyzna jest tu lekiem na całe zło, nie tylko na bezsenność. :-) Ale to Ty masz czuć swój wiersz, choć podpowiedzi też coś wskazują.
-
U mnie: "środek leczniczy, który leczy wszystkie choroby" https://sjp.pl/panaceum
-
Evicca, poczekaj. Zostaw na dzień, dwa, na spokojnie coś dobierzesz. Jak to mówią, co nagle to po diable. Ja czasem zostawiam wiersz na 3 - 4 dni.
-
Też leczy. W przenośni. Wszystkie choroby. :-))
-
Też może. To kwestia tego co czuje autor pisząc wiersz.
-
wołek zbożowy
Kobra odpowiedział(a) na Marek_Mikutowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No ni ma. Właśnie. Widzimy na własne oczy, że wołek zbożowy wszystko zeżarł :-O I weź tu człowieku pisz wiersze :-O Strach pisać o stworach :-) -
Właśnie.
-
panaceum?
-
Może: antidotum? :-)
-
Mimo że miewam kruche dni
Kobra odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jednak z biegiem czasu nauczyłem się rozumieć go nie winić -
Mimo że miewam kruche dni
Kobra odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może: jednak z biegiem czasu nauczyłem się go rozumieć nie winić albo: -
Zabrałam dopowiedzenia. Przepraszam, ale tekst ma potencjał, a jak ma, ręce mnie świerzbią :-P
-
Tak sobie przeczytałam: kiedy śpię utulona w jego ramionach moje sny są piękniejsze i głębsze jego miłość i ciepło odstraszają wszelkie mary a silne choć czułe objęcia są jak forteca która odgradza mnie od zła tego i tamtego świata a gdy się budzę napotykam gorące spojrzenie niebieskich oczu mój lek na bezsenność
-
wołek zbożowy
Kobra odpowiedział(a) na Marek_Mikutowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I wołek zbożowy wszystko zeżarł.... Taaa wiersze o ptakach przynajmniej są na swoim miejscu. Pozdrawiam autora. :-) -
Teatr relacji
Kobra odpowiedział(a) na Kompot z ironii utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zawsze uważałam, że każdy może kochać co chce, w sensie poezji. W tej różnorodności jest swoiste piękno i uzupełnianie. Niemniej warto poszukiwać. I warto też dać do poczytania tekst na różnych forach poetyckich, wysłać na konkurs, sprawdzić się. Ale można też pisać dla siebie, wcale nie aspirując do standardów wymagań współczesnej poezji. Każdy z nas wybiera poprzez pisanie grono odbiorców. Poziom odbioru. Łatwiejszy lub trudniejszy. Ma własny styl zapisu. A ja, drogi Gaźniku - jestem zwykłą Kobrą, możesz mi mówić per ty :-) - widzę swoje niedostatki w pisaniu i podziwiam wszystkich lepszych ode mnie. Zachwycam się pięknem ich pisania. I myślę sobie: ja też bym tak chciała... -
Kto pyta, nie błądzi. :-) Odpowiem za Jerrego, który gdzieś się zabłąkał. Peel to skrót od pojęcia: podmiot liryczny w wierszu. Osoba, która mówi w wierszu. Bo to wcale nie musisz być Ty :-P
-
Tak go widzę. Bardzo ładnie, zwłaszcza na pierwsze wejście. :) chciałbym się pozbyć tych myśli co mam robić mamo krople na policzku kartce nic nie dają tato tak bardzo chciałbym nie być zamknąć rozdział pozbyć się problemów zapiąć je pod szyję i rozłożyć ręce by na brzegu świata zatańczyć nic więcej