
Ran_Gis
Użytkownicy-
Postów
2 028 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ran_Gis
-
pijac kielich codziennej goryczy
Ran_Gis odpowiedział(a) na johanna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-Johanno walnęłabyś tym kielichem o podłogę i zakręciła za słońcem... a wiersz mocny w sobie. o° °o o° najlepszego Ran __o°__ |HappY| | New | Year/ __/ __||__ >2011 -
na Nowy Rok
Ran_Gis odpowiedział(a) na Biała Lokomotywa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- dalej fajnych zagadkowych wierszy w Nowym Roku ! Ran -
***(Uderzam się codziennie...)
Ran_Gis odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- wyłania się treść, dobre, pozdrawiam na Nowy ! Ran -
a kiedy między nami dawno po miłości wracamy po jak największym łuku do polakierowanych mieszkań i zasłaniamy się prędko szmatą ratunkową kolorowej gazety by czymś przysłonić kłopotliwą ciszę
-
- Kazimierzu Sypka widać się sypnąłem. dzięki za komen i pozdrawiam R
-
pomarszczony balon na drucie pod sufitem... popotrzmy na zjawisko filozoficznie miła podobnie z nas po cichu przez skórę uchodzi życie ...
-
...wierszyk miał się nazywać "noworoczny żarcik z smutnym zabarwieniem" za rymami nie przepadam, cenię rytm i melodyjność, o treści nie wspomnę i innych trikach zasadniczych, prowokacja nie wyszła, trudno - kładę żagle... ps.dzięki za szczerość i pozdrawiam - Ran
-
Rodzinna fotografia
Ran_Gis odpowiedział(a) na Tumus Eulusys utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czy mógłby pan podpowiedzieć, w jaki sposób ten komentarz łączy się z zamieszczonym wierszem ? Marek Konarski -komentarz się nie łaczy, ale podpowiedż łaczy się z tytułem. pozdr.Ran -
***(najczęściej gwiazdy sfer niebieskich...)
Ran_Gis odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- jak się tak wczytać w Lectera to wygląda mi to na same zalety, nawet z tym ogonem . pozdrawiam panów Obu - Ran -
- Może w końcu zrozumiesz: wino jest droższe od krwi. Przecież piasek na butelki , ciepły stok, sekatory, wiadra i bele, kciuki czekające odcisków i korki gotowe do pracy, wszystko tu jest orkiestrą, czeka dyrygenta. A przeciw temu nawet nie kwartet, a duet. Byle jaki obój, flet czy fagot i wilgotna wagina. Kilkuminutowa etiuda, pot i oklaski. Gotowe. Kolejne pięć litrów, szczelnie zapakowane w żyły, czeka na eksport. -biorę to i całą resztę, bo tak mi się podoba. pozdr. R
-
Pod obronę nieba i ziemi
Ran_Gis odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- słowo słowa nie pogania to fakt, ale poczytać i pomyśleć jest - ot co ! pozdr. Ran -
List z pustego pokoju
Ran_Gis odpowiedział(a) na Czarne utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
List z pustego obszaru - może taki tyuł rozszerzył by trochę ten wiersz. pozdr. R -
nieprzebyty wszechczas umarł wszechmiarą liczona próżność jak wiatraków skrzydła wypluwa skargę pod wiatr nie chciało się schwytać dnia w martwym oku ryby przekleństwo trzaskających drzwi (wszechczas/ wszechmiarą / wiatraków/ pod wiatr) - być może za wiele blisko siebie tych - wszech wiatrów. pozdr.R
-
Wigilia z karpiem w pierwszym i Afganistanem w drugim planie
Ran_Gis odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- można używać Pasztunów i Pusztunów , śpiewnie równie brzmi. pozdr. R -
> kamil rousseau ...kategorii jest wiele - na codzień i na niedzielę. pozdr. R
-
> H. Lecter - właśnie między innymi o to chodziło. pozdr. R
-
dzień za dniem pstryka żywocik umyka chciałoby się Coś zrobić ślad w ziemi wyżłobić codzienność przytłacza dni z worka jak kasza... podskakujesz przez chwilę czując po sterydzie siłę i padasz na deski przeklinając świat pieski Uroczyście Obiecując nic dodać co dzień ująć ująć ująć
-
ostra noc liryczna
Ran_Gis odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- odrazu zdrowszy... Ran -
- no właśnie, prawie jak prawie... pomysłów i nowych ujęć w nadlatującym Nowym czasie życzę Johanno. Ran
-
Nowszego roku i wielkie dzięki za wdepnięcie. Ran
-
co będzie na Ziemi za lat ileś tam prócz nowych nowoczesnych bardziej lśniących powierzchni pod spodem po staremu ta sama zachłanność zbrodnia głupota niesprawiedliwość nienawiść głód smród brud i ubóstwo od zplecza po podwórkach całej Ziemi co będzie we mnie za lat... od zaplecza w stawach krzyżach szarawych komórkach za oczami... w sercu... po staremu
-
milczenia się uczmy na plażach od kamieni do dna znają problem pozdr. R
-
- pomysł dobry, a ile roboty z tą przestrzenią... pozdr. Pielgrzymie Ostatni -Ran
-
- dzięki za 'co i rusz' Elu. pozdr. Ran
-
- La Fée Verte pomyślę nad tą kasą . pozdr. Ran