Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kaliope_X.

Użytkownicy
  • Postów

    1 557
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kaliope_X.

  1. więc miałaś dobre "przeczucie", Joanno ;) wszystkiego pomyślnego dla Ciebie i Andrzeja! pozdrawiam serdecznie Zakochańców ;))) K.
  2. romantycznie, sielsko i bardzo kobieco - "majowo", jak data wskazuje :) urocze wyznanie. pozdrawiam, Oxyvio! Kinga.
  3. Oxyvio, ja też najlepiej czuję się w lirycznym wierszowaniu, natomiast - tak, jak pisałaś - nie chcę zamykać się na inne gatunki, gdy czasem pióro inaczej nie pozwala. co zrobić ;) próbuję sprostać. pozdrawiam, wdzięcznie za poświęcony czas, Kinga.
  4. nabieram lekkości próżni egoizmu czarnych dziur nie boję się głęboko we mnie granica za którą przyzwyczajenie łagodzi powody przesytu należność pocieszenia dusz jest zawsze dobrowolna w pełni nie zmienia smaku chleba serce człowieka znów niespokojne dopóki nieobecność usprawiedliwiona.
  5. Krysiu... Ty rymujesz !! ?? :))) w takiej odsłonie widzę Ciebie po raz pierwszy... podoba mi się ten "żywiczny bioklimat" i "błysk empatii" w pisaniu... i widzę podobieństwo - ja również staram się traktować pióro z wyczuciem. serdecznie pozdrawiam z upodobaniem zarówno formy, jak i realizacji tematu. Kinga.
  6. Łukaszu... nie ma sprawy. Dobro zawsze wraca do człowieka :) Mnie się wydaje, że to sonet 89. Wszystkiego dobrego, trzymaj się !!! Do mnie również możesz pisać, w razie potrzeby, zawsze w miarę możliwości postaram się pomóc. maila podam na priv. Raz jeszcze pozdrawiam, Kinga.
  7. :) dziękuję, Anno!! za "ja", miał być przecinek... chwila zatrzymania w refleksji nad swoim położeniem i "konfrontacji" z zielenią. stąd to zaakcentowanie. myślę teraz, czy niezbędne... pozdrawiam serdecznie, Kinga. in-h.
  8. Łukaszu, otrzymałam przesyłkę, zgodnie z moimi oczekiwaniami :) oto szukany przez Ciebie wiersz: Gdy mnie porzucisz, gdy mnie będziesz winił I wyjmiesz z ceny cnoty me ułomne, Przy tobie będę przeciw sobie czynił, Byś był bez skazy, choć i wiarołomny. Goreję, chłopcze, i znam swe kalectwo A przetom gotów stratę ci osłodzić: Tobie dać dobre, sobie złe świadectwo - I będziesz w chwale, choć beze mnie, chodzić. Co ci jest drogie, mnie jest dwakroć drogie I każda myśl ma zawżdy jest ci bliska: A przeto sobie zadam rany srogie I wszystko tracąc, znowu wszystko zyskam. Tak cię miłuję, tak mną, chłopcze, władniesz: Niesława na mnie niech jedynie spadnie. (William Szekspir; przekład J.M. Rymkiewicz; [w:] Jerzy Waldorff Fidrek; Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1989; str. 251). Jeśli mogę w ten sposób pomóc - to dla mnie niesłychana radość. Uśmiech poproszę i jesteśmy kwita ;) pozdrawiam serdecznie! Kinga.
  9. Judyt, bardzo się cieszę, że znów jesteś! Dziękuję za poświęcony czas. Odczytujesz jedną z myśli, jakie przyświecały mi przy pisaniu: każdy wiersz tworzy odrębny obraz, dzięki słowu - takiemu, a nie innemu wykorzystaniu jego "mowonośnej" funkcji. Tutaj, wers po wersie buduje się przystań, masz rację. Buduje się słowo, które stworzy obraz. Tak to sobie założyłam. serdecznie pozdrawiam, in-h.
  10. Lenko, to ja się kłaniam, wdzięcznie za czytanie i zostawioną myśl. Obraz, owszem, jest. Jest ich nawet kilka: w strofach, pomiędzy wersami... trzeba je dostrzec, bo wszystkie przystrojone, spadły w słowa niesłychaniem. Mam nadzieję, że inni Czytelnicy również zechcą je wydobyć... Pozdrawiam ciepło, Lenko! Kinga, in-h.
  11. Cezary, "bez różnicy" ma znaczenie, istotnie. Natomiast z przykrością spostrzegam, że chyba nie tylko dla Ciebie wiersz "innym sumptem nadąża"... bardzo Ci dziękuję za poświęcony czas. jest mi niezmiernie miło, że zaglądasz do moich wierszy. serdeczności, Czarku! Kinga. in-h.
  12. Dziękuję wszystkim za udział, zacnemu jury za obecność i poświęcony czas - zaszczytem dla mnie była pełniona rola. Serdecznie gratuluję nagrodzonym! Pozdrawiam wszystkich, Kinga.
  13. bazylu :) dziękuję za Twoją obecność, cieszę się, że czytałeś. nie wiem, czy owoce i warzywa - choć na pewno dla słowa lepiej jest upatrywać przystań w świeżości niż wśród "dekadenckich" używek. serdecznie pozdrawiam, in-h.
  14. Andrzeju, dziękuję za czytanie i mam nadzieję, że wrócisz :) a przede wszystkim, że wiersz będzie zrozumiały. Serdecznie pozdrawiam, Kinga. in-h.
  15. Oxyvio, jury już zakończyło "obrady", z moją skromną pomocą, jak w ustaleniach. Wkrótce wyniki zostaną ogłoszone. Pozdrawiam ciepło.
  16. aluno i Alino, dziękuję za czytanie i przychylny odbiór. andrzej barycz, Mithotyn, maria bard: każdemu z osobna dziękuję za pochylenie się nad tym wierszem, za sugestie zmian - myślę, że słuszne. Pani Mario - rozumiem troskę o słowo. Próbuję empatycznie podchodzić do pióra. Nie potrafię tak, jak Pani. pozdrawiam wszystkich. in-h.
  17. Łukaszu, będę mieć tą książkę we wtorek. Zamówiłam w księgarni wysyłkowej, bo w moim miasteczku też nie mogę jej dostać. Trzeba sobie pomagać :))) Jak tylko dostanę przesyłkę od listonosza, przepiszę Tobie ten fragment. A książka mi się przyda, więc nie ma problemu. serdeczności! Kinga.
  18. Nato, Twoja refleksja zawsze mnie interesuje, jesteś wnikliwą Czytelniczką, co bardzo doceniam. Dziękuję, że zajrzałaś i wyraziłaś opinię. Cieszy mnie przychylny odbiór pomimo tego "niezaradnego", jak się okazuje, "kształtu" :) serdecznie Cię pozdrawiam, Kinga. in-h.
  19. Bolku, dziękuję za czytanie :) i przychylny odbiór. Zawsze obdarowujesz miłym wierszowanym komentarzem - doceniam to. Serdecznie pozdrawiam, cieszę się, że wiersz przypadł Ci do gustu. dobrego dnia! Kinga.
  20. cymesik pseudoneologizmu na chwałę tfurczą...............to nic, że tekst, to guma bieliźniana - rzekłbym - to nic... dobrego dnia! K.
  21. sukiennice. zawieszone nadszelestem w białej chmurze, dogasają po kryjomu swoim tempem. promień dalej, krok za wcześnie - bez różnicy, gdy zmalały. poza domem i ogniskiem wielkomiejskich opowieści, pośród stropów, zadaszyły się w podcieniach całowstęgi - całoczernie wszystkich części pierwszej myśli. na pół słone grzęzną w ziemi. gdzieś pod mostem, drzewoblatem nowych zdarzeń, wypełnione po brzeg winy w szczerosplotkach, tylko ciszą, obustronnie, w rzeźbach twarzy śpią ukradkiem w cudostrojne dni, stokrotne. zapatrzyły się w krajobraz wielosłotni - z niedokładni wydobyte porównania. w sukienneczkach chwilomyśli, gdzieś na potem przystrojone, spadły w słowa niesłychaniem. zapomniane kamienniczne obietnice - mowonośne, skrępowane powstrzymania. cichną wierszem. czy w popiołach, bez różnicy, osadzaniem wyrwą ciszę z niewyspania? (08.11.2012)
  22. zgodziłam się na zieleń samorodną krotochwilę płatka słonej ziemi zależnej od łez tuż przed urodzajem źdźbła trawy nie są tak niezliczone jak mógłbyś pomarzyć znalazłam się w łanach na serio założyłam że ciepło zastyga ostatnie w słonym morzu i deszczu i dżdżysty był ten sen po omacku doszłam do siebie z nadziejnym kamieniem w kieszeni wiesz ta zieleń ona jest hipokrytką wyblakła tuż przed fazą rem ja chciałam tylko wiedzieć jak smakuje ziarno (05.11.2012)
  23. z całego serca życzę powodzenia, Amitiel !!! to inicjatywa godna podziwu! a dla Ciebie i wszystkich, którzy mają jakieś ważne dla siebie cele... Marzenia te małe, malutkie, takie też najmniejsze wszystkie jednak wielkie, kiedy serce czeka wczoraj były jutrem, pojutrze dzisiejsze w każdej porze lekkość ich bosa urzeka moje nieodziane, lecz przecież nie chłodne przetrwają zawieje, wewnętrzne rozdarcie a zawsze bezpieczne i uniesień głodne bo w samospełnienie wierzące uparcie (27.04.2012) pozdrawiam serdecznie! Kinga.
  24. Anno, dziękuję za poświęcony czas i Twoją "wizję" wiersza. Cieszy mnie Twoje dobre zdanie :) Rzeczywiście, w ostatnim wersie niepotrzebne jest "zawsze". Natomiast "zliczam" zostawię, jak jest - trudno mi uzasadnić, ale nie chodzi o prostą czynność liczenia, lecz "obciążoną" trwaniem w niej z emocją - zliczam, intuicyjnie pojmuję, jako czynność rozłożoną w czasie bardziej niż "liczę" - hmm, lepiej tego nie ujmę. "cały" świat ptaków - muszę to jeszcze przemyśleć... skoro zgarnęły "wszystko", to "cały" jest podwójną gradacją, ale chciałam to wyraźnie podkreślić. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za podzielenie się opinią, Anno! pozdrawiam ciepło, Kinga. in-h.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...