![](https://poezja.org/forum/uploads/set_resources_4/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
Jan_Wodnik
-
Postów
1 051 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Jan_Wodnik
-
-
CytatJanku , ja nigdy nie żartuję z poważnych tematów!
Pozdrawiam!
Hania
I słusznie. Pozdrawiam raz jeszcze. :)0 -
Cóż, aby zaspokoić oczekiwania byłaby potrzebna "Spowiedź marnotrawnego" , ale nie wiem czy drążenie tematu jest potrzebne, wszak to "marnotrawny".
0 -
Alina Służewska: I ja powiem wyrażnie: SERDECZNE DZIĘKI
.Pozdrawiam.
Aluna: Serio? No to świetnie. Bardzo dziękuję i pozdrawiam.0 -
Pisanie nie o sobie samym jest trudniejsze moim zdaniem również. A wierszyk miał zwrócić uwagę na kwestię i być opinią zaopatrzoną we wniosek. Dzięki za czytanie i komentarz.
0 -
Cytat...no , robi wrażenie ...ten syneczek....warto było...tu się zatrzymać...
agnieszka dla Przyjaciół... ;-)))))
Skoro robi wrażenie - nie jest źle. Dzięki za czytanie komentarz i wpis.
Pozdrawiam.0 -
Cytat
Mithothyn: cóż wolę marnować czas na pisanie niż krytykanctwo.
............................grafomanię
Wybacz , na prawdziwe arcydzieło musisz poczekać - na razie idź na spacer i spuść powietrze.0 -
zdzisłąw antolski: dzięki za przychylną ocenę, wpis i pozdrowienia. Pozdrawiam również
Alina Służewska: dzięki za czytanie i wpis. Życie jest snem - matrioszką , chciałoby się rzec ! Pozdrawiam.
Mithothyn: cóż wolę marnować czas na pisanie niż krytykanctwo.
Wija: Nie spodziewałem się ,że wiersz aż tak się spodoba. Bardzo mi miło . Pozdrawiam.0 -
sympatyczna piosenka np. dla harcerzy. Jakoś w ogóle mi się ona z harcerstwem kojarzy - ale pozytywnie( coś w stylu "przygoda przygoda każdej chwili szkoda świat jest piękny ... itd"). Pozdrawiam.
0 -
polskie powstania są takie
jak łowne ptaki
okresowo trzeba je wyrżnąć
co do jednej nogi
i niechaj nikt nie próbuje złorzeczyć
bo ptak dobrze wytrzebiony
nigdy nie poleci
tak mówią
zaś pilot nie może zaprzeczyć
śmierć w walce o wolność jest zawsze zwycięstwem
wpiszcie to pod czółko lub w różowy kajecik0 -
ech sparszywiałeś syneczku syneczku
w kolorowej kołysce szmelcu
masz zarost niewyjściowy i policzki
malinowe od nadmiaru gorzały i seksu
ech syneczku syneczku co się podziewałeś
tyle czasu pośród dzikich plemion
wśród bajor bagien i deszczu spod rynny
tańczyłeś aż opadłeś z sił straciłeś film
ech syneczku syneczku czego chciałeś
od blasku monet od błyszczących sal
tam chichot szyderstw szczury oszustw
miałki bełkot tylko i po co ci to było synku
ech sparszywiałeś syneczku syneczku
jak śliski kamień rolling stone skończyłeś
powiedz mi bo wstyd i ból i pęka serce
albo lepiej nic . już nic więcej nie mów
zębami zgrzytaj i proś w milczeniu
nie mnie
mój syneczku0 -
bazyl prost: wpis jest kompletnie niezrozumiały - jaśniej proszę.
andrzej barycz: trąb i trąbek oraz innych instrumentów ci u nas dostatek ale i te od niejakiego Guinessa przyjmę by zadąć kiedy trzeba.0 -
Cytatporuszający tekst napisany
wprawnym piórem
pozdrawiam
Miło mi .Pozdrawiam i dziękuję za wpis oraz komentarz.0 -
CytatCzuć atmosferę 1 listopada tak odbieram przekaz zawarty w tekście. Poz.
Ma to związek z 1 listopada, choć dość luźny. Dzięki za wpis i komentarz.0 -
przeglądam zdjęcia powoli
powoli przepatruję klatka po klatce
nieprzerwanie po kolei krok po kroku
szczegół po szczególe i od nowa
najpierw głowa potem korpus potem ręce
następnie nogi lub ich brak ubiór lub strzęp materii
potem ślady krwi na skórze
na mundurach sukienkach spodniach i na marynarkach
jeśli nie ma goły brzuch i znów i znów
zapamiętam wszystko dokładnie
aby wszystko wiedzieć i wszystko sobie wyobrazić
następnie niespiesznie zapytam Boga
o ich niebo bo wiem że tam już są
niedosiężni nieuchwytni
jak ptaki w koronach drzew i będzie gniew
najcichszy i najcięższy
co obala królestwa
i będzie pieśń czysta i jasna
pieśń nad grobami wydrążonych
których wciąż dzień po dniu zżera czerw
ryjąc w jeszcze żywych tkankach
zakłada kolonie swe i miasta
powiększa martwe imperium
by wygrać na koniec zatknąć sztandar wysoko
gniew co zło obraca w bezrozumną miazgę
w proch by dać ziemi nową szansę
na piękny deszcz
co spłucze starą krew
by stała się polami róż
aż po horyzont0 -
te ptaki są niepokojące -mam skojarzenie z ptakami Hitchcocka. Czy o taki stan chodziło? Pozdr.
0 -
Jest skojarzenie z Lokomotywą Tuwima:))).Ale "kawałek" rytmiczny hutniczo-industrialny , ok.
0 -
odnowi oblicze tej ziemi -to jest celowo napisany kursywą cytat ze słynnego już historycznego pobytu JPII w Polsce po rozpoczęciu pontyfikatu. Niech zstąpi duch twój i odnowi oblicze ziemi .Tej ziemi.(No i potem odnowił jak twierdzą wierzący i odnawia nadal kiedy to konieczne). To cały cytat. Dziękuję za wpis i uwagi ( choć uważam je za chybione -dwie ostatnie zwrotki są raczej najlepsze niż najgorsze)o wierszu.
0 -
Dzięki - świetny komentarz. Niewiele mam do dodania po tym co napisałeś, ale powiem tylko że to jest właśnie poszukiwanie pewnych duchowych wzorców czy fundamentów w świecie o którym mówisz. I one są, stare bo stare , ale jednak. Jeszcze raz dziękuję za komentarz i docenienie tekstu bo nie był on pisany bez "inwestycji" emocjonalnej. Pozdrawiam.
0 -
Cóż, wszystko jest kwestią nastawienia i tematu wiersza - stąd różnice w formie i treści. Ten miał być prosty z lekkim przymrużeniem oka i bezpretensjonalny choć możliwie prawdziwy jeśli chodzi o przekaz. Z komentarzy wynika że tak mniej więcej jest odbierany,co mnie cieszy.
Dzięki zaczytanie i komentarz. Pozdrawiam.0 -
I ja dziękuję za wpis pod wierszem oraz miły komentarz. Pozdrawiam.
0 -
No to fajnie:) Miło,że doceniłaś przeniesienie. Dziękuję za pozytywy i pozdrawiam.
0 -
[center]Śp.Annie Walentynowicz[/center]
jak moja babcia
medalik na szyi
anioł nad głową
przeszła przez piekło
bez trwogi
z tarczą od Boga
jak moja babcia
ubrane w stary płaszcz
sumienie
słowa i czyny
jedna droga
wyboje i ciernie
stara i piękna
prawda i wolność
przez pokolenia
pani aniu
pani jest w niebie
a niebo
odnowi oblicze tej ziemi0 -
w oknie wieszcz siadł
bocianów brak
żurawie wykupiły już last minute
a ja układam anons
do rubryki miłość
nie pragnę tej giga trendy
z mnóstwem kultowych gadgetów
ani tej masakrycznej czy zawsze ready HD
mam gdzieś tę spoko i cool
jak mózg celebryty
oraz tę błyskawiczną
jak zupa lub makaron al dente
spadają tony liści z drzew
kawki uszy piłują
wiatr urywa łeb
więc chciałbym tę bardziej rozgwieżdżoną
niż taniec z bankomatem
i lotną bardziej niż łóżko kino megafajny sklep
tę na dobre i złe
jak wiersz
jak pas de deux
jak polonaise
wieszcz spuścił wzrok
żurawie chyłkiem opuściły niebo
chmury jakby zgniły
ech pójdę w miasto
upić się niepostępowym winem0 -
Niezłe. Podoba mi się. Pozdrawiam.
0
marnotrawny
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
Nie, tu emocje są inne: wstyd, ból , jednak miłość choć z drugiej strony brak radości .Wybaczenie jest , natomiast nie o wybaczenie ojca tu chodzi.