
Marek_Dziekan
Użytkownicy-
Postów
591 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Marek_Dziekan
-
Śmierć fechtmistrza
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szóstka z lekcji rozśmieszania, a z wiersza nie mniej. -
a jeśli jest jak piłka okrągła
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na anna_rebajn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Noc zaczyna jutro. Czyli jest początkiem jutra. Dopóki jest jutro - jest i nadzieja na lepsze. Po prostu. :-) Dla mnie raczej noc to początek końca dzisiaj. ,,cóż że zachód krwawi / noc zaczyna jutro" - odebrałem to jako stanowcze stwierdzenie potwierdzające, że ,,jeśli miłość jest tym co naprawdę/pomimo i na zawsze/to nie ma takich granic/za którymi milczenie jest ciszą ponurą/ciemną chmurą pyłu ukrytą pod płaszczem", a noc jawiła mi się dramatycznie tj. niczym ta przestrzeń pusta za granicą dla miłosci. Mój sposób rozumowania pobiegł w innym kierunku: wiara, że pomimo krwawiącego słońca ta noc (czytaj pustka) każdego dzisiaj nas nie dopadnie (czytaj: naszej miłości) gdyż zaczynać będzie się każdego jutro. Pozdrawiam. -
To może lepiej nic nie zmieniać, ten wiersz jest naprawdę świetny. powtarzam, jeden z najlepszych, które czytałem na tym portalu.
-
a jeśli jest jak piłka okrągła
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na anna_rebajn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jest pytanie i jest odpowiedź, która daje nadzieję, że ta noc jednak jutro się nie zacznie. -
Pierdolta sie
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Grubasek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Poezji tutaj nie dostrzegam. Za dużo wulgaryzmów, brak subtelności. Przeczytać i zapomnieć, a może nawet lepiej nie czytać. -
Heroizm
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Gabriel Davis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hmmm... Dla mnie bardziej dezyderat niż wiersz. Ale mądre. -
ględźba
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
,,Właśnie nadchodzi figlarna chętka, by coś wykrzyczeć albo napisać: Deszczowa pora – to nie udręka, bo czemuś służy, ta jesień – życia." No i właśnie napisałeś, a ja miałem co poczytać. Dziękuję. Ta jesień życia służy np. wzruszeniom albo krótkim lub dłuższym spacerkom. Pozdrawiam. -
szanta umarłych
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na La_Fée_Verte utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Aż się uśmiechnąłem. Napić się ludzka rzecz, a to opisać mądrze, poety to obowiązek. -
Nie zazdrośmy jej - niech będzie orężem
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiarygodnie i emocjonalnie, nawet ładnie, ale na ten temat napisano wiele lepszych wierszy. Czegoś mi brakuje w tym utworze, prawdopodobnie szlachetności. -
Oj zaczęło nam się romantycznie, a zakończyło dramatycznie. Życie. Nie zawsze ludzkie tęsknoty się spełniają, bywa.
-
No właśnie komentarz ,,marianny ja" sugeruje, że nie do końca w pierwszej chwili dla czytelnika wszystko jest jasne. A utwór prawdopodobnie wymaga pewnego dopracowania naprowadzającego czytelnika na właściwy tor, raczej niczego nie zmieniać, a może coś dodać. Jednak ja chyba go zrozumiałem i jeśli mój odbiór jest prawidłowy to moim skromnym zdaniem jest to jeden z najlepszych kawałków, które czytałem na tym portalu. Jak go odebrałem? Jako zagubienie w modlitwie. Wydaje mi się, że fragment ,,sklejasz się z cząstek w nieśmiertelną pamiątkę" nawiązuje do części eucharystycznej teologii chrześcijańskiej. Dla mnie emocje z tego wiersza aż buzują, jest szczerość modlitwy, ale i rozczarowanie poparte wątpliwościami, kryzys wiary, często dotykające człowieka. Chciałbym abyś mi odpisała czy mój tok rozumowania jest prawidłowy. rozmowa z Bogiem czasami wygląda tak, że często bardzo wypatrujemy odpowiedzi nie z tej strony, z której nadchodzi. A wówczas język drgnięć źrenicy oka staje się oczywisty. Ale, ale ten wiersz może być niczym drogowskazy na skrzyżowaniu bo może dotyczyć zarówno wewnętrznego skupienia, jak i może być skierowany do innej osoby, a tekst ,,sklejasz się z cząstek w nieśmiertelną pamiątkę" może być ludzką nieśmiertelną duszą, tylko wówczas-dlaczego na pamiątkę? No i właśnie to ukierunkowanie jest potrzebne aby obrać właściwą drogę odbioru. Pozdrawiam. P.S. Oczekuję odpowiedzi, może być tutaj, może być na priv. Zresztą jeśli prawidłowo odczytałem sens utworu, to znaczy,że można i może niczego wówczas nie zmieniać...
-
Złoto
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z tym komentarzem akurat się nie zgadzam. Dlaczego? Złoto w tym wierszu ma barwę jesiennych liści, a więc metafora. Złote myśli są jednak o wiele bardziej pragmatyczne. Ale z drugiej strony złote myśli mogą być wyrwane z kontekstu wiersza. ,,Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą" - ks. Jan Twardowski. Dla mnie to jest wiersz. -
Bajka pt.Stonoga
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Judyt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Autor zainspirowany ,,Stonogą" Brzechwy" - być może. Zrozumiałem, że myśli o przyczynie bólu przemijały bo noga i to nie wiadomo, która wciąż bolała. Ale nie mogę opędzić się od wrażenia, że owo miasto nazywało się Biała. No bo przecież nie Zielona... -
Sztuka
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Od niedawna jestem na forum. Przeczytałem parę twoich wierszy. Tobie powinni przyznać nagrodę Nobla i dawać do czytania popadniętym (wszak śmiech to dziedzictwo narodowe ludzkości) w depresję lub melancholię, największego ponuraka rozbawisz, a na dodatek masz też wiersze mądre życiowo, z przesłaniem. Tego największego ponuraka wyleczysz, a psychoanalitycy poszli by na bezrobocie. he, he, he... No, nie mam racji? -
Refleksja
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Marek_Dziekan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Taki komplement? Aż się zawstydziłem. :)))))))) nie wstydź się, jesteś dużym chłopcem :))))))) Dużym chłopcem?! A skąd wiesz, że nie mam metr dwadzieścia i to w cylindrze? -
Pejzaż w południe
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo dziękuję za miłą i szczerą opinię. :-) Mnie sikę wiosna kojarzy raczej z dzieciństwem, a lato właśnie z młodością; wiek dojrzały to dla mnie jesień, a zima - no, wiadomo: starość, zastyganie, zamarzanie... Patrzyłem poprzez pryzmat pór roku. No wiesz, wiosna to zakochanie młodzieńcze miłości poznawanie dorosłego, a wcześniej zakazanego świata. A wiesz, że mnie przekonałaś, masz rację wiosna - dzieciństwo, lato - młodość, jesień - dojrzałość, zima - starość. Mój Boże, tyle lat żyję i ciągle muszę się czegoś uczyć, nawet w poezji. -
Do Ciebie szedłem...
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na miki033 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Skąd ja to znam? - chyba z autopsji. Witaj w klubie. A wierzba pewnie płacząca. -
patelnia
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Biała Lokomotywa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wolniej, wolniej... masz te marzenia. A efekt, no cóż, sam sobie odpowiedziałeś w pierwszej zwrotce. Wszyscy smażymy się na tej patelni, taki już nasz los. Ale poeta ma prawo marzyć o Białej Lokomotywie, która do życia nas poniesie. -
Refleksja
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Marek_Dziekan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak Marek - Będziesz już słuchać starszych ? :-) No właśnie tego nie jestem pewien czy najlepszy, raczej tak nie uważam. Wiem, że mam czasami trochę specyficzny styl pisania i nie wszystko do wszystkich dociera. P.S. A od kiedy ty małolacie jesteś starszy? -
każdy kiedyś przez to przechodzi
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ech każdy przechodzi , oj przechodzi taką tęsknotę, ale później zawsze się budzi i szara rzeczywistość nas ogarnia, a w niej nawet i słońce inaczej wygląda. I kiedy znajdziesz się już na drugiej stronie zielone światło nie pozostawia wyboru, daje wolną drogę aby niestrudzenie kroczyć naprzód. Wiersz koło którego nie mogłem przejść obojętnie. Właśnie dlatego, że dotyczy osobiście każdego i każdy chciałby tak trwać po stronie marzeń i nie musieć przechodzić. Dzięki za marzenia. -
Duch tańczących marzeń
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja nie myślę, ja wiem, że jest dużo lepszy. Nie jestem zaawansowanym pisarzem prawda. A co do czytania Wojaczek, Szymborska to się chwali. -
Mroźny październik przeminie,a suchy wiór(przyjdzie taka chwila) znowu stanie się potrzebny. wiosna powróci z nową siłą życia ożywiając zdeptany ogród. Ot życie... toczy się dalej.
-
Pejzaż w południe
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
,,skoro lato jest słońcem, to młodość jest latem." - lato bardziej kojarzy mi się z dojrzałością,a młodość z wiosną. Wiersz bez fajerwerków solidny i nawet może się podobać, się podoba. -
Duch tańczących marzeń
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No nie bardzo. początek to takie życzenia wpisywane do pamiętnika albo w internetowych zbiorach życzeń okazjonalnych. Rześkiej słodyczy powiewu miłości, ciał zespolenia cudami jedności; piękna rozkwitu blasku bliskości, głębi zachwytu czułości, pieszczot dotyku delikatnej mocy, który odnajdzie w zbudzonej rozkoszy, pieśń splecionych dusz w tańcu życia, ciał pocałunków ust ciepłych odkrycia. (dopisać tylko) życzy Mirosław Butrym. Gładki ten sens słów w bieli, za gładki. Rada, którą powtarzałem, powtarzam i powtarzać będę nawet do znudzenia. Czytać, czytać, czytać poezję, ale nie to co na forum a poetów uznanych. Można zacząć np. od Norwida, a co tam, dobry jest, a nawet bardzo dobry. -
Miałam kiedyś
Marek_Dziekan odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dlaczego problem, proszę o wyjaśnienie. B jak dwa serca duże choć malutkie błękitne, błękitna jeżynka po trochę, płd wschód, potem zachód i myszka połknęła konika. Konik zgasł :( Pozdrawiam Moja myśl jest taka, że ten tekst w moim subiektywnym odczuciu mógłby swobodnie funkcjonować również jako fragment prozy literackiej. Więc mój problem zawiera się w pytaniu czy to aby na pewno jest poezja? Nie mam problemu na pewno z podobaniem się bo się podoba. Pozdrawiam.