
Jaro Sław
Użytkownicy-
Postów
1 143 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jaro Sław
-
Tryptyk, cz. III. Kocham...
Jaro Sław odpowiedział(a) na GASPAR_VAN_DER_SAR utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
recently - in "anglo-roman"...... (Jak się zaczyna zwracać uwagę na rdzenie, to wszystkie języki romańskie stają się strasznie zrozumiałe, oczywiście są możliwośći "wpadek", ale wtedy jest zabawniej.... Jak pogrzebać w głebszej warstwie, to czasem zdaje się być zrozumiałe jak od pierwotnego wspólnego rdrzenia powstały różne znaczenia..... języki słowiańskie też dostarczają takich możliwości....) -
Dobrze opisane, a zatem i napisane..... Pozdrawiam
-
ładne, wreszcie jakaś enklawa dla typowo męskiej, ale jednak uczuciowości....
-
lot K.-cd. lotów
Jaro Sław odpowiedział(a) na Amelija_Em. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
przetwarza chaos w symbole taki mały kamyczek, może będzie ciekawiej, ale i tak jest ciekawie... -
Tryptyk, cz. III. Kocham...
Jaro Sław odpowiedział(a) na GASPAR_VAN_DER_SAR utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Confesiones, anno domini recento.... -
Wyrwałeś mnie Panie z korzeniami I rzuciłeś na ziemię jałową I zostawiłeś Pełnego pragnień Niesytego miłości Bez odrobiny współczucia dla siebie I jak przygięty swoim istnieniem Mam stać się piewcą Ciebie Wśród traw skamieniałych Piasku i uwęglonych szczątków świadków niegdysiejszego bujnego życia Zrozum Panie Me oczy i ciało Wieczną pustkę I pogoń Za wiedzą o Tobie I ludziach których Ślady spotykam Zanim je nie zasypie Wszędobylski wiatr... Czemu nie spotkałem Jeszcze nikogo Twarzą w Twarz Jak w namiotach patriarchów Czy nocy okrywającej kochanków Pustynio - matko Ojczyzno karawan Pełna okrzyków przewodników Prowadzących stada Pokoju pustelników Świadku tęsknoty Która wieczorami więcej mi mówi W sercu o moim Stwórcy Niż to byłem sobie w stanie Wyobrazić Przebywając w Ogrodach...
-
Como la vida misma..... Me gusta...
-
lekcja materiałoznawstwa
Jaro Sław odpowiedział(a) na nitjer jernit utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A za moich czasów mówiło się: diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni..... -
pamięć drzewa
Jaro Sław odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kasandrycznie i coś po Mickiewiczowy ton..... Pozdrawiam. -
w krużgankach legendy
Jaro Sław odpowiedział(a) na amandalea utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co od średniowiecza, hmmmm radzę troche poczytać, to sie ciekawszy obraz wyłoni... Strasznie mnie wkurza średniowiecze=ciemnota, dziś wcale nie jest mniejsza ani większa... -
No, z tłumami to tak bywa...... :o)
-
Ale to użwanie "co" zamiast "który" to u Polonii częste jest......
-
Saga o Wojciechu
Jaro Sław odpowiedział(a) na Jaro Sław utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No to oddaję... ;o) A tak na marginesie mówimy "Wojtus", "Wojtek", niby takie drobne i miłe, ale to imię właśnie oznacza chętnego do wojaczki..... Woj, mały (na razie) ale Woj..... A "atrybuty" wybrałem te, które mnie z nim łączą w mojej świadomości, bo w rzeczywistości jest ich troche więcej...., np konewka, ale ta go łączy bardziej z Babcią, inne z Matką.... A poza tym wiem, że to nie jest "wielki poemat" taka tam sobie "foremka"..... ;o) -
polak polakowi bratem
Jaro Sław odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dobrze napisane, ale treści niestety tyle co na kiepski dowcip.... Jeśli ta zabawa komuś sprawiła zabawę, to ... pewnie dobrze.... Pozdrawiam. -
Tak to bywa z tymi w zbyt lśiących... zbrojach... Jak im się obije odpowiednio zawiasy na przyłbicy, to wtedy pasuje jak ulał: zakuty łeb...... Tylko, że tacy w szranki nie stają, bo im zbroi pewnie szkoda.....
-
Klezmer Band Boy
Jaro Sław odpowiedział(a) na Tomasz Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mnie sie podoba, pierwszy wers nieco mniej plastyczny jak reszta i mimo ważnej informacji jaka niesie, odbiega stylem od reszty, a reszta aj waj i hej hej.... Pozdrawiam -
Saga o Wojciechu
Jaro Sław odpowiedział(a) na Jaro Sław utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ten pierwszy passus i generalnie całość to reakcja na opis jak urodził się niejaki Hlodr, a urodził sie z koniem (nie na biegunach), uzbrojony i gotowy do wojaczki..... -
Saga o Wojciechu
Jaro Sław odpowiedział(a) na Jaro Sław utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Urodził się syn Bez kordu i sztyletu Stalowej zbroi Ostrego miecza Lśniącego hełmu I ujeżdżonego konia Urodził się z klockami lego Samochodowym fotelikiem I bajkami na optycznych dyskach Jest jeszcze czas wychować go na wojownika -
piękno śmierci
Jaro Sław odpowiedział(a) na BlackSoul utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Obrazek dobry, na końcu nieco moralizujesz, niech i tak zostanie (dla mnie), zwróciłbym tylko uwagę, że możnaby nieco odejść od konkretu i otworzyć konstrukcję np. "liczmy na dobro" taka abstrakcja.... Co do śmierci - jest i mnie otacza, nie ma co epatować, ja tam lubię o niej przyjaźnie i to niekonicznie, żeby oswajać.... -
Listy niewysłane...
Jaro Sław odpowiedział(a) na Jaro Sław utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Napiszę kiedy indziej Bez kropli smutku i tęsknoty na wargach i papierze Kiedy przestanę jak olcha spoglądać za słońcem Blednącym już jak emulsja na starej fotografii Nie w poprzek składni i wbrew naturze Wsparty logiką Bez zwątpień i złudzeń O prostym karku i wysokim czole List jasny i czuły W kopercie z czytelnym adresem Kiedy indziej Nie teraz... -
ars amandi. epizod 2 - nogi
Jaro Sław odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
pierś chcę być czymś więcej Kto w końcu chce, pierś chce czy [ja] chcę? dobry, nawet z tą pierwszą zwrotką, ja bym tylko sie nie bał i powiedział wprost: "chcę być czymś więcej " -
ą i ę pogubiły ogonki, albo z upału, albo od piwa..... ;o)
-
naganiam świat do poprawy !
Jaro Sław odpowiedział(a) na BlackSoul utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Zdarza się, ale ja to nazywam, że "musi się uleży"...... " pod koniec wlepię mandaty za bezmyślne stanie bez wzruszenia" to jest dobre..... A tamto albo przemyślisz, albo kiedyś napiszesz na nowo.... nic straconego.... ja sobie czasem wracam czasem do spraw, które mam odkąd zacząłem spisywać, czyli gdzieś sprzed... 8-10 lat? musiałbym bazę danych przerzucić, ale to nie na tym twardzielu... Pozdro... -
naganiam świat do poprawy !
Jaro Sław odpowiedział(a) na BlackSoul utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Można będzie ten pomysł jeszcze kiedyś wykorzystać (za parę lat o ile pewna panna nadal będzie pisać coś jak wiersze)... a co do toporności, widział ktoś delikatne walenie ze złością w świat? to jest jak cios, może rzeczywiście autroce zdarzały sie lepsze, ale to cios w świat, a potem mu mandat... jeszcze.... ;o) -
Miasto (pamięci Zbigniewa Herberta)
Jaro Sław odpowiedział(a) na Jaro Sław utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiem, że do miasta, ale właśnie tu jest ta ironia , bo to nie to miasto ale inne miasto..... włączyłem się w nurt tych co idą "na miasto", w ramach odprężenia, zwrot ten zdobył sobie (może dla niektórych niestety) w języku semantyczne uprawomocnienie, i tak go użyłem jako symbol banalizacji teo co robie kiedy nie myślę i nie ważę, podobnie jak patrzenie na dziewczęta nie uchodziłoby filozofowi przejętemu kulturą, chyba, że jest nieco "dwoisty". P.S. w języku codziennym nie używam tego zwrotu "na miasto", w moim wyczuciu semantycznym oznaczałoby, gdybym go użył, bezcelowe pałętanie sie po mieście, aby odróżnić wyjście celowe: biblioteki, muzeum, zabytki, restauracje, konkretne zakupy z dziedziny kultury, w innym celu nie ma co iśc, no może "urzędy", ale to bardzo czasem (czyli rzadko).... ;o)