Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Amelija_Em.

Użytkownicy
  • Postów

    245
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Amelija_Em.

  1. i nawet nie jest zbyt blisko określony ani jednoznaczny...moze za zna ktos kogos ,kto zna Go osobiscie.Też mam ochotę Go poznać.
  2. a ja proponuję jako temat na forum dyskusyjnym...:)
  3. raczej chodzi o to :czy dogodził ktoś babie werbalnie w niedzielę?A podniebienie selektywne( nie mylić:zaburzone).A nie jest tak ze zmorą ;Ora ora ora?Nastepna : to niedzielne wojny. Róznych maści. Dzięki.
  4. a tu, że tak zapytam widziała autorka coś z niedosytu?
  5. że tak powiem:wow!Bardzo wow!!!Dzieki.całk.
  6. jednak zmora z tymi ostatnimi werso-zdaniami.Mniam poza tym.Bardzo smakowity na me kapryśne podniebienie.Całk.
  7. Prosżę P.Krzywak- odkurzyć do cna!do ostatniej litery:)plaga? zmora lepiej brzmi. niedzielnie wpatrzona.
  8. Tak.Za wyjątkiem ostatniego wersu.Jakaś plaga?Czy oczekuję zamknięcia a rzadko się udaje?Całki.
  9. rozchełstany boso na pięcie zwoju rodzi na pięcio-linię przebija wszędobylski elektron nieoznaczony w czasie klonowania wielkiej reolwucji. nazwany i wypluty: wierszoklep
  10. tak.ale dla mua tez niepotrzebny bardzo ostatni wers, natomiast newralgiczne "ofiaruję siebie" widziałabym jako "ofiaruję( wycięcie siebie wraz z kropką) pointę itd.
  11. Mnie nie wszedł.całki.Nijaki,nieprzemyslany.
  12. tylko co do treści - merytorycznie- jak się ma Ducha diabeł nie straszny, a że zmienia -zawsze po coś.Jak się nie rozplątuje pajeczyny -tylko tkwi w niej- nie zaskakuje chyba widzenie braku szans.Ale za późno nie jest ....póki żyjemy?Nie podoba mi się ten wiersz.Obrazuje poczucie przegranej jeszcze przed próbą walki.
  13. dla mnie wiersz konczy się na słowach:pierwowzorem Edenu.Reszta zaburza tok...Całki.
  14. to odbij gwiazdom w returnie.Mnie końcówki wersów się podobają.Nocnie pozdro.
  15. żebym teraz mogła poprawić?dzięki
  16. nazywa skalpelem duszę -mechaniczną proteiną-tak spróbuj...kum.kum.
  17. grudniowe kwiaty powiadasz...słonie płaczą, a kozy beczą...całki.
  18. to gratuluje grudniowym snieżkiem...na szczęście miałam już swojego dolca(dolce vita), a dolinkuję chyba trochę więcej ...heheh, ale to taki dolinek charakterny.A z dezo polecam secret- ściśle tajny spray do tuszowania dołków na policzkach.Dzieki za odp.
  19. ja tam mam doła w urodziny+ bilans.styczeń jakoś nijak , ale :TAK.Całki
  20. pewnie i masz rację, całki. Dzięki.
  21. heheh, ale jaka to cisza...Całki.
  22. jaka forma współpracy?powiedz więcej, od dawna (?) wiem,że chcę połączyć muzę z treścią
  23. Chanah - własnie udowodniłaś intuicję , która nie wymaga nawet symboli.Książka ma powiązania z Pismem św.-tak właśnie-co czytelnik wyczuwa jakby pozawerbalnie.A jeśli komuś przyjedzie inna interpretacja na myśl- po co Mu symboliczny tytuł?I tak przemieli na swoje, z samej mysli nie tracąc chyba jednak. A może się mylę...nie wiem.Ostatni wers ma sens- uparcie Są takie momenty w życiu ,które przerabia się raz jeszcze, po to by już do nich nie wracać(?).Heheh zamotałam? Dzięki.A książkę polecam .Bardzo.
  24. To dobrze, że widzimy inaczej.W różnorodności siłła.Może noszę inne szkła, bo Ty w przybliżeniu, a ja niestety z nazbyt bliska.Dzięki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...