Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Amelija_Em.

Użytkownicy
  • Postów

    245
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Amelija_Em.

  1. lipa,lipa! takie chwyty wierzba może jedynie wykonywać -blisko ziemi- a nazywanie chwytów po imeniu (niby ciołkowi) w odpowiedzi nie polepsza wyświechtania kibici smukłej jako przebrzmiałosci, ani nawet nie powala w jakiś kompleks, dlatego nie ma ciszy.Lipa!Czytałam niejeden Pana wiersz- kibić smukła=brak pomysłu.Podtrzymuję.A naurągaj mi Pan.Otwarte,śmiem. p.s i to nie ja mam zły dzień i się czepiam.
  2. szczerze: rozwaliłą mnie kibić smukła-uff...Bajeczno-liryczno-śliczny,jeśli już mam prawo odbioru i returnu.całun.
  3. wypełniają mnie teraz ramiona matki jak pędy winogron obumarłe.tajemna moc przechodzi kresem barw za ręce poskręcane na granicy oznaczonych ról pełno Cię pozostanie sokiem burzy-skruszone dobranoc. połyskuję latami wylewanych twarzy na szybach autobusu i szronem.żegnam najczulej bezsilnością wokół kostek noszę właściwe Ci ozdoby: drelowany heroizm z jadu codzienności i rozchyloną bluzkę.odepnę tylko sny, których nikt nie utulił na dłużej niż jedna kołysanka
  4. czy Tobie Panie Wojciechowski biega o rzeszowskie 1984?jakby RadioNiebieskie OczyHeleny?Osobiście przegryzam Goldfrappa i popijam PJ.Harvey (zawiesiłam się czy jak...:(Buonej Notty.Wsjem.
  5. Przykro mi mnie też się kojarzy- po 20 latach odwyku od blokownętrza wieloryba, nadal miewam podobne odczucie,będąc tam odwiedzającą.Przyznam się jedynie ,że czuję solidarność dla więzionych...w brzuchu wieloryba, w brzuchu wieloryba.Świetne masz teksty - to tak na boczku. Riby.Całki.Jest mniam.
  6. Przeczesując od końca, pełna zaskoczenia nad rozlanym...dzięki B.Wojciechowskiemu -(tylko se bez panny..:)).co do enterkowania początkowego-ci...(dlaczego w komentarzach nie ma przesunięcia -to też zagadeczka),a z obrazem to nie tak: czyż jedno wrażenie nie może wiosny czynić? P.Belkowi-merci Sunny- zawsze zarzuty mam ,żem gaduła a tu taka surprise-dzieki!wreszcie!hihi coś mam z tymi skrajnościami...jednak.uf. A sośnie- oczywizd. AJaro- z niechęci do rymów - nie zgadnę. eee Dytku-dzięki.Masz cos wspólnego z tą Panią co bawiła sie zegarkiem?
  7. A ja doczytałam do końca tylko ztego powodu,że niedawno przecięłam sobie -hihi - kartką siatkówkę oka.Rozwinęłam sobie myślową opcję wypadków i wyszło na to,że przy odrobinie szczęścia można zejśc na prostej drodze.Rozminęły nam się wnioski ,ale ja juz jesień niosę pewnie na karku...Co do poetyckości czy jakichś wrażeń inszych - niestety. Czymam kciuki - niech Cię olśni!!!Wierzę ,że nadejdzie!
  8. wścieknę się któregoś raza- znów lewo - niezamierzone oczywist...i te nieskuteczne edycje.Dobrej noccy.Wszystkim i wszystkiemu.
  9. pozostaniesz tu niezważonym słowem wprawnych paznokci opuszkami mchu zagubieniem jutra świadomości w tym samym lesie krwawię dziećmi zamiast falban na skraju powieki
  10. Serdeczne dzięki za podjęcie...mam wrażenie jakiegoś generalnego błędu -jednak .A to co Pani pisze -może to część jakiegoś generalizmusa.Takie mam wrażenie.Tekst mnie więzi już długo , wiele ze mną przeszedł i nie zaznam spokoja aż dopnę.Tym bardziej Dzięksy.
  11. No proszę! jeszcze raz.Skąd ten upór przy rymie?Wariacki wręcz.Całk.
  12. Oddanym. da vincim pomysłem obraca tęczówki niesie skrzypiące pamiątki po spiralnych schodach.patrząc półmrokiem zakurzonych gratów w prostokąt stu-dni jak za ciasna walizka od środka wzdłuż i wszerz stukają kontury sepiowanej postaci tekturowe spodnie wypychają kolana zaraz zejdę do ciebie kochanie ------------------------------------------------------- (tekst kuleje w którymś miejscu a ja mam zaćmę)
  13. herbatą budziłaś łóżko i mnie?? byś mogła sobie być=>zupełnie niepotrzebne III mniam w całości jakaś decyzja z tymi słowami ,których nie było( myślę ,że czytam myśl,ale forma ta nie dopracowana) pointa =10 point ode mua.Nie przejmuj się tym , co pomyslałam po 1 czytaniu.Całk.Owocnej noccy. Dzięki.
  14. zabijasz tekst -ostatnim wersem. podpisuję się.J.w.Przerzucenie "srebrem zgrzytam,"na zgrzytam srebrem mogłoby złagodzić zgrzyt (;))w tamtym rejonie.Całun. Dzięki.Tak.
  15. pozostaniesz tu niezważonym słowem wprawnych paznokci opuszkami mchu zagubieniem jutra świadomości w tym samym lesie krwawię dziećmi zamiast falban na skraju powieki
  16. kiedyś dopiszesz ostatni rym szukając antidotum na samotność wróżbici owiną szczelną mgłą Twoje wariacje o skłonnościach tęsknotę za Człowiekiem przypiszą akrylowej fakturze stóp ale nikt Ci nie wmówi że na wojnę trzeba w butach
  17. Mam nadzieję ,że potrójna gierka: znaczy z Maillera "Pieśnią.." ..to jedna z moich ukochanek książkowych.Bingos!Dzięki.Całun.Śledzę miszkę.Powiem:Ma(M)cię.
  18. Amelija_Em.

    introspekcje

    uparcie...;)po..........mimo.
  19. wnętrze zielone zazwyczaj pękającą skórką winne rodzeniem koralików zawisłych w kisielu łezkami kapią brzoskwiniową żółcią do oranżu dążąc w dojrzałości pestką w otulinie słodyczy zawiniątkiem życia paluszki Irminy wyciskają krew w wiśniowy dżem i moje serce bezwiednie ja też mam pestkę i sok
  20. Amelija_Em.

    introspekcje

    Chciałabym zaznaczyć,że ujęła mnie ostatnia zwrotka. W pierwszej drażni mnie, że cisza powtórzona-zapewne możnaby ją raz ominąć, nie tracąc niczego...Nie znam autora , ale poczytuję od jakiegos czasu.Wiersz prosty w przekazie, bardzo -myślę- czytelny , a myśl pyszna , bo prawdziwa .Och, mądrośc ludowa(czytaj :tradycja itd.) potrafi zaskakiwać...Dojrzały twór i przemyślany,aha: zmienia dom w pułapki -tak odczytałam,ale czego>..?Całun.Dzięki.
  21. Amelija_Em.

    Dr. Hyde

    Witam Zolę. Potencjał masz...mówię Ci - zamiast komentarza proponuje rozejrzec się na Forum i... wyciągać wnioski.Trzymam ciuki.Czytałam kilka Twoich utworów, jedyne co moge teraz i chce powiedzieć : poezja wychodzi poza skupienie nad emocjami i moze smakować inaczej.Droga przed Tobą.Powodzenia.Całun.
  22. Dzięki propozycjuszom..Sunny hihigh, chętnie dodam coś od siebie- śliczne!
  23. jednak zmiany w innych miejscach- również.czepię się cichutko 3 ostatnich wersów i nie wiem czy tylko dlatego, że wydaja mi się obce..Całun.
  24. bardzo fajnie pomyślany ,....żeby uniknąć zabawy Twoim tekstem i przeklejania i zalepiania, powiem tak:pierwsza i ostatnia z a dosłowna i podobna 1 do 2 , (przypomina mi sie ballada Cave'a and K. Minoque - ale czego?), możnaby zrobic z nich jedną, a pęczniejszą w treść i wieloznacznośc, nie strawię braku klamek, widze w to miejsce brak czegokolwiek (byle nie tak dosłownie).Chrapanie plecami - mniam.Tu widziałabym z kolei jeszcze jakieś dodatki typu " zapach więzienia , niewoli?".Bardzo fajny>Całun.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...