Dyziek_ka
Użytkownicy-
Postów
1 031 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez Dyziek_ka
-
Przecież mówi się : „Szewc bez zębów chodzi” …Co ? kowal też ? Pa (po francusku)
-
Aaa po francusku też lubię i się uczyłem, aaa jeszcze w Wersalu. W dobry nastrój wprawia mnie to czytaniopianie z Panią Salut
-
Dziękuje i rozumiem, ale przewrotnie, ciekaw jestem, kogo uczuli zwrotka z politykiem Cenię sobie Twoje wizyty Pozdrawiam
-
Dziękuję i przepraszam za niechlujstwo. To mnie tylko śmieszy, nie mam ambicji naprawczych ( istnieje, konkretne zdarzenie jako kanwa) Uściski
-
Staram sie bez recep i pouczęń, siedzę dumam i się uśmiecham z rzeczywistości i do Ciebie.
-
Aż zazdroszczę, piękna afirmacja spokoju zawartego w deserze, śliczne zestawienie obrazów prostych i pięknych. Jedno mi nie pasuje Takiego” życia” się nie „spędza” Tylko --Żyje się życiem na ‘nieodpowiedni’ Nie martw się moimi zębami- najwyżej oddam do szewca Pozdrawiam
-
Ponowna wizyta u mechanika Potulnie pytam Typa o twarzy i wzroku oprawcy Dlaczego drzwi się nie domykają Podumał, odrzekł z miną znawcy No, te typy tak mają Na spacerze pod lasem mnie dorwali Chyba trzech drwali Wrednych ukarzą, naiwnie zakładam Zasępił się komendant skarg słuchając W notatnik zajrzał i powiada No, tak o nich gadają Opłotki, smrodek i stary pies Dość przeciętna wieś Za krótki łańcuch, obroża dusi psa Gospodarz milczy, gderania nie mogąc znieść Wreszcie pokazał gdzie wszystko ma Panie, na wsi to tak jest Polityk pytany przyparty do ściany Znów zakłamany Wiele mówił nie powiedział nic chyba Frazesem wzmocnił, niby mędrca gest Mlasnął, mądrze głową pokiwał Tak to jest, no tak to jest
-
Ze wstydem przyznaję, że nie mogę rozwikłać, wymyśliłem kilka scenariuszy i żaden tak naprawdę perfekcyjnie nie pasuje. Chyba że to właśnie sens Zafrapowany, pozdrawiam
-
Pogaduszki na zimne nóżki
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziadkowe wierszyki Z emocji, jedynie te wzbudzają Które tylko oczy zwilżają I to zaledwie kąciki … (rubasznie...ha,,Ha) Cieszę się, bo zgrzytam gdy długo Cię nie czytam. -
Piękny wiersz, ale nie on jest ważny. Jego dobra forma, piękne metafory, są jedynie osnową. Na której powiedziałeś do mnie coś bardzo ważnego Dziękuję i pozdrawiam
-
Bardzo dobry pomysł, wykonanie niezłe, ale co Cie tam na moje gusta będę namawiał, sam ( lub sama) to znajdziesz. Bo jeśli ktoś potrafił wymyśleć taką frazę, to i z resztą sobie radę da Powodzenia
-
tryptyk nieletnich
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piękny klimat taki spokojnie kojący i od samego początku czuć .... smutek…. że minęło. Troszeczkę tego spontanicznego rozgardiaszu w formie, temu służy Bardzo mi się podoba „ zapatrzeni pod zieloną wodę” zieloną …nie szafirowa, błyszczącą, błękitną …itd… zdecydowanie zieloną Pozdrawiam -
Pogaduszki na zimne nóżki
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nawet nie przypuszczałem, że ta rola będzie taka inna i ciekawa Dlatego tak realnie… eee… co będę tłumaczył …to trzeba Dziękuje i polecam -
Pogaduszki na zimne nóżki
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Śnieg i na nim koleiny Maleńkie jak małe są narty Energiczne ślizgi kolorowej baleriny I nosek zmarznięty, czerwony, zadarty W szale zabawy pogrążona cała Nie czuła że marzną policzki Mimo że zima w paluszki szczypała I śnieg nasypał się do rękawiczki Wracamy , mina smutna Jeszcze mogę i z nosa nie leci Z narciarstwem zaczekamy do jutra Jutro tez będzie dużo dzieci A w domu jak się przebierzesz Gorąca herbatka I prezent, termo zwierzę Taki nowy patent dziadka Do zmarzniętych nóżek Pod kołderkę dziwny stworek Miękki pingwin będzie ciepła stróżem A w nim gorący termoforek Śpij maleńka narciarko Jutro też na narty warto -
uciekło mniemanie
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Ela_Ale utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdy tak rozedrgane. Czyż jesteśmy w stanie pojąć humoromniemanie. Hi, hi z pod stała. -
Szczerość drzew
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Na spacerze rozsądkowi wbrew schodząc ze ścieżek tulisz się do drzew by nie powiedzieć Na śniegu ślady w las biegnące tęsknot promenady przytuleń pnącze znakiem braku odwagi by przytulić się do mnie boimy się wyznać długo uczyło Przegrywa kto ukaże miłość -
Zagubione rozkojarzone myśli zlepiam po tym wierszu, chyba osiągnęłaś(łeś) cel, klimatu roztargnienia w nostalgii. Jedno mnie razi „Zabrali , rozkradli , poszarpali” zabrzmiało jak pretensja … bo oni… Pozdrawiam
-
collage czyli poemat dla zabawy
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zmusiłem się by przeczytać (wizualnie odstrasza) i…nie żałuję. Mnóstwo wspaniałych myślowych wizji, ba… fajerwerków. W obrazie całości się zagubiłem jak w …collage’u Pozdrawiam -
Same się układają
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dwukrotnie masz rację 1) Poprawiam 2) Ten zwrot zawsze działa, jeśli szczery. Bo kochamy wszystko zawłaszczać, dopiero później się dzielimy. -
Same się układają
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tego chyba się nie dowiem, sama zdecyduj Z uśmiechem pozdrowienia ślę -
Same się układają
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Różnie z tymi poetami Jak ich czasem wena złapie Na serwetkach długopisami Po mankietach piszą Nie jestem poetą Tak nie potrafię Ja palcem po niebie Kolekcjonuję myśli… Tylko dla Ciebie -
Zaszedłem w głowę o jeden most za daleko i przestałem rozumieć Wstyd się przyznać, oświeć nieco. Trudne bywają powroty. Pozdrawiam
-
Oj potrafisz mnie w zakłopotanie wrzucić
-
Na składaku to za dużo tej dali nie będzie. Ale za to wiersz fikuśny i bardzo mi się podoba. Komunałem z „łańcucha” wywołałeś …od ucha do ucha I takim uśmiechem pozdrawiam … Dalej tą drogą, jeno wolniej i piechotą, bo błoto
-
Maska ptaka
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Stary_Kredens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W tym wierszu coś jest. Jak pieśni z „Opera za trzy grosze” męczącej obsesją. Wprawia w wariacki klimat nędzy bytowania. Mnie się podoba A przez swój patefonowy rytm zmusza do kilkakrotnego czytania i zastanowień… to pozytywy. (oczywiście dla mnie ) Pozdrawiam