Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dyziek_ka

Użytkownicy
  • Postów

    1 031
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Dyziek_ka

  1. Tenis, czasami twój podziw budzi Czemu się temu niegrzecznie dziwię Przecież dla prawie* połowy ludzi To podstawowy temat przy piwie Klasyfikacje , rankingi stałe Dywagacje wśród gorliwych fanek Który to odpadł przed półfinałem ? Piłeczki też ciekawym obiektem Te co włoski delikatne mają Serwuje się z najlepszym efektem Te gładkie, lepiej się odbijają Sposób wyboru sparing partnera Naciągi rakiet, jakość ćwiczenia Nigdy nie będą w grze bez znaczenia Dlatego wzywam was wszystkie panie Niechaj nikomu dzisiaj nie zwisa Tenis niech solą życia się stanie Dziewczęta pokochajcie tenisa *niektórzy nie lubią piwa
  2. Bo nie ma. Twoja racjonalność stale walczy. Tak pięknie przegrywa …a ta „etażerka” sepią namalowana, klimacik. Potrafisz szelmo omotać nawet duchy. Pozdrawiam
  3. Jeśli Twoje tęsknoty są tak sympatyczne jak wiersz, to życzę tęskni do woli i pisz. Twoje obrazy tęsknoty są piękniejsze od prawdziwych Pozdrawiam
  4. Dziękuję że zajrzałeś zostawiając receptę rymem, te leczą bez wykupywania. Pozdrawiam
  5. Dziękuję za poczucie żem czytany. Zawsze jest za pięć. I tylko wspomnienia pozwalają spacerkiem. Pozdrawiam
  6. Cieszy mnie Twój nastrój. To czułość filmu, jaki Ci życie założyło. Robimy te zdjęcia zmysłów migawkami. I właśnie to zdjęcia czasoprzestrzeni zagięcia. Pozdrawiam i dziękuję że czytasz.
  7. Migawka, zdjęcie, na ostatnią chwilę, z tego filmu co całe życie kręcimy Dziękuję za zaglądanie i komentarz, tym bardziej że wiesz o wspomnieniach i nostalgii więcej.
  8. Zaczekaj nie wysiadaj w biegu Za chwile się zatrzymamy A ja, jak tragarz u Gangesu brzegu Wyniosę bagaż na głowie Wybalansowany W skrzyni ,w saszetkach poukładane Kolorami Zafascynowane zapachami Wspomnienia
  9. W twe zmysły wyruszam Biegnę dłoni Dotykiem Zmierzchem spierzchłe usta Nawilżając Językiem Wczesnych marzeń lustra Odtwarzamy Muśnięciem Jak na klawiaturze Subtelniejszym Rozdźwiękiem Tuż po uwerturze Fortissimo dla tutti Porażeni prądem W świadomości Mknąc luki By zasnąć akordem Opuszkami w biuście Zaciskając pięścią Spazmami Czeluście Zanikamy, mięśniom Oddając Batuty To już nie my gramy Pogłosu atuty Melodią echo szepce Pieszczą , świerszcze, jeszcze
  10. Od dawna uważam na ilość słowa Wszystko co krótkie jest piękne Słowo na słowie i miazga gotowa W natłoku mazi treść mięknie Serią nie trafiam nigdy w sedno Jestem ofiarą takiego złudzenia Celne jest zwykle tylko jedno Słyszałem , że długość jest bez znaczenia
  11. Teraz wiem dlaczego biała Lubię nie przegadane obrazy, bardzo wizyjnie napisane i pachnie sterylnie szaradą Czytałem kilka razy widząc coraz wiecej. brawo Pozdrowienia
  12. I znów znałazlem coś co przeczytać warto. Pozdrawiam serdecznie
  13. I znalazłem „kawałek dobrej” Piękny obraz , jak obraz sepiowy. Tak tajemniczy i ciepły jak kapcie z mchu . Pozdrawiam
  14. Bardzo dziękuję za czytanie, przyjacielu Ale krawata nie muszę podnosić.. ja tam byłem razem z nim. Z uśmiechem pozdrawiam
  15. Przepraszam krawata się nie prasuje. Krawaty się od..paro..wy..wuje Dziękuję , u Ciebie też z parą nie kłopot
  16. Znów ci sami zostali winem i poezją zalani Mamy w czubie.. witam w klubie Pozdrowinko Elinko
  17. Masz rację „działa przejściowo” Zawsze mam po nim przejścia Pozdrawiam
  18. Człowiek przeważnie za czymś tęskni I tylko wino panuje nad tęsknoty przyczyną Delikatnie odsuwa tęsknoty męki
  19. Ten ostatni kamień domina jeszcze stoi, jeszcze światełko. Widzę pełno goryczy, ale nadziei jeszcze więcej – walcz . Bo tak ładnie piszesz. Pozdrawiam
  20. To najbardziej podoba się. „radość radosna, a nie mdła zdjęta z matrycy identycznych.” Obudziłaś mojego Elfa dziecinnej beztroski. Pozdrawiam
  21. Domino rozszyfrowałeś bezbłędnie i ten poprzewracany świat. Od dłuższej chwili już wiem, że też należysz do „Towarzystwa Tęskniących Poetów” Pozdrawiam
  22. Smutny? Tęskniący-jak my wszyscy w " Towarzystwie Tęskniących Poetów " Dziękuję. też Białej ...jak cukier
  23. Poszedłem w miejsce nam znane Teraz sam Z kieszeni kostkami wypchanej Parowała woń Wyczuły wysmukłe brązy Podeszła ta która motyla miała W sierści Jak z twojej dłoni brała Białe kostki Dla niej nadal jest słodki
  24. Dziwna moda, jak ironia losu Łysienia nie trzeba definiować Mimo iż łysy pozbył się włosów Musi się golić i depilować
  25. Jak pisać się starasz, przestaje być szaro. I w buty mi się piasku nasypało. Masz piękny dar malowania słowem pejzaży. I może dlatego, to co ma być buntownicze odbieram w Twych wierszach jak usypianie burz. Lubię czytać Pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...