Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dyziek_ka

Użytkownicy
  • Postów

    1 031
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Dyziek_ka

  1. Umysł w każdym słowie jest nagi, dlatego zachwytu nie ma potrzeby się wstydzić. Zachwycam się z Pozdrowieniami
  2. Niedoszłych ? Doszło i rozbawiło kolorowo Pozdrawiam
  3. Ważne, żeby nie drażnić rozumem A zwłaszcza wiedzą Co za dziwna moda? Czy tylko przyzwolenie? Bo każdy swój ma Taki prosty, polski Bo się obrazi ten prawdziwy Tradycyjny, konopny A ten co wie, jest nieuczciwy ? Prostota to nie prostackość Boimy się w rozum wiary Czy tylko chcemy być delikatni Bo za wszelką cenę Pierwszych mają zastąpić ostatni Już, już uszła para Spokojny być się staram Ale Ona już to przerabiała
  4. Pomyślałem że to poniedziałkowe zmagania z bankomatem. Ja się wściekłem we wtorek po czytaniu Zabawne i wyszło. Pozdrawiam PS. oliwiarka nie olejarka,bo ktoś może to za agitację oskarżyć.
  5. Szanowna zmoknięta Pani Aniu. Krakusów szanuję za nic i samo bycie. Proszę się nie obrazić, że nastrój deszczowo Bracki udzielił się w sposób wariacki by się Pani nikiem pobawić PARALAKSA * nie młoda, ale i nie stara mokra Anna Para czym się Ania para Ania się bardzo stara By nie w gwizdek para Ja pisząc też się staram Może będzie pararara…rara *Zjawisko błędnego odczytu wskazania, wynikające z nieodpowiedniego kąta patrzenia człowieka na to urządzenie.
  6. Polecam również Toruń (pomimo iż może się głupio kojarzyć) Gdańsk i Wrocław Też lubię dziękuję za czytanie pozdrawiam.
  7. Intrygujące…. i w wierszu klimat ten sam Taka tajemnicza duszność złota. Nie wiem dlaczego one przywołują mi skojarzenia z wolnomularstwem ( nie potrafię ustalić to absolutnie osobista skaza ) Dobrze się czyta Pozdrawiam
  8. Pewnie grechutki takie wypisujemy, ale to ta pogoda ,,, i moda…zgoda? Dziękuję za odwiedzinki mimo iż kawa wystygła grechutki to jest coś co najbardziej kocham :)) Ija,ija,ija,ija,ija,ija oraz Gburek.. IJA ,odrzekły krasnoludki (bo siedmiu) Nas jest jeszcze więcej. Pozdrawiam
  9. Pewnie grechutki takie wypisujemy, ale to ta pogoda ,,, i moda…zgoda? Dziękuję za odwiedzinki mimo iż kawa wystygła
  10. Ależ ja z prowincji droga Pani. Kraków notorycznie mnie urzeka, Zaglądam tam czasami Choć zawsze niepogodą czeka Wolałbym by czekała wierszami Prowincjonalna tęczowa poetka
  11. Choć na Wawelu bywa wielu gości Świętością urzeka Nikt nigdy w gniewie ich stąd nie wyprosi Szanują Człowieka Poprzenoście ten klimat na prowincję „Na Brackiej” śmieją łzy Romantyki nie znajdziesz takiej więcej Tęczowa tak jak ty W tej pogodzie kolorem mnie urzekłaś Zapowiadając deszcz Może na prowincji da się doczekać Tych pogodynek też
  12. Lapidarnie podana myśl, ciekawe spostrzeżenie Dobrze napisane. Zaczynamy mieć coraz więcej płaszczyzn z możliwością poprawiania. I korci aby poszukać jeszcze kilku Pozdrawiam
  13. Trudno powiedzieć czy okazja sympatyczna czy nie Ale zdrowia życzyć nie omieszkam. „Cieszę się że Cię widzę „ zawsze z sympatia czytałem. I tym razem bardzo dużo tu uczucia, autentyzmu i mimo drobnych niedociągnięć lepsze to, niż wydumana techniczna liryka ( to oczywiście bardzo prywatny pogląd) Z sympatią po długim okresie pozdrawiam
  14. Gdzieś już napisałem, że albo z moich puent albo ze mnie. Dobry humor i szczęście mam upchane nawet w kieszeniach I chyba mi z sentencjami i smutkiem nie po drodze. Osobowość nawet w powadze wyłazi mi dziurą z kieszeni. Dziękuję Elu chyba moje smutki są udawane. Nawet wbrew intencjom. Poważnie ściskam serdecznie
  15. Tak niewiele słów czaruje. Czarodziejka Pozdrawiam
  16. Czy można jeszcze coś dodać ? Bardzo intrygujący wiersz w którym doszukałem się jeszcze niecierpliwości poznania. I to nie doświadczenie czy wiek jest źródłem gderliwości a niecierpliwość inaczej wiercipiętość. Z przyjemnością czytałem Pozdrawiam
  17. Sekretarki,windy, banki, mobilność, kariery, piętra, . Zauważam, że tworzą atmosferę samotności emocjonalnej. I zapętlenie w dążeniu do zmiany, której i tak się boją. Ja ich nie oceniam, ale widzę ich smutek. Cieszę się, że można to odkryć w tym tekście i dziękuję za trud Pozdrawiam
  18. Spieszą sami nad ranem Brzask delikatna mgiełka Weekendowy kochanek Weekendowa singielka Tłumiąc zatęchłe echo Z pustej lodówki świtem Ona wyjmuje mleko On piwa wzdycha psytem Znów za tydzień ich skuszą Anonse portalu Randki W sieci przecież być muszą Ich połowy czy ćwiartki Za którymś tam weekendem Trafią na siebie pewnie Chwilę z sobą pobędą Rano wrócą do siebie
  19. Bajecznie kolorowo w tej Twojej świątyni na dziewiątym piętrze Malowana liryka, uwag 0 Z zazdrością pozdrawiam
  20. Debatuje się miło, ale chyba zbyt daleko odeszliśmy od założeń tego portalu i niepotrzebnie dmuchamy prywatny balon. Do przeczytania, oby z emocjami Pozdrawiam
  21. Wnioski zamiast szybko, lepiej wyciągać mądrze. Samoobserwacja, to znaczy, że sam obserwowałem, ale obiekt obserwacji był zewnętrzny. No i można polemizować bez emocji? Można? No nie można! (Teraz personalnie - Jesteś fantastycznym partnerem do polemik) Pozdrawiam
  22. I to błazny w drwalowej skórze lubią najbardziej Czytaj bo to mogę gwarantować, śmiech z puent lub ze mnie. Z uśmiechem
  23. Fajna kontynuacja, szkoda że ich nie można połączyć byłby „ nudny soliter” Cieszę się, że też w dobrym humorku. Myślę że co jakiś czas porcja truskawek i bąbelki po kawiorach nas nie zemdli. A menu rozszerza Pozdrawiam
  24. Drwalem rozłażę się jak łeb kołka wbijanego w ziemię obuchem. Jedynie na cal Jeszcze raz, miły wiersz i też wolę lewą burtę
  25. Drwalem rozłażę się jak łeb kołka wbijanego w ziemię obuchem. Jedynie na cal Jeszcze raz, miły wiersz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...