Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dyziek_ka

Użytkownicy
  • Postów

    1 031
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Dyziek_ka

  1. Krewki drwal co na pile rzępoli * Zespól założył muzyczny On, ojciec i jego dwóch bracholi Team Leśnej Pieśni Lirycznej Krewki drwal na trzymetrowej pile Pozostali na pilarkach grają Dziwią baby nowoczesne style Jak sprawnie instrumenty działają Fanki za nimi gonią po lesie słuchaczki oklaskują talenty Echo famę głośnej sławy niesie Chwaląc ich olbrzymie instrumenty *- z racji inspiracji festiwalem „ Na Byle Czym Gramy"
  2. Ząb za ząb Wierszyk za wierszyk Znów przestało machać w chmurach się ukrywa w koło się roztacza deszczu perspektywa mokre noce mokre dni mokre koty mokre psy nasycone bzdurką wodne wiersze moje moknie pod koszulką ”pod dwojgiem tych dwoje” mokre usta mokry biust mokra bluzka zdejmij już żarem je rozgrzeje dłoni rozpalonych deszcz budzi nadzieje myśli rozżarzonych oczywiście do piersi żony Dziękuję za słoneczne zaglądanie proszę Pana czy może proszę Pani
  3. Znów na chwilkę wyjrzało Wyrywając z pod komputera I na nowo się rozpadało Zimno sierpniowe jak cholera Twój czytelnik stary Dziękuję za pochwały
  4. I to najbardziej cieszy w tej podłej cieczy bo śmiech może nie leczy ale jak piszesz wcześniej jest chociaż śmieszniej Dziękuję za zaglądanie „ ZAPRASZAMY PONOWNIE "
  5. Nic nie poradzę Dobrze napisane Tak przykadzę Pada od rana Siedź i pisz Leje na Rana Rany liż Lub jakieś lody Ktoś ukręci Gdyby Ci wypadł z ręki Długopis notujący udręki Bo na ryj się pada Gdy pada i nie ma z kim o tym pogadać Na ranny trzymaj się Ranie Cierpliwie znoś swój krzyż Bo pada ( jak baca pado - Gis) Do wyschnienia
  6. Na to Twoje intelektualne nastrojenie Odrobina śmichu, i deszczowe strumienie Dziękuję z pozdrowieniem
  7. I fajnie, …. że taka brzemienna liryką u mnie może rodzić bez powikłań i jeszcze przyjmę pociechę z ginekologicznym uśmiechem :)))))))))))) nie do mnie, lecz o mnie! a więc wiekopomnie... urodzę przy takim położniku! poeto! chcesz być odbiorcą, dłońmi, co chwycą, utulą przed upadkiem moje dziecko? a jeśli okaże się niedoskonałe... lirycznie, gramatycznie, stylistycznie. jeśli wydam na światło knota, grafomana-synka? adoptujesz bez zastrzeżeń? taka kruszynka (choć nienobel) musi mieć ojca, zapamiętaj sobie! :))) :* Adoptować ze spokojem? Dziecko do tego nie swoje. No niestety nic nie zmienię Każdy test to udowodni Potomstwo moje to marzenie Poetom jestem niepłodnym
  8. Kółko cnót wszelakich Naukowca i drwala Tak wiele potrafi I rzadko nawala Bo najlepiej w naszym lesie Wywabia się jak echo niesie Żubra z muchą w nosie Jego własnym głosem
  9. I fajnie, …. że taka brzemienna liryką u mnie może rodzić bez powikłań i jeszcze przyjmę pociechę z ginekologicznym uśmiechem
  10. ? ! ;))) Fajnie się z Toba gada. ( tylko nie pisz spadaj)
  11. choć się boję trochę że straci wymowę swobody połowę cierpliwości proszę spróbuję za chwilę na nosa mentora defektów potwora usunąć przyczynę Przepraszam za śmichy, ale to, że zechciałeś, już w dobry nastrój mnie wepchało. Dziękuję
  12. z wiersza domysł wnoszę że noszę kalosze bo deszczu nie znoszę choć lubię po trosze miast boskich bambosze dlatego donoszę że bosych nie płoszę wierszykiem przeproszę za swoje trzy grosze pozdrawiam Dyziu
  13. Następny domyślny poeta. Woalka ? Za woalką Szlajfka Nawet nie śmiem chcieć Rozpoznawać płeć Miło pozdrawiam
  14. Co to za domysły ? Chcesz by czary prysły By się ujawniły zmysły. W ciemno wiem …wiem...... Zapukam może nie ofukasz
  15. Piękny wiersz, aż wierzyć się nie chce, że to tyle emocji. Może nie potrafię pojąć? Jestem zbyt wielkim egoistą ? Jeżeli to tylko odczucia, a nie praktyka, to jesteś mistrzem sterowania emocjami. Nie ma przytulnych schronisk. Albo tylko w ”schronisku” albo w przytulisku (Rytm nie ucierpi)
  16. Urlopowo ? Dystyngowany sarkazm. Świetnie poprowadzona teza. Subtelna pieśń na barykadę dla intelektualisty. Jednak tłumów nie pociągnie. W tunelu nie widać światełka, ani chleba, ani igrzysk. Świetny tekst i myśli Pozdrawiam
  17. I jak zwykle się nabrałem – przeczytałem A tak dobrze leżałem. Nie ma nic gorszego dla lenia, niż dociekliwe poetki spostrzeżenia. Bo oglądałem „roztocza” pod mikroskopem wrednie smokowate to typy, pościel zamieszkujące. I jak tu się ponownie położyć ? A tak mi się piękne krajobrazy przed oczyma jawiły trawki, jeziorki, niezapominajtki dopóki mnie czarownico nie wystraszyłaś i do rozszyfrowań zmusiłaś. Bon za wyobraźnię. Ukłon za wiersz,…. no i wiesz
  18. Taro Czy smutno? Nostalgia za młodością, a każde nowe ukazuje ze stare było. Ale slogan, jaki by nie był pochodzeniowo, przyjmuję i ” klikać „ będę
  19. słoneczna poetko słowa twoje poskakując w chmurach borują dziury durszlakowe słońce przez nie tęczą kapie jak w kolorowych dziecięcych książeczkach na parapet wersów para rymem spiąć się stara kroplą rytmu w szybę dzwoni fraza kakofonii i metaforą rozbryka liryka pisz bo znów pada nie wypada gadać „dziękując za mobilizowanie - wersja po zmianie” słoneczna poetko twoje skrętne słowa by dziury borować poskakują w chmurach durszlakowe słońca nimi tęcza kapie prosto na parapet jak w dziecięcych książkach kroplą rytmu dzwoni wersów nowa para rymem spiąć się stara fraza kakofonii pisz bo znowu pada metaforą bryka milcząca liryka nie wypada gadać
  20. bardzo się staram wnuczce małej wpatrzonej w oczy stare w nich ukazać prawd mnóstwo gdzie fantazja przechodzi w oszustwo kiedy trzeba powiedzieć nie od kłamstwa zacząłem nieprawdę mówić źle albo zmuszeni powodem bardzo ważkim przemilczeć można lub dla igraszki konfabulować bo inaczej nawet dziecko wyczuje Dziadek teraz kłamiesz czy tylko fantazjujesz
  21. „Mężczyźni” są dyskretni szczególnie drwale Nie oglądają się i nie przyznają się wcale Że nawet najromantyczniejsze opakowania Budzą tylko romantyczną chęć rozpakowywania Z uśmiechem na te opady.
  22. Pamiętam taki okres lat dziewięćdziesiątych gdy zachwycony byłem rozwojem i skokiem w nową rzeczywistość Twojej firmy , potem… kłopoty i trochę żal, że kona…. Mam wrażenie ,że na zamówienie. Nic to, bo przyzwyczaimy się do nowej romantyki a Ty z takim szerokim spojrzeniem znajdziesz na pewno nową pasję. Powodzenia Pozdrawiam.
  23. Dyziu, po prostu ~ dobrą ~ i tego trzymajmy się... niespecjalnie - kurczowo, zawszeć znajdzie się ktoś, kto 'podepnie tę dobroć' - pod demencję ;))) Coś ,..coś ,..mi sie kojarzy damen,.. demen ,,,… demencja No nie pamiętam A o czym to myśmy ? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...