Dyziek_ka
Użytkownicy-
Postów
1 031 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez Dyziek_ka
-
Muzyka drwali, sama się chwali
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Krewki drwal co na pile rzępoli * Zespól założył muzyczny On, ojciec i jego dwóch bracholi Team Leśnej Pieśni Lirycznej Krewki drwal na trzymetrowej pile Pozostali na pilarkach grają Dziwią baby nowoczesne style Jak sprawnie instrumenty działają Fanki za nimi gonią po lesie słuchaczki oklaskują talenty Echo famę głośnej sławy niesie Chwaląc ich olbrzymie instrumenty *- z racji inspiracji festiwalem „ Na Byle Czym Gramy" -
Dogadynka na meteorologię
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ząb za ząb Wierszyk za wierszyk Znów przestało machać w chmurach się ukrywa w koło się roztacza deszczu perspektywa mokre noce mokre dni mokre koty mokre psy nasycone bzdurką wodne wiersze moje moknie pod koszulką ”pod dwojgiem tych dwoje” mokre usta mokry biust mokra bluzka zdejmij już żarem je rozgrzeje dłoni rozpalonych deszcz budzi nadzieje myśli rozżarzonych oczywiście do piersi żony Dziękuję za słoneczne zaglądanie proszę Pana czy może proszę Pani -
Dogadynka na meteorologię
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Znów na chwilkę wyjrzało Wyrywając z pod komputera I na nowo się rozpadało Zimno sierpniowe jak cholera Twój czytelnik stary Dziękuję za pochwały -
Dogadynka na meteorologię
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I to najbardziej cieszy w tej podłej cieczy bo śmiech może nie leczy ale jak piszesz wcześniej jest chociaż śmieszniej Dziękuję za zaglądanie „ ZAPRASZAMY PONOWNIE " -
Dogadynka na meteorologię
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nic nie poradzę Dobrze napisane Tak przykadzę Pada od rana Siedź i pisz Leje na Rana Rany liż Lub jakieś lody Ktoś ukręci Gdyby Ci wypadł z ręki Długopis notujący udręki Bo na ryj się pada Gdy pada i nie ma z kim o tym pogadać Na ranny trzymaj się Ranie Cierpliwie znoś swój krzyż Bo pada ( jak baca pado - Gis) Do wyschnienia -
Dogadynka na meteorologię
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Na to Twoje intelektualne nastrojenie Odrobina śmichu, i deszczowe strumienie Dziękuję z pozdrowieniem -
Dogadynka na meteorologię
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I fajnie, …. że taka brzemienna liryką u mnie może rodzić bez powikłań i jeszcze przyjmę pociechę z ginekologicznym uśmiechem :)))))))))))) nie do mnie, lecz o mnie! a więc wiekopomnie... urodzę przy takim położniku! poeto! chcesz być odbiorcą, dłońmi, co chwycą, utulą przed upadkiem moje dziecko? a jeśli okaże się niedoskonałe... lirycznie, gramatycznie, stylistycznie. jeśli wydam na światło knota, grafomana-synka? adoptujesz bez zastrzeżeń? taka kruszynka (choć nienobel) musi mieć ojca, zapamiętaj sobie! :))) :* Adoptować ze spokojem? Dziecko do tego nie swoje. No niestety nic nie zmienię Każdy test to udowodni Potomstwo moje to marzenie Poetom jestem niepłodnym -
Dogadynka na meteorologię
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kółko cnót wszelakich Naukowca i drwala Tak wiele potrafi I rzadko nawala Bo najlepiej w naszym lesie Wywabia się jak echo niesie Żubra z muchą w nosie Jego własnym głosem -
Dogadynka na meteorologię
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I fajnie, …. że taka brzemienna liryką u mnie może rodzić bez powikłań i jeszcze przyjmę pociechę z ginekologicznym uśmiechem -
Dogadynka na meteorologię
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co tam? Zapachniało? Zatkało !!! -
roztocze w lipcu
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Ela_Ale utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
? ! ;))) Fajnie się z Toba gada. ( tylko nie pisz spadaj) -
Dogadynka na meteorologię
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
choć się boję trochę że straci wymowę swobody połowę cierpliwości proszę spróbuję za chwilę na nosa mentora defektów potwora usunąć przyczynę Przepraszam za śmichy, ale to, że zechciałeś, już w dobry nastrój mnie wepchało. Dziękuję -
Dogadynka na meteorologię
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
z wiersza domysł wnoszę że noszę kalosze bo deszczu nie znoszę choć lubię po trosze miast boskich bambosze dlatego donoszę że bosych nie płoszę wierszykiem przeproszę za swoje trzy grosze pozdrawiam Dyziu -
Dogadynka na meteorologię
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Następny domyślny poeta. Woalka ? Za woalką Szlajfka Nawet nie śmiem chcieć Rozpoznawać płeć Miło pozdrawiam -
Dogadynka na meteorologię
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co to za domysły ? Chcesz by czary prysły By się ujawniły zmysły. W ciemno wiem …wiem...... Zapukam może nie ofukasz -
roztocze w lipcu
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Ela_Ale utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiem ...wiem... -
Sio... do budy!
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Zawstydzona utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piękny wiersz, aż wierzyć się nie chce, że to tyle emocji. Może nie potrafię pojąć? Jestem zbyt wielkim egoistą ? Jeżeli to tylko odczucia, a nie praktyka, to jesteś mistrzem sterowania emocjami. Nie ma przytulnych schronisk. Albo tylko w ”schronisku” albo w przytulisku (Rytm nie ucierpi) -
powroty
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Biała Lokomotywa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Urlopowo ? Dystyngowany sarkazm. Świetnie poprowadzona teza. Subtelna pieśń na barykadę dla intelektualisty. Jednak tłumów nie pociągnie. W tunelu nie widać światełka, ani chleba, ani igrzysk. Świetny tekst i myśli Pozdrawiam -
roztocze w lipcu
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Ela_Ale utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I jak zwykle się nabrałem – przeczytałem A tak dobrze leżałem. Nie ma nic gorszego dla lenia, niż dociekliwe poetki spostrzeżenia. Bo oglądałem „roztocza” pod mikroskopem wrednie smokowate to typy, pościel zamieszkujące. I jak tu się ponownie położyć ? A tak mi się piękne krajobrazy przed oczyma jawiły trawki, jeziorki, niezapominajtki dopóki mnie czarownico nie wystraszyłaś i do rozszyfrowań zmusiłaś. Bon za wyobraźnię. Ukłon za wiersz,…. no i wiesz -
Niepachnące listy
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Taro Czy smutno? Nostalgia za młodością, a każde nowe ukazuje ze stare było. Ale slogan, jaki by nie był pochodzeniowo, przyjmuję i ” klikać „ będę -
Dogadynka na meteorologię
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
słoneczna poetko słowa twoje poskakując w chmurach borują dziury durszlakowe słońce przez nie tęczą kapie jak w kolorowych dziecięcych książeczkach na parapet wersów para rymem spiąć się stara kroplą rytmu w szybę dzwoni fraza kakofonii i metaforą rozbryka liryka pisz bo znów pada nie wypada gadać „dziękując za mobilizowanie - wersja po zmianie” słoneczna poetko twoje skrętne słowa by dziury borować poskakują w chmurach durszlakowe słońca nimi tęcza kapie prosto na parapet jak w dziecięcych książkach kroplą rytmu dzwoni wersów nowa para rymem spiąć się stara fraza kakofonii pisz bo znowu pada metaforą bryka milcząca liryka nie wypada gadać -
fantazjonalnie
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
bardzo się staram wnuczce małej wpatrzonej w oczy stare w nich ukazać prawd mnóstwo gdzie fantazja przechodzi w oszustwo kiedy trzeba powiedzieć nie od kłamstwa zacząłem nieprawdę mówić źle albo zmuszeni powodem bardzo ważkim przemilczeć można lub dla igraszki konfabulować bo inaczej nawet dziecko wyczuje Dziadek teraz kłamiesz czy tylko fantazjujesz -
Niepachnące listy
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
„Mężczyźni” są dyskretni szczególnie drwale Nie oglądają się i nie przyznają się wcale Że nawet najromantyczniejsze opakowania Budzą tylko romantyczną chęć rozpakowywania Z uśmiechem na te opady. -
Niepachnące listy
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pamiętam taki okres lat dziewięćdziesiątych gdy zachwycony byłem rozwojem i skokiem w nową rzeczywistość Twojej firmy , potem… kłopoty i trochę żal, że kona…. Mam wrażenie ,że na zamówienie. Nic to, bo przyzwyczaimy się do nowej romantyki a Ty z takim szerokim spojrzeniem znajdziesz na pewno nową pasję. Powodzenia Pozdrawiam. -
Niepachnące listy
Dyziek_ka odpowiedział(a) na Dyziek_ka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dyziu, po prostu ~ dobrą ~ i tego trzymajmy się... niespecjalnie - kurczowo, zawszeć znajdzie się ktoś, kto 'podepnie tę dobroć' - pod demencję ;))) Coś ,..coś ,..mi sie kojarzy damen,.. demen ,,,… demencja No nie pamiętam A o czym to myśmy ? Pozdrawiam