Ela_Ale

nie sprawdzaj mnie ciągle codziennie losuję kulki zza pleców w ciemno tylko czasem wypada biała test z przeszkodami przy powtórce grozi kalectwem

I co? Poje sobie kołykluski. Pozdrowienia ślę. E.

Jak już zniknie wrażenie, że jest poczucie humoru, to tylko uciekać do zakamarków. Zaparaszam na dalsze pogadania. E.

Byle drażetka, a jednak w "oko" wskoczyła! Taka na humorek! Życzę. Swoją drogą, z tymi oczyma to trochę racji masz. Dotyk ma to samo. Ale języków mniej, prawda? Ciekawe. I pozdrawiam. E.

zgrabnie i różne, jak widzę, interpretacje - to jest zawsze piękna w poezji, każdemu według potrzeb;) ja to czytam jako czekanie na kochanka, a czas umilę sobie ritalinem :) Poczekamy sobie razem, przy kieliszeczkach. Kto napisał, że na kolejnego idiotę? Ale czy ten tekst to poezja? Bo ja wiem...Ale dzięki, że czytasz. E.

nic bardziej nie łechce póki sprytne ręce palce język słowa? samo wie się przez się kiedy już niebieskie dreszcz jest lecz i bezsens chyba że jest z sercem źle wino najlepsze ;) Pozdrawiam. Mój tekścik o czekaniu bardziej, ale, aby się czas nie dłużył - lampka chianti owszem. Pozdrawiam i dzięki za smakowity komentarz. E.

Mało gryzie, drapie i chłoszcze, wiem znam Twoje gusta. Są różniaste - Twoje i moje własne. I bdb. E.

Stąd zabieram dla siebie "brakującego idiotę"! I te wiadra, wyleję klasycyzm, włożę swoje bambucle. Pozdrawiam. E.

Skutek zależy od metody. Ta z wiersza bywa bardzo skuteczna, choć niektórych by to zdziwiło. Proza życia. Uściski. E.

ukrywam zbiega w domu pod podłogą w nibytrumnie uśpiony ciszą i przestrachem oddycha półtaktem raz głębiej raz wcale głód piłuje mu zęby resztek poczucia humoru dobre mniemanie o tobie zasnęło dawno pod stołem

Mnie cieszy, że słowa są dla Ciebie ważne wtedy, gdy znaczą więcej niż znaczą. Gadulstwa brak. Taki żarcik na temat Twoich komentarzy. E.

Tak, jak napisałam pod moim tekstem, poetka ze mnie mała, ale czuła na Twoje wiersze zawsze czytane. Nie piszę komentarzy, bo wymądrzać nad tym, na czym sieęnie znam, nie lubię. Na tyle jednak jestem wielka, aby napisać, że ostatnie dwa wersy mogłyby samodzielnie obdzielić parę tomików. I tyle z serdecznościami. E.

Wiem, wiem, Krysiu, że poetka ze mnie mniejsza. Zawodowo jestem bardziej od 'odczuwania' i jak coś poruszyłam, to już jest cel. Serdeczności. E.

Bardzo dostojnie nazwałaś ten tekst, Grażynko. Dzięki za Twoje odczytanie. Ciekawie. Pozdrowienia. E.

Nie! Ten jeszcze lepszy! Jestem pod silnym wrażeniem. Obraz z "L. - protestbiedą" jak z klasyków. E.

Dla mnie - najświetniejszy. E.

Całkowita zgoda z Krzysiem. Wyobraźnia u Ciebie niebanalna, kolorowa. Każesz czytać, a nie tylko przebiegać wzrokiem. Plus dodatkowy - nie szarpiesz mózgu sztucznym udziwnianiem i nie bryzgasz depresją, co często tu znajduję. Nie wrzucaj od razu za wiele tekstów, daj ludziom poczytać te. Warto. Pozdrawiam. E.

Dzięki za wizytę w tych szarościach. Pozdrowienia wysyłam -:) E.

"Tamta" niebieska też chyba jest oczekiwana. Może tylko nie chodzi o żołądek...Cała reszta pod różnymi postaciami znana jest wielu. Pozdrowienia. E.

Nie sprawdziłam, ale posłuchać rady warto. Pozdrawiam. E.

Czy małż specjalnie w sukieneczce?

najłatwiej wpada w łakome oko podskokami na tacce niebieska drażetka z fiolki wodzi bez zapachu na pokuszenie chwytne palce razem z niepokojem nieznośnie rozciąga czas z mózgu do żołądka i z powrotem

historia w nieustannym transie wykoleja się na torach jedni w wyściełanych fotelach inni na tłocznych ulicach w tej podróży giną jedni i drudzy śmierć nie zna wartości dna Tak sobie Twój wiersz poustawiałam, jak go zrozumiałam. Pozdrawiam. E.

"w rolkach papier" wykreśliłabym. Niczego nie wnosi, a burzy rytm wiersza i trzeba wracać wzrokiem kilkakrotnie, aby pojąć (wybacz moje IQ!). A tak - zaczyna się prosto, z lekkim rymem, że niby nic, a koniec nagle bardzo romantyczny i rozczula. Zauważyłeś, że zawsze słowa "tylko dla Ciebie" działają, choćby były nie wiadomo jak często użyte? E.

Ryszardzie drogi, Twoje erotyki czytam sobie, jak chcę łyknąć trochę romantyzmu i rytmu w wierszach. Często sadzimy się na zakręcanie rzeczywistości, aby wyglądała bardziej oryginalnie, a ona bywa prosta, potrzebuje tylko właściwego podania do obejrzenia. Twoje wiersze takie są. Pocieszają, że jeszcze ktoś tak postrzega relacje międzyludzkie. Pozdrawiam. E.