
Ela_Ale
Użytkownicy-
Postów
2 818 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Ela_Ale
-
Podpisuje się pod Popsutym. Pozdrowienia. E.
-
Witam, Ran-ku, na nowej scenie przy mojej jednoaktówce odsłonkowej i cieszę się z Twojej opinii. Serdeczności. E.
-
Zgoda absolutna. Czasem zamiast wydumanych wierszyków najmocniej "tłuką" proste słowa. Pozdrawiam również serd. E.
-
choć ten proces naturalnie babel czasu wciąż podwyższa Co znaczy: "babel czasu podwyższa"???? Jestem zbita z tropu. E.
-
Pod słowem "kpina" nie rozumiem Twoich złych zamysłów, a jedynie intelektualną prowokację. Jeśli jest to zabawa intelektualna, to masz mało chętnych do udziału w niej. Mało uczestników forum wchodzi w dyskurs z tym, co przedstawiasz. Dlaczego? Obawiam się, że, podobnie jak ja, mają kłopot z interpretacją czy zrozumieniem. Nie piszę w złych zamiarach! Nie obrażaj się! Interesuje mnie motywacja, która Tobą kieruje i cel, który sobie wyznaczasz. Spróbuj choć trochę podpowiedzieć, jak mam te wiersze wyczuwać czy rozumieć. Próbuję i nie potrafię. Być może tylko ja! Ale można pogadać, prawda? W ostatniej strofce czterowersowej naliczyłam wiele zaimków. Chyba zbyt wiele. I jeszcze jednio - ten wiersz akurat troszkę łatwiejszy, choć też ma "muldy", ale inne ....Pozdrawiam. E.
-
Lepiej. E.
-
No, zawsze coś próbujemy ocalić! Dzięki za miłe słowa. De gustibus...E.
-
Skoro napisałeś kilka słów pod moim wierszykiem, czuję się w obowiązku napisać pod Twoim. Zbierałam się już parokrotnie, ale kłucie było zbyt silne. Teraz spróbuję. ::: pierwsza strofa: Drzewo się odżywia gastronomią słońca. Dobrze. Teraz - kto kogo podlewa? Drzewo podlewa słońce. Jeśli tak, to nie "go" tylko "je". Prawda? Potem jest on, co chciał móc...Dalej tracę wątek. Nie uważam się za osobę przesadnie inteligentną, ale w miarę...I : albo jestem jednak mało rozwinięta, mam wyobraźnię skarlałą (tak może być!!!spokojnie!), albo - prowokujesz i kpisz sobie z czytelnika i tylko czekałeś, aż ktoś się wkurzy. Podejrzewam, że to, co piszesz, jest prowokacją i dobierasz słowa za pomocą kostki do gry, losowo. Jaki wyraz ze słownika wypadnie, na tego bęc. Tak odbieram Twoje wiersze i wolno mi. Reszta jest milczeniem. Pozdrawiam. E..
-
Nic nie było przemyślane! Pisał się wierszyk 5 minutek. Niektórzy powiedzą - to widać. Ale skoro coś tam można dojrzeć, to już +. Dzięki. E.
-
A niech tam sobie poodpływa ten statek. Napracował się, napływał...Dzięki, miły Gryfie. E.
-
Bardziej pozszywane czy bardziej srebrnymi? To ważne! Pozdrawiam niedoinformowana. E.
-
Korygować warto zgryz. Moich wierszyków nie warto. Poza tym, za bardzo do nich przywykam i potem nie chce mi się ich ruszać. Dzięki za czytanie. Z dużą sympatią - E.
-
Może ciachnę na boku, ale z własnego wygodnictwa i dla samozadowolenia przytrzymam się słowa "podoba"! Serdeczności od E dla I.
-
Bo ja wiem. Nie ma reguły: 'nie używaj przymiotników'. Nie ulegnę temu "jedynemu" z trendów.Wiersze bardziej niszczy rdza. E.
-
Wiem, że taki twór to nie Twoja bajka, tym bardziej dzięki za kawałek podobania. Zawsze coś! Ściskam ciepło. E.
-
Bardzo mnie cieszy Twoja opinia. Wiem, że są usterki. Widzę, tylko nie cierpię długo grzebać w tym, co już jest. Składam te wierszyki głównie, niestety, emocjami, a te tłuką człowieka po manowcach. Dla mnie jesteś MaTa (?), skoro bawimy się nickami. Uściski. E.
-
Szczerze - tego wiersza nie lubię. I literówki ma i przegadał się. Wybaczysz? Tak! Pozdrawiam. E.
-
Aaaa, Gryfik, jak zwykle, z ważniejszymi przesłaniami, niż moja płytkość. Potrzebny jesteś! Prężnych Skrzydeł! E.
-
Nie udawał zawsze był sobą
Ela_Ale odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prawdziwie to napisałeś. A ludzie i tak będą grali swoje czasem głupie role. Pozdrawiam. E. -
retro(in)spekcja
Ela_Ale odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prosto nie jest, a czytam jak płynąca wodę. Ładnie. Uściski. E. -
ptasie mleczko
Ela_Ale odpowiedział(a) na Biała Lokomotywa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mocno wieloznacznie. Widzę utrapienia z bliźniakami, często - dziwami natury z powodu tego ścisku. Pozdrawiam ciepło. E. -
na wierzgającym koniu jeździsz po moim ciele zdziwiony że znów tak wcześnie zaplotłam po cichu srebrne nici po palcach płyną nuty i słowa niewypełnionych kolęd a skóra więdnie rozrywa się w oczach spada na pokład odpływającego statku
-
siedzimy przy dwóch stołach odlegli za zagięciami horyzontów niespokojni i kanciasto nijacy na moim stole stara wiedźma postawiła wygrawerowany imbryk z wrzątkiem czerniawe krople upakowane w smółatomy kapią z serdecznego palca w wilgotną Przestrzeń parzą twój stół w zadymionej pajęczynie dyskretnie dwiema nogami tupie w podłogę trzecią wygina skrycie do ucieczki skrzypiąc drewnem czy coś czujesz nie słyszę z obu blatów już dawno lata wyniosły zaschnięty chleb na śmietnik czekam na materialne cuda gdy meble zaczną iść ku sobie my zostaniemy zaniedbanie niepewni
-
kryminalny wątek
Ela_Ale odpowiedział(a) na Biała Lokomotywa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie, nie. Albo gram w karty z losem i wtedy bez miliardów ani przed ani po, albo mam poczucie winy, sumienie chropawe i wtedy unikam sprytnie obiektywu. Nie wiem, skąd ten bunt po Twoim wierszu, jakaś bzdura, ale tak się porobiło. Tak w ogóle - to nikt nic nie wie. Niech szukają. Stabilizuję się i ściskam niegroźna. E. -
Bojawiem - niem Cię zaskoczę: ja tam lubię ochania z osierdzia przez gardziele. Lepiej działa na ejakulatum. Takie bleble, a uruchamia. E.