zak stanisława

Co wy się tu roztkliwiacie, nad swoją starością, Nic wam nie pomoże, gdy coś staje ością, życie w poprzek, zdrowie w kratkę, a ochotę ma się na młodą sąsiadkę? Przez to wasze tęski, smutki? i sięgacie dnem do wódki.

przytulić krętacza?absolut-nie do formaliny go,niech zniknie szczeznie, na wieki wieków by nie sprawiał już problemów!

kochane panie i miły Fagocie żuczek wlazł do kupy wytarzać się w błocie *** serdecznie dziękując pozdrawiam >ES

a zanosiło się na burzę i znowu nic, nawet nie gruchnęło bodaj lekko, japonek o japonkę, tekst jak tekst, ale nasunął kilka wspomnień- miłych wspomnień, chociaż tej angielskiej odwrotności, pozdrawiam niebieskimi ważkami- łątkami znad drawskiego ES

a To ślinia, wiesz mój mały synek tak spał, nieraz sie bałam że coś nie tak, a wyrósł na wspaniałego chłopa i teraz też śpi "z otwartymi oczami "- na warcie, coś mu zostało- he he buziam!

jeśli pamiętam z warsztatu to znaczy; zrobił wrażenie a więc zrobił!ok. pozdrawiam jednego z orkiestry>ES

a po co bogowie mają ingerować w sprawy głupich ludzi? dali życie wolną wolę i niech wolą,człowiek sam kowalem a złych do smoły Talarku!pozdraw, ES

kochani, a co teraz myślicie o 1 zwrotce? dzięki za wspomożenie....Michałku i Stanisławie, a wam kochane moje: le malko i Lejdi Aj (, he he przypomniała mi się mojej mamy piosenka- szła zydówka koło prosa- aj łaj bum- ugryzła ją w dupę osa- aj łaj bum- )Lejdi bez obrazy, ale jakoś misie rozweseliło, dość smutków! Smoczku, Niewierny T. wesołego jutra! czółko wszystkim cmokam!

powiem tylko- Ach! i pozdrowiem ES

a tu cię mam!!! zabładziłaś!? a może i dobrze, w końcu coś ci się nalezy a wproadzenie człowieka w dobry nastój! wspomnieniowo, melanchioljnie nastrojowy pa Aliss

leżysz boża niedorajdo przebierasz tymi łapkami manny z nieba już nie sięgasz przez gałęzie oddala się skraweczek bożuniej łąki. Jeszcze wierzgasz żuczku mało dziś przebiegły, a może tak nażarty wybierasz się do nieba * może pomyślał że będzie gratka choć raz poleżeć tak na łopatkach Alicja Wysocka

świat traktuje mnie miarowo – pozwala oddzielać błękit od fioletu---to na tym polega traktowanie miarowo?(jakoś nie bardzo ta metafora) pozdrawiam ES

smutny, ale dobry pozdrawiam ps. co to trpiarz?

Michale, można jednak spać z otwartymi oczami tak na powążnie, znam takiego kogoś! a wiersz super pozdrawiam ES

he he jakie miłe są wspomnienia! może i ja cóś dorzucę ze wspomnień? mój pierwszyi pomarzcie sobie: szare chmury kryją złoty promyk słonce woda leje się jak z cebra ulewa nie ma końca ( prawda że tęsknicie za deszczem?) szare myśli w szarość dnia szarą snują nić wicher szare chmury gna szaro będą śnić (teraz też śnimy szaro od kurzu) szarym ludziom szare myśli wiążą szare słowa szara ziemia szare grzechy po kałużach chowa ( a gdzie dziś schowamy szare grzechy?) szare niebo ciągle placze wszędzie szare zmiany szare koty szare dacze w deszczu szarej ściany (a gdzież on jest teraz?) Maćku, pozdrawiam marząc o deszczyku, którego 2 lata temu było za dużo!!!

i tu podzielam zdanie Michała, wiersz jest ciekawie skonsrtuowany i nie mogłoby być inaczej niż laurowy wianuszek, wszyscy wiem o co w tym chodzi. pozdrawiam Es

Stasiu: tak, chociaż nie tylko o one spojrzenia chodzi - odbijają się całe jestestwa w poszukiwaniu ciepła, gestu, miłości; przysięga jest przysięgą - być na dobre i na złe, ale co zrobić, gdy ironia dobrego potęguje tylko to na złe? - odbić się, choć na chwilę? *** tak Miłko, odbić się i to wysoko, pomaga; jedno z dwóch: albo polecisz w chmury, albo obijesz sobie dupę, obie aletrnatywy czegoś nauczą, gorzej z głową... buziaczki

pierwsze dwie nijak się mają do reszty i brak mocnej puenty, pozostałe może być pozdrawiam Patyczku

miłość- błe? uczucie- błe? radość- Błe? ej Michale, cóś z tobą do tyłu pozdrawiam gorąco!ES

ostatnia zwrotka jest jak lekki podmuch ożywczego wiatru, zwiewna i rymna- jak lubię, cieżko jest peelce gdy nitka z kłębka się snuje a jej nic się nie chce, nie lubi zmian, które- zd. peelki lubią tylko ludzie młodzi.ale to wszystko przez upał i tym tłumaczy lenistwo, fajnie! pozdrawiam Ewo.

tak, i też pozdrawiam obie.

a dla hopów, każda blondynka oczyszcza portfel pozdrawiam Jacku, wtorkowo

- wg mnie chodzi o obrączki ślubne, które w końcu stają się kwadratowe, słowa przysięgi- na dobre i na złe, są śmieszne gdy zycie we dwoje okrada człowieka z emocji i miłości,wszystko co było święte biorą diabli, rozpada się i spojrzenia tylko rzucamy na siebie jak ping pongi. dobre!pozdraw mi miło ko. ES

jest tu wiele smacznych kąsków: poczochrane drzewa, świat wyprowadzony z równowagi, zbawienie po grzesznym życiu... i zostaje wrażenie że czytelnik czeka na następny epizod z tych Suwałk pozdrawiam ES

no to jesteśmy w domu nie muszę już nic po kryjomu bo to samo mnie złości i męczy i takich widziałabym w obręczy