Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zak stanisława

Użytkownicy
  • Postów

    10 886
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zak stanisława

  1. może jak z dolin wyskoczę w góry...dzięki i wmawiam sobie- MUSI! pa ES
  2. Olesiu, serdeczne Gratulacje!!!! wiem, że to nie zasługa szczęścia lecz tego co masz w głowie!!!kamień z serca? i pełny luz, cieszę się razem z tobą!!!!!jest co świętować ściskam!!! Es
  3. nie wolno myśleć tak samo a nawet podobnie – zabronione noszenie identycznych kłopotów wciąż przybywa nowych nie noszę dziecinnego fartuszka szkiełek kamieni coraz więcej na plaży w gąskach uzurpatorów piachu i nagości gdy słońce pęka w szwach jak stara szafa nie mam czym się okryć nawet dziury na lekarstwo nie stać emerytów też widuje się nagich od połowy potykamy się o pokręcone poglądy wszyscy mają jakieś tam niektórzy inny rozmiar - zależnie od stopy życiowej moja mała jak idiotka na płaskim obcasie kołaczę - cholera- nikt nie otwiera drzwi do lasu wyważyłam kamuflażem nieistotnych wierszy jeszcze nie najgorsze wszystko przede mną nie ma tego co wyścielone i wyszło szydłem dobrych intencji w piekle też aż parzą
  4. szczypta dni i krople chwil- chyba lepiej brzmi już tlumaczę: proste "pocztówek kilka kilka słabych zdjęć poczerniałych powiew lat furkoczących na wietrze furkoczących na wietrze słów słów szczypta szczypta dni i krople chwil" tak to odczytuję pozdrawiam
  5. witaj Bajko, ładnie mówisz o potędze nadziei -przytulam się do jutra będzie lepsze? bo mnie ostatnio wszystko się psuje, pozdr ES
  6. i dobrze Promyczku, tak trzymaj mnie sie podoba świeżość młodzieńczej miłości- piekne! pozdr ES
  7. pocztówek kilka słabych zdjęć----kilka można czytać 2 razy poczerniałych powiew lat-----podobnie tu- lat furkoczących na wietrze słów szczypta dni i kropli chwil----tu się gryzie, przeczytaj głośno, zrozumiesz....(iiiii) pozdr ES
  8. cholera gabrielu, intuicja, telepatia żem zajrzała do tej tęsknicy, i co z tym ogrodem?- he he pozdrawiam ES a tak poważnie- podoba mi się twój wiersz
  9. pokrętłe masz myśli, skondensowane wiersze, pozdr ES
  10. kochanie, chcesz kawę? (się) parzysz najlepiej na świecie ---he he Miłko, trzymam za słowo, co do kawy, skoro tak mówisz, będzie okazja spróbować.( z bieżącej wody chyba, bo leje jak z cebra, oby za tydzień NIE) cmok, ES
  11. urlop mam ci ja do końca moich dni do cywilizacyji pcham się jak żaba nie wiem czy wiadomo już ci że ze mnie taka ciekawska baba świata chciałabym trochę poznać i ludzi zza okienka kompa z siebie niewiele mogę dać wysiada już moja pompa pozdr. Sosenko
  12. tak Lobo, racja, często trzeba przedyskutować nad tym co wydaje się niejasne, wystarczą dwa słowa mądrej uwagi ;rozgryzłam serdeczności ES
  13. Szkielet skrywa myśli, płynące blado-różowym uzwojeniem. Manewrujesz uśmiechem jak buldożerem upychając się w kolejne godziny. Mury kościoła beznamiętnie przyjmują kolejną spowiedź. Ryby jeszcze żyją, gdy wyciągasz je na brzeg. Udają, że nic nie boli. uśmiech jak buldożer upycha się w kolejne godziny----- kościół, spowiedź , ryby , uważam że za dużo nagromadzonych metafor utrudnia przekaz, -ale to tylko moje takie tam pozdrawiam ES
  14. tylko człowiek biegnąc za szczęściem gubi klucze do raju--------tak misie pozdrawiam ES
  15. znaki raczej ich brak utrudniają czytanie uśmiechnął- literówka pozdrawiam ES
  16. le malko, na stryszku zazwyczaj jest lamus...mówi ci to coś?>>>> he he pa!
  17. Dziękuję Leszku ale wiem, że jeszcze wiele muszę się nauczyć ;)... Pozdrawiam serdecznie :)) Lidia Leszku, doradź Lidce, co z tym samolotem od Bezeta? Może helikopter jakiś, albo chociaż wentylator? i co przyjedzie na spotkanie na wentylatorze? ech stef, no co ty, Lidio- pięknie! pozdr. ES
  18. Stef, ja tez pakuję manatki z kosem jak dwie wariatki na oślep bez komórki wekujemy się u ciebie, może bodaj miejsce na regale, byleby nie na suchej tfu, mokrej glebie pozdrawiam Es
  19. no cóż ja też jak głupia@ czekam na spełnienie pozdr ES
  20. Stasia z Kosem a kos bez - lilak olesiu, z kosiem kosiamy cię, PA@
  21. może masz miejsce- he he w prawdzie to dwójka, ale drugie łożko też zajęte;P chociaż... ;) no, kamień z gleby za to"chociaż"....cieszy
  22. pięknie, pięknie i sierpy będą i może jedna kosa. Fajny ten wiersz. Już wydrukowany! Pozdrawiam ciepło i czekamy; możesz wcześniej do nas! :))))) EK dzięki kosy ze mogę, i będę papa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...