Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zak stanisława

Użytkownicy
  • Postów

    10 886
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zak stanisława

  1. ...tak bardzo chcę się w ciebie wtulić.----to zabieram ,ostatnio walczę z nostalgią pozdrawiam ES
  2. parę połamanych marzeń siedzących niespokojnie na ławce *** tu odczytuję : dwoje narkomanów kręci się niespokojnie, marząc o sztachu *** drugie: dwoje młodych nie moze sie doczekać aż sie sciemni i padną na zieloną sierść pod kikutami marzeń jak widać pole wyobraznie jest wielkie i zielone... pozdrawiam ES
  3. Bartoszu, toż mój żuczek w dalekie strony zawędrował; płynnie , rytmicznie z gracją i nonszalacją godną poety, a nie "wierszoklety na dorobku"brawo, brawo! ściskam dłoń serdecznie!ES
  4. mysli, które miewasz dalej rąb po kartce, bo robisz to świetnie. tylko słońca nie zaduszaj, bo się obraziło i nie świeci, a wiesz, kiedyś też pierdolnęłam... miotłą, do dziś nie mam czym zamiatać, he he za plan tygodnia biję brawa! pozdr.ES
  5. Bartoszu, biedaka podniosą dzwigiem nażarł się niebiedak i leży lebiega do nieba chce się dostać migiem dzięki ! Ewuś wszystko sie rozstrzygnie, cmok!
  6. to ja też powiem miło, zrobię lekki szum, żebyś mnie wyściaskała Lejdy Aj łaj BuM- lubię!
  7. palę aż do mdłości. wiem jak podnieca cię zachrypnięty głos *** wyobrażam sobie taki to niesie ze sobą smród; schrypnięty głos i odór papierosów--be! tyle z życia ziemskiego. a co do wiersza ,to podoba misie! "czas roztapia się w słońcu. oblepia wszystko dokoła. skrzepnie gdy się ochłodzi" pozd.ES
  8. tęsknota mała dziewczynka kołysana w objęciach serc gdy dorośnie miłość kołysząca w swoich objęciach opiekunów dzieciństwa *** przeczytaj to jeszcze raz----- masło maślane; kołysana, kołysząca w objęciach, w ojęciach---be! do zmiany! cmokam!
  9. Tomku, to przypomniało mi jak podczas wycieczki nad morze, dziecko zobaczywszy coś na falach krzyczy: tolpa lypacka pywa,- a była to reklamówka rzucona do morza. I weź zgadnij co ono chciało powiedzieć, nie mówiąc jakie problemy miało z czytaniem. pozdrawiam Ciepło ES
  10. wyjechali do Angli studzić zapały do rozkojarzonych Polek- he he
  11. inny niż zawsze i moze dlatego wzbudza emocje, każda inność ma to do siebie, więc experymentuj!!bo robisz to nawet niezle, miłych wakacji!! ES
  12. Ewuś, dzięki - a już byłam zmartwiona ze coś złego sie dzieje,gaduła milczy... pa, cmokam oboje: koskę i kosa!
  13. Ewo, jak mówi Arena, trafiony w dziesiatke, płynny i taki na czasie dla nas, osamotnionych kobiet w kwiecie wieku, domowych golemów, co to wszystkiego mają dość,stawiam 6-óstkę; za sens, za sedno, za płynność, za siebie! buziczki,
  14. Miłko, Joasiu, wezmę do serca "proszalne", prawdę mówiąc nie wiem skąd przyszło, jakaś intuicja, czy cóś ,wewnętrzne rozterki, niedociagniecia w sferze emocji,ale dzieki za logiczność, buziam, Olesiu, chyba masz rację podobny nastrój, bo jak ci wcześniej pisałam, klimaty były moje i nadal są, może dlatego takeśmy w tym bliskie... dziękuśki i pozdrawiam niedzielnie,
  15. Lejdy Aj łaj bum , rozweseliłaś mnie od rana, dzięki! hi hi
  16. ech le malko, każdy... i cóż my na to? pozdrawiam cieplusio,
  17. zabiję słońce co tak bezwstydnie nas wypaliło---to jest świetne jak i cały wiersz!!! tyleż pasji, złości, gniewu i żalu! cmokam :)
  18. warsztatowo, nie moja rola, ja o treści, która urzeka bajkowo,piekna twoja lipa co pachnie do nieba, bo moja teraz śmieci do nieba, pachnie moment, a zaśmieca cały rok- na psa urok, ale i tak ją kocham, bo jest piękna, olbrzymia wzdłuż i w wszerz, pozdrawiam piewco lipy>ES
  19. nie tak Jimmy, Ewa mówi że było ich trzech, lecz ona wybrała tego co bije, do białości,(alkoholik) a ona musi go kochać- masochistka czy co? podoba się gdyby usunąc jeden sen- sen mara..... pa! Es
  20. sztuczną kurtuazją pytasz czy jeszcze piszę zwiędłe listy. przestałam już dawno streszczać. obojętność w obie strony nie obudzi uczuć żaden atrament nawet gdy odpowiem "tak" za dwa oddechy i jeden uśmiech. szorstki papier policzka kocio zagłaszczę dłońmi. za kark gdy się nie da inaczej przemówić krokom zbyt rozumnym w rozdarty szept dzień w dzień noc w noc błądzę drogę zamleczną tylko kwiaty co rok tak samo zakwitają o zwykłej porze
  21. kochanie, ja to nie wszyscy, szukam uśmiechu na twarzy, moze tam gdzie nie pasuje, ale to nie wiersz, tylko spokarzenia z nim związane... no wiesz....
  22. Zamoczył pióro ciemnoskóre w sympatycznym atramencie przytrzymała go pod kątem by móc nadal tworzyć hi hi, tak misie pod wpływem ero...zji( czyli jest dobrze, skoro są emocje) pozdrawiam ciepłym deszczem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...