zak stanisława
Użytkownicy-
Postów
10 886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zak stanisława
-
Anty [Zamknięcie]
zak stanisława odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Espeno, witaj, wiersz bardzo mi sie podoba, szcxzególnie piersze ujęcia są mi bardzo bliskie, sercowo,oj stęskniłam się za poezją!pa -
nie ma jej już...w połowie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kochani moi ,dobrze odczytaliście, pogodzenie z losem to najważniejsze dla człowieka, nie walka z wiatrakami, serdecznie wszystkim i każdemu z osobnalady, Fagocie- miło że zawitałeś, kyo,le malko,pathe,Kosie,Michaelu, Alleno,Kalino,frr aszko dziękuję za zrozumienie i wspólczucie miłego dnia, jutra, do końca i dalej... zasmucona ale pogodzona ES -
nie ma jej już...w połowie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kochani, serdecznie Wam dziekuję, i do poczytania w nastepnym tygodniu, na razie odpuszczam. środa będzie tragiczna, pa! -
nie ma jej już...w połowie
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie ma jej już tulę twarz do jej zapadłych policzków jakbym chciała wyżebrać przebaczenie za noce zarwane oczy za słone matka wzruszeniem maluje szklisty wizerunek w sercu po grób do zapamiętania zaufała już Temu, który się nami posługuje i nic nie zmaże wyroku wypisanego sympatycznym atramentem Boga nie rzucam wyzwania - nadzieja daje prawdziwe owoce dziś zięba zaśpiewała nad ranem 02.07.06. -
poetkę na opak wziłął sobie chłopak i klecą wiersze i dzieci niewinni poeci
-
Siedzę dumam żałośliwie Z magiem duszą mą I odważnie i lękliwie Nawet nie wiem co *** nagle psztyczek- belzebubiczek --witam cię lękliwy kumie widzę, że nic ci po rozumie wiec zabieram twoją jazń świat napisze nową baśń może w limerykach napiszą albo uczczą ciebie ciszą pół na pół, ćwierć na ćwierć że zachlałeś się na śmierć
-
cma barowa na wszystko gotowa
-
przemawiał pan z Kamerunu do rozumu tłumu a zę był po wódce mówił pokrótce że nie ma swojego rozumu
-
Gdy ściągnę skórkę z ogórka, zgryzę tego czupurka. Gładki bez skórki i kusi, sok z siebie już dusi i kapie po brodzie i niżej, gdy tego ogórka bez skórki gryzę!
-
* * * Bez tytułu 10
zak stanisława odpowiedział(a) na JacaM utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dobre, ale ten nóż, zle się kojarzy pozdrawiam ES -
pod naszym dachem
zak stanisława odpowiedział(a) na Confiteor utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Confeti, bardzo misie ten wiersz a najmisie: 'by lepiej się poznać ale na krótko gdy się okaże szczęście supłane szczerością' 'gorszego z lepszym pogodzić nie da się wracać do okien co wciąż przesłaniają prawdę' pozdrawiam ES -
Co potem
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki Alleno, ale moze jest nadzieja, że nie ciemność, ale nowe lepsze życie. pozdrawiam -
Manifest bardzo subiektywny
zak stanisława odpowiedział(a) na kyo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
heh, a ja zamiast pisywac manifesty wolę sobie na ten absynt pójść, chociaż absynt jest fuj, lepsze wino ;-pisze dzie wuszka, a jednak po absyncie nie boli głowa, a po winie, zobacz co stworzył Tali, gdy łeb wali> a co do wiersza; zgadzam się że to raczej manifestacja przeciw... pozdrawiam ES -
Co potem
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
odpozdrawiam z radością Mag! -
na pogrzebie tego cieśli prochy niewidomi niesli żeby nie widzieli co się pali nieszczęsnemu cieśli
-
zapalony wędkarz z ciebie Haiku tyle nieszczęść na raz - powiem wprost- bez liku a ty zapalczywie trzymasz to wędzisko pazurami się wczepiłeś choć rekiny blisko a jak zeżrą ci rekiny te dwie rączyny czyże będziesz trzymał fujar-o dziewczyny
-
Skoro czerwiec przyszedł Truskawkę zjeść chciałem Lecz tak ją schowała Że się naszukałem. *** kiedy już znalazłem na żyrandol wlazłem z góry zeskoczyłem guza se nabiłem
-
potrzymam dwa pomidory nim sałatkę zrobię nim zębami rozkłapię nie darując tobie
-
kurnikowa heca ---cz 1---
zak stanisława odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kogut żywcem o!skubany to mi przypomniało jak kiedyś żal było mi zabić kury i tez żywcem oskubałam, wesoły utwór Maćku! pozdrawiam -
Co potem
zak stanisława odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lady, miło cie gościć, uwagę wezmę do serca ale póki co, niech pobędzie. pozdrawiam miło. -
Anty [Alergia]
zak stanisława odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Espeno, to wrażenie że jesteś tu i tam - dobre,świetnie to ujęłaś, podoba sie pozdr. ES -
nocny deszcz
zak stanisława odpowiedział(a) na Leonard Tall utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
cięcie frr aszki jest subtelne i dobre, wiersz zyskał na urodzie, ładny! pozdrawiam ES -
wstydliwie zasłaniam okno
zak stanisława odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Patryku, wnioskuję iż peel zauroczył się columbijką! pozdrawiam ES. -
pospieszne relacje
zak stanisława odpowiedział(a) na Miłka Maj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tłumaczę: tak dużo mówię za mało o miłości - nie modne oddaleni od siebie pośpiesznie dążymy do spotkań relacje- tu ja -tam ty myślimy namiętnie zbudzeni wiosną to tylko chemia ech, nich trafi coś tam nauki! Miłko pozdrawiam miło! -
nuta zapachowa- ciało
zak stanisława odpowiedział(a) na Wiktoria Hieacynt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pozwól, że pogmeram, choc wiem że to nie ... ale coś ciekawego jest w twoim wierszu; czerwcowy śnieg oblepiał nam usta i wilgotne od potu skronie zamknąłeś pocałunkiem oczy sięgając po wtapiające się między uda płatki kładłeś na czerwonym języku poddałam się smakowitej rozkoszy pozdrawiam ES