zak stanisława

to brzmi lepiej dzięki

hej specjalistko od miniatur,dajesz do myslenia i to jest Super! pozdrawiam Es

wnuki - radość, babcia - warkocz a pani - tęsknicę piękny Stefanie pozdrawiam>ES

ostatni gasi światło- tak było, przekorny Fagocie, kamienne serca maj rozpuszcza zakochaniem/ pozdrawiam ES

wcześniej czy póżniej a lepiej pózniej i tak będzie zaprzeszła- u kochanka la(k)musowa pozdrawiam Miłko fioletowa Twoje kompozycje słowne dają wiele do myślenia a jeszcze wiecej do przedyskutowania, ty to potrafisz! cmokam!

a może tak? ** nie zaszeleścił głos w mojej piersi szept stamtąd uciszył noc Bóg był blisko, we mnie nie zabiło serce proroka zaistniał tylko tajemny związek między ciszą a ptakiem topiłam wosk wschodzącego słońca kamieniejąc trwogą że to już po wszystkim Jego wola tak chciał? Sosenko! dzięki! pozdrawiam

Fagot, miło mi cię gościć, pozwalam, jeśli taka twoja wola.- serdeczności Alicjo, dzięki za kwiatek! le malko,ja też sie cieszę że z wami, mimo bolu, buziak! dzie wuszko, pomyślę nad dzierganiem , ale serce prorpka zostawię, bo tu chodzi o to że nie wyczułam że to już zbliża się koniec, cmok!

wiele ironii i prawdy tej najprawdziwszej co się tyczy wszystkich nuworyszy, ciężko się czyta, tak ciężko , jak zycie oszukiwanego pracownika, i to chyba chciałąś przekazać przewrotna Alis!buziołki> ES

podoba mi sie - pochochraj mnie! pozdrawiam Es

Ewuniu, dzięki i masz rację, ale... wiesz każdy szuka czegoś wiecej niż ma, buziołki Tomku, co nieco uszczknęłam -ściskam pięc palców! Bartoszu, jakże mi miło,, nie ma jak przyjaciele zza ekranu! ja też tęskniłam... Bardzo serdecznie cmok w czółko!

patrzysz na ludzką nieporadność strach, a chciałbyś widzieć uśmiech i radość, bardzo dajesz do myślenia pozdrawiam ES

no wiem że szafa,a może ktoś w szafie(?) zapisuje obraz minionego dnia, a zdradzony mąż na niego z siekierą!- he he stara szafa idzie na spalenie biedna, tyle przeżyła państwem i kończą z nią bo kupili nową,

dobre!

burzy się krwiście,cieknie po brodzie po palcach słodycz wek owania dżemu z wiśni. he he Ogóraski już się nadają?czuję ten zapach małosolnych. pozdrawaim ES

Michale, wszystkie chwyty dozwolone, wiersz ciepły spod klawiszy przed chwilą wyleciał dzięki, moze jeszcze cóś? pozdrawiam

oj, chciałoby się żeby na ten oślep biło- he he ale cóż, nie zabije? ładnie Ewo!pa!

nie powiem że nie podoba sie- treściowo, ale rymy czasownikowe bardzo łatwo tworzyć, myslę ze nie na łatwiznę idziesz Michaelu, pozdrawiam ES

bardzo poetycko wyciągasz te wiadra z aniołami- he he podobasiem pozdrawiam Es

nie zaszeleścił głos w mojej piersi szept stamtąd uciszył noc Bóg był blisko, we mnie nie zabiło serce proroka zaistniał tylko tajemny związek między cichością a głosem ptaszyny topiłam wosk wschodzącego słońca spływając trwogą skamieniałą że to już - ot tak i po wszystkim tak chciał Bóg?

czytając twoje wiersze próbuję też, ale to trudna sztuka, to muszę ci przyznać - niezle sobie radzisz. pozdrawiam ES

siekierą na sęka?- he he ale poważnie, podobają mi się anorektyczne wieszaki ale nie wiem kto jest tym milczącym świadkiem waszej historii pozdrawiam ES

tobie został tylko jej uśmiech --- zasuszony nad uchem -chyba lepiej tak będzie!i to mi się podoba! pozdrawiam ES

wsi wesoła, wsi spokojna nie mam tego co wy problemu chyba że czasem wczasowicze pokrzyczą tak nie po mojemu a potem cisza i mak na ozdobę co siała baba na niby i ostatnio na modłę - wsi wesoła wsi spokojna w ciszę i beztrokość chojna

czy chore nery wzbogaciły wnętrze tego pana z Rzymu co chciał do rymu płodzić i rodzić?

nagle zapragnęłam być wytrawna mówisz powinnaś przydać się dziś albo jutro jak tylko zamknę oczy nawet nie wiesz jak bardzo te słowa wzięłam do serca, do siebie; choć ty nie o tym, ale ja tak pa, Miłko!