zak stanisława

już myslę o pakowaniu, sierp tyż?

tak wysłać słońcu i do księżyca wyć...nie mówiąc o tym by zatrzymał sie zcas, pa le malko serdeczności Sosenko, masz rację, iluzje w parze z rzeczywistością chodzą tą samą drogą, pozdr.

Sewryno, dawno cie nie było, lubię rymowane wiersze więc ten też mimo zakończenia , ale to meskie problemy, nich sobie radzą sami pozdrawiam ES

zaglądając uśmiechniętymi zmarszczkami w grzechoczące karoce wyciągały ze środka krzykliwe kropelki---co one ? ech wspomnienia ze słyszenia, niektórzy z autopsji, cholera jak ten czas leci, ale i dziś widziałąm chłopaków jak gonią za kółkiem, czylie dobrze jest mój cza stanął w miejscu pozdrawiam Smoku, serdelki za dawkę wspomnień ES

spotkać poetę, jaki w tym cel? rozmawiać z poetą, jaka z tego korzyść? spać z poetką to jakby w chmurach bujać i spadać pozdrawiam poza tym Black ma rację, pozdraiiiiiiiwiam

Stef, a skąd wiesz że osobiste?- cmok!

dlaczego ostatnio księżyc ze słońcem chodzą w parze?

nazbieraj dużo wrazeń i dziel sie po skończeniu wojaży,córci pokazuj świat, ten dobry i pachnący miłych wakacji!!!ES

stefanowi nie odmawiam- jadę! ale jestem gapa, dopiero teraz zauważyłam;P Stasiu - cieszę się jak cholera!!!! Wreszcie namacalność - czyli to co lubiem, hmmm KURNA, ALE KWATERKI NIE MAM wsio zajęte, apod namiot nie moje lata- he he ale na jeden dzień chociaży moze....

wszystko jest dobre w moim świecie a ja zasługuję na to co najlepsze księżyc ze słońcem na przemian czuwają nad moim niebem. wybiela się czas niewidzące rozmowy utrapieniem gwiezdnej ciszy myślę że nie jest za późno jednak chcę wiedzieć jak oddychasz spokojnie wpuszczając noc zamykasz powietrze. każdego dnia ubywa i wierzę w moc większą od nas ode mnie otwieram się na jej mądrość chłonę ją wiedząc że to co ma być będzie mi dane w odpowiedniej kolejności przestrzeni i czasie który jest wrogiem wszystkiego. nie zatrzymam w biegu. nie ukradnę czułości błądzącego dnia wiem jest za późno ? lata nie te i czasy nie takie a każde z nas ma swoje zakamarki rany i swój osobisty lamus

panocek kriwy jak wieża w Pizie chce .... lecz mu nie idzie

decyzja należy do ciebie, poukładany nie znaczy całkiem dobry i o tym samym ale fakt, jest poukładany i bardziej jasny pozdrawiam ES

odczytuję to jako kłótnię dwojga kochajacych się osób pozdrawiam Pathyczku, ES

"Skończyło się, choć wciąż idzie nutą, gdy słońce z księżycem mają zmianę warty, a anioły nieśmiało szeptają dobranoc staruszce na rowerze, która wraca z zamkniętego sklepu." to najbardziej, bo wiem że ta staruszka jadąc ze sklepu zimą, spadła z roweru, reszty nie trzeba... pozdrawiam ES

jesli pan ten sam jak salceson to nie dziwota ze na nim tylko kapota taki biedny on

a jeśli już takiego na golasa to będzie śmiesznie gdy wszyscy zobaczą mu... - myśli grzeszne

czy ten wóz drzymały mozna zarezerwować?z kluczykiem?>ES

w obłokach:) ee tam tom się domyślała a tak poważnie? latałaś?

To przecież oni płakali wtedy Wbijając w ziemię połamane parasole I łzy jak szpilki w babciną suknie to biorę dla siebie, pozdr.ES

kropki kończą pewien etap rozumowania, zastygają w mowie, dają wieloznaczność, gdy się ich pozbywamy, to jest zalezne od tego jak się chce czytać, wiec niechże są bo autor i czytelnik rozumują inaczej- interpretacja, no wiesz...cmok, ES

Martyno, jesteś, gdzieżeś to bujała?cmokam!

tęsknota- dziecinka kołysana w objęciach gdy dorośnie miłością utuli opiekunów swojego dzieciństwa( dzieciństwa też bym zmieniła) pozdr.Es

polegli staną na nogach ---baczność! ula wróciła! z nadzieją matką wierzących----mam nadzieję, że będzie wesoło! wakacje nad morzem spędziła rozchmurzy nam ...urne czoło! pozdrawiam z jeziora!

he, he, widzisz jak kocią łapką traktuję? za kark o glebę i na łańcuch,2 razy!pal sześć, niech mu tam.....jak pieścić to pieścić - hi hi

no i jak cie nie czytać, dajesz tyle radosci, nawet w swoich komentarzach, cmokam ES