Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Janusz_Ork

Użytkownicy
  • Postów

    1 568
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Janusz_Ork

  1. Nie przepadam za tequilą, ale wiersz podoba się. Pozdrawiam. J.
  2. Wiersz zabrał mnie po pierwszym czytaniu, zanim przeczytałem wskazówkę, że to Twój tekst do "My Way". Doskonałe pióro i warsztat. A po tym jak wiersz mnie zabrał, ja go też zabrałem (do prywatnych zbiorów ). Pozdrawiam. Janusz
  3. Wiersz poprawnie napisany, dobrze się czyta. Do zbiorów zabrałem ze wyględu na myśl zawartą w tytule. Pozdrawiam. Janusz
  4. Ładny obrazek, dobrze napisany. Zabrałem do zbiorów. Pozdrawiam. Janusz
  5. Henryku, ja wprawdzie nie marzę o złocie i Noblu ale i mnie dokucza ta "zmienność aury i nastroju", ta ambiwalencja uczuć. I moim zdaniem ani spiekota ani słota temu niewinne. Tacy już jesteśmy (no może z nielicznymi wyjątkami), my, piszący. Serdecznie pozdrawia towarzysz w cierpieniach ducha. J
  6. Oxyvio, mimo kilku drobnostek, jakie wytykają inni komentatorzy, mnie spodobał się ten wiersz i zabrałem go, tak jak jest, do moich zbiorów z ulubionymi. Może kiedyś znajdę go w jakimś Twoim tomiku, może poprawiony, może w innej formie. Wiersz przypomina mi utwory z cyklu -studium przedmiotu-, jak u Zbigniewa Herberta czy u Sylwii Plath. Serdecznie. Janusz
  7. Wiersz podoba mi się. A co do poprawek: zostaw ten wiersz na jakiś dłuższy czas i potem wróć do niego. Sam będziesz widział co i gdzie trzeba (można) poprawić. Wiersz konkretny, poetycki, takie lubię. Serwus. Janusz
  8. Peelka kocha mocniej (kto mocniej kocha, ten cierpi więcej) i walczy, wspominająć, wyliczając aż do samorozrzewnienia ("gdy wilgoć rodzi się pod powieką"). Jeśli on wraca a ona posypuje brzuch popiołem (ogólnie przyjęty symbol na skruchę, winę) i goli głowę, to widocznie zrobiła coś, czego żałuje. Ale on jest wyrozumiały ("zapuścimy nowe warkocze"). Warsztatowo wyciąłbym "dobrych palców", bo gdzie jeszcze są opuszki? Podoba mi się i tak mi się przeczytało. Pozdrawiam Aniu. Janusz
  9. Fly, wiersz liryczny zatrzymał mnie. Takie lubię. Niepodoba mi się tylko ta "pista". Obce słowo, jeśli już użyte, musi mieć bardzo konkretny powód. Tutaj nie widzę żadnego. Może znajdziesz jakieś dwusylabowe, polskie. Pozdrawiam. Janusz
  10. Sowo, witam nowego gościa pod moim tekstem z nadzieją, że jeszcze do mnie zajrzy. Dziękuję za czytanie i pozostawione słowa. Pozdrawiam. Janusz
  11. Henryku, zawsze z przyjemnością czytam Twoje "wesołości". Bardzo lubię również Twoje rymowane komentarze. Imponuje mi również Twoje spojrzenie na życie, z takim lekkim przymrużeniem oka. Pozdrawiam. Janusz
  12. Rafale, dziękuję za czytanie i komentarz. Pozdrawiam serdecznie. Janusz
  13. Cezary, masz rację, ale gdy czytam wiersz głośno, bez "jest", jakoś załamuje mi się rytm. Ale pomyślę może nad jakąś zmianą. Dzięki za czytanie i słowa. Pozdrawiam. Janusz P. S. "kobiecego pióra" (sic?)
  14. Oxyvio, dzięki za wizytę i czytanie. Cieszy mnie, że puenta się podoba. Serdecznie. Janusz
  15. Tereso, zaintrygowała mnie poruszona kwestia - mieć lub być -, bo mnie to także chodzi ciągle po głowie. A ponieważ jestem zdecydowanie dla być, zrezygnowałbym z ostatniego wersu, bo a nuż padnie decyzja: mieć. Wiersz podoba się. Serdecznie. Janusz
  16. Oxywio, wiersz podoba mi się, bo sam lubię takie "wspomnieniowe"; nasze próby ratowania przeżyć przed zapomnieniem. O warsztacie nic nie mówię, bo już wielu komentatorów dało dosyć wskazówek. Jeśli chodzi o odbiór Twojego wiersza, to mnie przypomina on najgorsze lato mojego życia. Prywatnie byłem wtedy tak dobity, że akurat wspomnienia tego roku chciałbym na zawsze wymazać z mojej pamięci. Serdeczności. Janusz
  17. Eunicee, fajnie, że do mnie zajrzałaś. Cieszy mnie, że spodobał się. Pozdrawiam. Janusz
  18. Aniu, dziękuję za sugestię. już z niej skorzystałem i poprawiłem. Serdecznie. Janusz
  19. Kasiu, dziękuję za to "coś" w moim wierszu. Cieszę się, że "daje do zastanowienia", no bo jaki cel miałoby pisanie. Serdecznie. Janusz
  20. Marku, ciekawa Twoja interpretacja. Dziękuję za czytanie i koment. Pozdrawiam. Janusz
  21. Krysiu, dziękuję za świętą prawdę i myślę, że wielu piszących walczy z podobnymi trudnościami. Serdecznie. Janusz
  22. Oj, Vico, Vico, aż się zarumieniłem. Dziękuję za czytanie i pozostawione słowa. Serdecznie. Janusz
  23. Michał, Twoja interpretacja dodaje mi otuchy. Mój wiersz zaczyna żyć własnym życiem. Dzięki za wizytę. Pozdrawiam. Janusz
  24. Krzychu dzięki za słowa Twojej interpretacji. Cieszę się, że do mnie zajrzałeś. Pozdrowienia. Janusz
  25. Magdo, dzięki za wizytę i komentarz. Codzienność potrzebuje innych słów niż te jakie często czytam i nie zawsze da się lubić. Pozdrowienia. Janusz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...