Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Janusz_Ork

Użytkownicy
  • Postów

    1 568
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Janusz_Ork

  1. Jacku, masz rację. Dziękuję za czytanie i ślad pod wierszem. Pozdrawiam. J.
  2. Grażyno, dziękuję za wizytę i słowa pod wierszem. Nad Twoimi propozycjami zastanowię się. Pozdrawiam serdecznie. J.
  3. Sławo, dziękuję za czytanie i komentarz. Bardzo mnie cieszy, że rozumiesz peela. Pozdrawiam serdecznie. J.
  4. Oxyvio, jeśli wiersz Cię poruszył, to dla mnie już powód do radości, że dotarł do czytelnika. Twój wiersz bardzo dobry. Dziękuję za możliwość, że mogłem go przeczytać. Cieszę się, że do mnie zaglądasz. Ja wyłączyłem się na miesiąc, bo mój laptop wyzionął ducha. Teraz mam znowu możliwość kontaktu ze światem (via Internet). Dzięki za wizytę u mnie. Pozdrawiam serdecznie. J.
  5. Leno, dziękuję za wizytę i dobre słowo pod wierszem. Pozdrawiam. J.
  6. mój tułów wrzyna się w łóżko. nie mogę zebrać myśli, które opuszczają głowę cieniom podobne, krążą po pokoju. potem znikają w czarnej ścianie i już z niej nie wychodzą. nocą zjawiają się twarze. zawsze przypominają ludzi, którzy ścigają mnie dniami. w ucieczce odpływam łodzią na głęboki sen. budzę się na obcym brzegu, jak co dzień zmuszając się do życia.
  7. Emm, optymistycznie i fajnie w Twoim wierszu. Pozdrawiam. J.
  8. Magdaleno, dziękuję za czytanie a szczególnie za link do piosenki Michała Bajora. Jego piosenka jest oczywiście bardzo smutna i koresponduje z klimatem mojego wiersza. A słowa "dożywocie w czterech ścianach" całkiem mnie zmroziły. Pozdrawiam. J.
  9. Oxyvio, mój peel przeżywa okropne męki i widzę, że potrafisz to zrozumieć a nawet znajdujesz słowa pociechy. Dzięki za czytanie i wpis pod wierszem. Pozdrawiam. J.
  10. Cześć Szarobury, dzięki za czytanie i podzielenie się refleksją. Pozdrawiam. J.
  11. Grażyno, bardzo dziękuję za czytanie i wpis pod wierszem. Twoje słowa podziwu topią lód mojej duszy. Pozdrawiam. J.
  12. Henryku, nawet jak się powtarzam: bywać na Twojej stronie to sama przyjemność. Zainicjowana zawsze doskonałym wierszem, jak to tylko Ty potrafisz, zapala innych i już strona nabiera tempa, emocji i pędzącego humoru. Uwielbiam być gościem u Ciebie. Pozdrawiam z ukłonem. J.
  13. Grażyno, bardzo przejmujący wiersz, do którego muszę jeszcze wrócić. Pozdrawiam. J.
  14. Nie, nie Joanno! Ten wiersz byłby dobry na blackboard w jakimś szpitalu. Joanno, poczytaj Transtromera. Pozdrawiam. J.
  15. Anno, biorę tylko tytuł. Wiem bowiem co to oznacza, kiedy miłość płacze. Poza tym posłuchaj Anny Pary, bo lepszego doradcy nie znajdziesz. Pozdrawiam. J.
  16. Zazdrość? Żałość? Negacja małżeństwa sprowadzonego do atawistycznych pokus? Coś w tym wierszu jest, co się buntuje pewnemu status quo. Pozdrawiam. J.
  17. Michale, robisz te same błędy, jakie i mnie się zdarzają (bo i ja początkujący poeta). Przeanalizuj pierwszy wers. Jeśli "w czerń obleczony", to po co powtarzać, że "w żałobę okryty". Ktoś okryty żałobą nosi czerń. Pozdrawiam. J.
  18. Emilu, bardzo sprawny wiersz i czyta się lekko dzięki krótkiej wesyfikacji. Niemal jak piosenka. Pozdrawiam. J.
  19. Bardzo przypomina mi to wiersze z działu 'Poetry slam', których mocną stroną jest interpretacja autora, podczas czytania na wieczorze poetyckim. Chciałbym ten wiersz usłyszeć w Twojej interpretacji. Pozdrawiam. J.
  20. Całkiem nieźle Wiktorio. Znalazłem kilka dobrych metafor a i przesłanie podoba mi się. Pozdrawiam. J.
  21. Bazylu, wiersz trzeba przenieść do działu dla sprawnych poetów. Pozdrawiam. J.
  22. Dobrze jest mieć ojca, który jest cool i służy za przykład. Pozdrawiam. J.
  23. Taka cisza jest atrybutem ludzi samotnych. Oby peel wyszedł z tej sztuacji. Wiem co mówię. Wiersz ma coś w sobie. Pisz, czytaj, pisz. Pozdrawiam. J.
  24. Ianie, dzięki za wczytanie się. Cieszy mnie, że moje słowa dotarły do czytelnika i że chcesz wracać. Pozdrawiam. J.
  25. Efemerydo, bardzo mi miło. Dziękuję za czytanie, refleksje i sugestię warsztatową. Pozdrawiam. J.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...