'dla Piotra'
Przytulasz mnie, unosisz ręce,
sprawdzasz czy jestem ciepła, jedyna, obok,
tutaj, zabawna, poważna.
Rzucam ci się na szyję, a pocałunek
leci w powietrzu tak, jak całują się motyle,
trzepocząc skrzydełkami.
Pragnę, aby coś dla ciebie zrobić,
wyjmować pestki z czereśni, nie niszcząc
owocu, szeptać: "Serduszko".
Pokazujesz moje marzenia, którym oddaję się
bez reszty.