
Leszek_Nord
Użytkownicy-
Postów
1 541 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Leszek_Nord
-
Wasyli Wilk zobaczył świat
Leszek_Nord odpowiedział(a) na Rafal Bielan Wierzbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Początek trochę przegięty, potem sprawnie i ciekawie.Mołojec!;).Pozdrawiam. Leszek. -
Dziękuję Cezary, nie jest łatwo, piszę go od dawna i jeszcze długo będę poprawiał. Pozdrawiam. Leszek.
-
gdybym mógł
Leszek_Nord odpowiedział(a) na janusz_pyzinski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Janusz, Ty to umiesz malować obrazy, przywoływać wspomnienia! Ostatnie cztery wersy, jak dla mnie, trochę z innej bajki. Pozdrawiam. Leszek. -
Wiersz czyta się cały czas zawracając, wycofując. Dobrze to koresponduje z zamysłem, że coś się powinno, ale w sumie wszystko zostaje po staremu, bo się zestarzało i zmieniać się już nie chce. Pozdrawiam. Leszek.
-
letnie popołudnie przysiadło na chwilę zupełnie jak teraz tylko dawno temu on wrócił z jeziora z rybami oprawił je nożem na kamieniu spłukał wiadrem wody słońce chowało głowę w cieniu wielkiej sosny usiadł pod drzewem na taborecie kobieta wyszła z domu by go ostrzyc i nie myślała o powrocie ubrana w przewiewny fartuch w kwiaty pochylona nad nim z nożyczkami starannie skracała włosy i przestrzeń swoje uda wsuwała bezwiednie między jego rozchylone nogi rozmawiali leniwie dotykali się przypadkiem mrużąc oczy rozpalali ognie na wzgórzach pamiętam zapach ich ciał z niego ulepili mój świat
-
Oj, zaplątana Franko. Dzięki, pozdrawiam. Leszek
-
Dzięki Basiu, przycinanie jest pożyteczne, ładnie po tym odrasta...Pozdrawiam. Leszek.b
-
Dziękuję za czytanie. Droga właśnie taka jest, pełna pragnień i obaw.Pozdrawiam serdecznie. Leszek
-
Roztrzepany trochę tekst ale podoba mi się parę rzeczy np. "w oknach ciemność pęka jak lustro w rwącym nurcie" albo wiatr w zagłębieniach dłoni czy "zawinąć wodę w płaszcz". Może mam taki dzień, że nie potrafię pozbierać tego razem. Pozdrawiam. Leszek.
-
ojciec
Leszek_Nord odpowiedział(a) na janusz_pyzinski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gęsty teks, wczytuję się i znajduję piękne wersy, ale są takie, które jakby mniej pasują do obrazu, który budujesz, muszę jeszcze sobie poczytać. Pozdrawiam. Leszek. -
bardzo podoba mi się, i nie powiem dlaczego... bo Ty wiesz, dobrze wiesz.... Myślę, że wiem. Może jednak lepiej jest nie wiedzieć. Bardzo Ci Jagodo Wilcza dziękuję i pozdrawiam. Leszek.
-
Tak, aura jest dla mnie ważna, może nadawać bardzo różne znaczenia. Dziękuję i pozdrawiam. Leszek.
-
Chciałbym być o tym przekonany, nie mam tej pewności. Dziękuję i pozdrawiam. Leszek.
-
Dzięki, pomyślę nad tym, może jeszcze da się coś zrobić. Pozdrawiam. Leszek.
-
WiJo bardzo dziękuję. Chciałbym odwzajemnić się podobnym komentarzem ale nie potrafię...Samemu sobie wydaje mi się, że ciągle piszę o tym samym. Pozdrawiam serdecznie. Leszek.
-
może jest taka noc kiedy ulica śpi pręży lśniący grzbiet napina łuki zakrętów a lampy przy niej światłem mżą niby panny czekające na oblubieńca może w tym śnie widzi swój początek i kres łączy je za horyzontem i marzy by każdy kto na nią wszedł był zaraz z powrotem może widzi taki dzień kiedy nikt nie wyrusza w drogę zostaje tam gdzie jest a ona jest mostem po którym można przejść na drugą stronę
-
Franko, miło jest Cię tu spotkać. Dziękuję i pozdrawiam. Leszek.
-
i być może bez kwiatu paproci pzd J Być może, też mi przeszkadza. Dzięki, pozdrawiam. Leszek.
-
To się da nawet udowodnić,gdyby tak rozebrać na części,to w każdym miejscu ktoś wystawia język. Dzięki za czytanie. Pozdrawiam. Leszek.bg
-
Palikan II
Leszek_Nord odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawa jestem, które te podobaśki ;) Może to i lepiej, że pointa Cię nie przekonuje, tak myślę że lepiej :) Zdrówko :) te gwiezdnomgławicowe i te kolorowe;) Pozdrówka. Leszek -
Bywa tak Stefanie. Może następny będzie lepszy. Dzięki za czytanie. Pozdrawiam. Leszek.
-
Dzięki Eliko, w Twojej wersji wiersz skręca zbyt szybko w stronę, gdzie i tak wszystko znajduje swój kres. Pozdrawiam. Leszek. Niekoniecznie kres, ale pożądane rozwiązanie na zawziętą żarliowość, jako cechę żarliwie dyskutujących np. dialogu słownym, który charakteryzuje się nie dążeniem do rozwiązania problemu i wyciągnięcia odpowiednich wniosków na przyszłość lecz tylko skłonnością do żarliwego dyskutowania bezcelowego i często ciągniecią z tego też żarliwej przyjemności. Nie każdemu to co powyżej opisałam odpowiada. Dlatego cisza i śnieg na pokój jest tylko moim zdaniem dobrym przeciwstawnym wyjściem. Pozdrawiam Tu masz rację Eliko. Daje się zauważyć takie skłonności u części dyskutantów;). Pozdrawiam. Leszek.
-
Tak Lecterze, to trochę zbyt oczywiste, że nic nie jest dane na stałe, że trzeba za tym podążać, że jest to pewien proces. Kiedy jednak wokół staje się cisza i śnieg łatwiej może to dostrzec, docenić. Pozdrawiam. Leszek.
-
Dzięki Eliko, w Twojej wersji wiersz skręca zbyt szybko w stronę, gdzie i tak wszystko znajduje swój kres. Pozdrawiam. Leszek.
-
Być może mówimy o różnego rodzaju żarliwości. Dzięki za czytanie, nad uwagami pomyślę. Pozdrawiam. Leszek.