Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    10 882
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. ehhh... proza życia... Tomku, ja też zaplusuję, historie napisane naprawdę dobrze. Pozdrawiam... :)
  2. Black, nie pomyłka i nie przypadek, w zasadzie czytam po kolei wszystkie wiersze, ale nie pod każdym się wpisuję, brak czasu. Staram się, jak umiem, ocenić wiersz i nie powiedziane, że pod Twoim następnym jeszcze kiedyś zostawię kilka słów...:) Pozdrawiam i dobranoc... :)
  3. Kamilu, zdecydowanie na nie, przykro mi... Pozdrawiam... :)
  4. Iza, pierwsza strofka trąca truizmem... w drugiej, na litość Boską.. żyj jak najpiękniej i... niekoniecznie tylko dla niego, skoro Cię nie dostrzega... :( chociaż w zakończenieu jednak będzie Cię wytatrywał... ale tego nie jesteś pewna, odjechał przecież. Uśmiechnij się Izo..:) zrób sobie wypad w góry z tomikiem dobrej poezji i nie tylko. Serdecznie Cię pozdrawiam... :)
  5. "za dusze zbłąkane dwie" rzeczywiście nie brzmi najlepiej. Black, wybacz, ale Stasi zapis bardziej mi się podoba... choć bez ostaniego wersu... druga strofka i tak pozostaje Twoja... :) Pozdrawiam.
  6. Alicjio...:)... ślicznie to napisałaś, ostani wersik cudny... całości plus, jak sie patrzy. Pozdrawiam... :)
  7. Utylizacja ludzi wyjaśniona, czytam wiersz po raz trzeci i dochodzę do wniosku, że jest niezły, choć ja takiego chyba bym nigdy nie napisala. "a ja z każdym krokiem wrastam w kosmopolityczny las. na szczęście drzewa wszędzie są takie same".... dobrze, że dodałeś tu wers o drzewach, bo to coś, co może przypomnieć, mimo wszystko, miejsce pochodzenia. "zakładam tu nowe baterie by ucieć tam gdzie potrafią żyć"... dość optymistyczne zakończenie, zatem to swoje miejsce odnalezione, szkoda tylko ,że w perspektywie jest samotność.... "nie będziesz mnie szukać. nie będę cię szukał". Pozdrawiam... :)
  8. (...) doświadcza nie po to by sprawdzić czujność ale by ogołocić ze złudzeń zedrzeć kolejną maskę za którą bezradne dziecko objada się gorzkim chlebem (...)... Stasiu, te słowa najbradziej wpadły mi do ucha, ale wiersz jako sałość... także na tak. Pozdrawiam... :)
  9. w zasadzie mogłabym napisac takie same słowa, jak Tomek. Pozdrawiam... :)
  10. Ewo, bardzo dobry pomysł, prawie widzę tą chałupkę, samotną i opuszczoną. Czasami, jak przejeżdżam przez małe miejscowości, mam nieodpartą chęc zajrzenia do środka, właśnie do takich starych walących się domów. Wiersz jak najbradziej na plus. Pozdrawiam... :)
  11. To nie jest wiersz, przykro mi Boguś. Pozdrawiam... :)
  12. Mnie też "uderzyła" puenta, jest dobra, w treści każde słowo na swój wydźwięk, ciekawie ujęty. Pozdrawiam... :)
  13. bajko, prawie bajeczne te "senne pożegnania". Nie miałam tego problemu co Marek :).. ups... domysliłam się, że to "on" zimny, a nie Ty... ;) Pozdrawiam... :)
  14. Fagot, toś mnie ubiegł...:))) dosłownie minuty...! wpisywałam moją poprawkę komentarza dotyczącą słowa "podlanych"... wiem, wiem.... czasami łapię po czasie..;) W tym momencie nie było jeszcze Twojej odp. na to, co pisałam, dlatego to wyjaśniam. Pozdrawiam... :)
  15. Jeżeli dla kogoś to wszystko, o czym mówi wiersz jest naprawdę ważne, to i tak przypuszczam, że te "ważne" chwile nie wplątują się w czyjeś życie każdego dnia, bo zaczęło by ono powiewać nudną. Ileż można się bawić, słuchać rozkazów naszego instynktu... itd. Człowiek rozsądny i tak zdoła wyważyć swoje potrzeby, i będzie umiał wziąć z życia zarówno chwile przyjemne, jak i te, które pozwolą mu zaspokoić własne zainteresowania. Ciekawa dyskusja wywiązała się po Twoim wierszem Tomku. Masz swoje malutkie racje, ale jestem po stronie mayki. Co do wiersza, przeczytawszy go, nie dziwię się, że pod moim napisałeś.." nawet ładny, ale ja nie lubię ładnych"... Twój jest tak bardzo inny, zupełnie nie w moim klimacie. Serdecznie pozdrawiam... :)
  16. Mark, witaj zatem an Forum... :) Treśc sama w sobie nie wydaje mi się porozrywana, jest konsekwencja myśli, technicznie tez nieźle, choć wolę, by zabrali tu głos bardziej wprawieni w pisaniu. Mnie się Twój wiersz podoba,ot co. Pozdrawiam... :)
  17. Patryk "uładził" zapis i jest lepiej, jednak pierwsza strofa i tak jakoś mnie nie przekonuje, dalej są ciekawe momenty... "my jak cegły w ścianach pękamy", "resztkami niewiedzy tłumaczę sen, w którym gryzą mnie szczury wyobraźni". Fr ashko... odbiór, plus minus. Pozdrawiam serdecznie... :)
  18. Klub ruchomych ścian.... fajnie to ujęte, wers... "pełnym żaglem poza świat" troszkę mi jakoś na nie, a następny... "wolności mrzonką podlanych" .. już mi zagrał, po powtórnym czytaniu... :) Życzę miłego dnia.
  19. Całkiem miły komentarz, Fagot... :) Pozdrawiam.
  20. Dominko, nieżle wyszla ta "Miłość z nadwagą"... propozycja egzegety też wcale dobra. Pozdrawiam... :)
  21. Madziu, już wcześniej go czytałam... ale "zapomniałam" wpisać, że mi się podoba... :) Pozdrawiam.
  22. Aniu, dla mnie dobry tytuł i fajna treść... Podobają mi się właśnie te cmentarze marzeń, spacer między słowem a słowem, oddalamy się od siebie o milczące kilometry, ogólnie plusik. Pozdrawiam... :)
  23. Leonardzie, malarstwo juz samo w sobie może pobudzać zmysły, a co dopiero pisać o nim i to w taki sposób. Nie podjęłabym takiej próby. Za to za ten wiersz, zostawiam pozytywną ocenę. Pozdrawiam... :)
  24. Podpisuję sie pod słowami Michała, plusik. Pozdrawiam... :)
  25. Czarna Perło, ja wiem, czasem tylko częśc wiersza przypadnie, czasami tylko jakiś wers... ale dobrze, że i w tym odnalazłaś coś dla siebie, dziękuję, że zechciałaś wpaść...:) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...