-
Postów
11 920 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
75
Treść opublikowana przez Nata_Kruk
-
Początek wciągnął, by dowiedzieć się, o jakie słowo chodzi... HAYQ ma (wg mnie) rację, co do rymów i ewentualnego szlifu wiersza. Całość niezła, zakończenie ok. bo tworzy pewną klamrę z tytułem. Pozdrawiam... :)
-
Oxywio, jakże inny wiersz od Twoich innych... raport jak się patrzy. W sumie dobrze, że wierszem można zaakcentować taki problem, kłopot w tym, że raczej ludziska sobie do serca tych słów nie wezmą... tak sądzę, bo komu będzie się chciało zwalniać na trasie, z powodu małej zielonej żabki... ja to ja, co zielone i do tego żabowate, to dla mnie kochane. Dobrze, że jest reakcja na zwierzątka większych rozmiarów, no ale to już inna historia. Wiersz dobry dla dorastających dzieci (i nie tylko) żeby ich nieco uwrażliwić. Pozdrawiam... :)
-
*** (róż lila i pomarańcz na lazurze...)
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Anno, przyznam bez bicia, że podparłam się Twoimi wyjaśnieniami. Odnajduję to, o czym piszesz, jednak o wierszu, w moim odczuciu na obecną chwilkę, mogę napisać... jest niezły. Pozdrawiam... :) -
Zdrada... nie takiej się spodziewałam, cóż... odkrywam nowe spojrzenie, które mi się nie podoba, niestety. Pozdrawiam... :)
-
Apel o ratunek dla Mistrza
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Liryczny_Łobuz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Łobuzie Liryczny... zdecydowanie... rozejrzeć się Poza tym, wiersz szczerze mnie rozbawił... :) , ciekawe, co by powiedział Kubica...? Drobnych potknięć nie zauważyłam..;) Pozdrawiam... :) -
Pożegnanie
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Arturze, mam nadzieję, że niebawem będziesz mógł napisać wiersz zatytułowany... powitanie...:) Pozdrawiam... :) -
BEa.... może i skoczył sobie klimat, przecież ma prawo... dłonie, to dłonie... a kolory w witrażach, lub w przebijających się przez nie promieniach słońca. Wino, to już zupełnie inna sytuacja. Hej, hej... :)
-
Alicjo, trochę mnie zaskoczyłaś, że ciężko napisany... staram się nie udziwniać treści... Nie chcę absolutnie zmuszać, ale zachęcam do zajrzenia pomiędzy wersy... :) Dziękuję za wpis, pozdrawiam.
-
Witaj Kasia, miło, że wiersz spodobał się. Co do kropel... wolałabym, by zostało jak jest, bo to wydłuża zapisaną sytuację... Zobaczymy, co powiedzą inni, jeśli tu zajrzą. Dziękując Ci za wizytę, pozdrowię... :)
-
Witam BEa.tUS... nie, to jedynie fragment wiersza, który chciałam zapisać właśnie kursywą.
-
Obłąkana herbatka
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Jan Neck utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Janie, dla mnie, to troszkę taka zwariowana herbatka, z uwagi na opisaną sytuację, bez urazy... :) Pozdrawiam... :) -
Latem w Chałupach
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O looosie..:D... Henryku, latem w Chałupach, tudzież w chałupie... wszystko się może zdarzyć, nawet Twoja wierszowa opowiastka. Gdyby to czytała moja sąsiadka, Pani Lila, zemdlałby, chyba..;) Pozdrawiam... :) -
Chłop i bieda-nędza
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sylwek, zacytuję słowa wiersza moim pracodawcom..;), dobre...! Pozdrawiam... :) -
W zielonym pudle
Nata_Kruk odpowiedział(a) na BEa.tUS utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... no to o nic już nie zapytam, coby się bardziej nie pokręciło..;) ale dodam, że lubię prawie wszystko to, co zielone. -
Poodpominamy... neologizm, który jestem w stanie przełknąć. Sama treść... pomimo, że tyle zarzutów, płynie od niej jakiś spokój, może to uporządkowane w jakiś sposób wewnętrzne "burze" bohaterki wiersza. Druga strofka, nieco skróciłabym... one istnieją w wyobraźni płyną w dwuwymiarze jak zdublowane klatki życia wywoływane amatorsko w ciemni... Nigdy nie byłam w Berlinie, więc nazw własnych nie ruszam. Ulla, ode mnie tyle, pozdrawiam... :)
-
W zielonym pudle
Nata_Kruk odpowiedział(a) na BEa.tUS utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zabawnie, zwłaszcza to wierszysko... :) PS... a dlaczego w zielonym pudle..? Pozdrawiam... :) -
Twój wiersz zadeklamowany, tzw. drugiej połowie, mógłby rozładować chyba niejedną "burzową" sytuację... ;) Pozdrawiam... :)
-
Zatopiona komórka
Nata_Kruk odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobry pomysł na wiersz... bo i cóż tu jeszcze pisać. Zamykam całość jw , tak mi się najbardziej... Pozdrawiam... :) -
Bez tytułu (1)
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Jędrzej Jedliński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jędrzej, wg mnie nie jest źle... a do ostatnich trzech wersów uśmiecham się, choć niby takie banalne. Pozdrawiam... :) -
Pulsacje W półmroku konające minuty, nocna lampka śledzi losy bohaterów książki. Na ścianach wciąż ta sama mapa cieni. Odległy wrzesień kołysze wahadłem zegara, trącając ramy powracających obrazów. Dźwięk trąbki. Rozpięte między witrażami nitki słońca, przysiadały ochoczo na zmarzniętych dłoniach. Czerwone wino zmieniało krwiobieg w rwącą rzekę, bez możliwości wołania o ratunek. Potem ten pożar, którego nie zdążyłeś ugasić. Ułożone na peronie słowa zdmuchnął wiatr, zatrzaskując drzwi wyobraźni. Oddałabym wszystkie czereśnie z ogrodu, za tych kilka spojrzeń. Wciąż trwamy, na swoich pięcioliniach. październik, 2009
-
*** (nie będę zmieniać nic...)
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Anno, a dlaczego nie... nic nie będę zmieniać...? nie będę zmieniać nic obiecuję zachować się profesjonalnie siebie i ciebie przemyślałam już na wylot i na pewno inaczej niż w rzeczywistości może uda mi się skoczyć w skalę makro od nieskończoności do nieskończoności boskość to pełna definicja magii niewyczerpywalne źródło inspiracji istnieje . . . chyba... niewyczerpalne ale nabrane w dłonie staje się tylko wodą nie będę cię literować najbardziej zielony z obrazów pozostaje jedynie obrazem Pozwoliłam sobie przyciąć nieco... ale wiersz jest Twój. Pozdrawiam... :) -
Lato i jesień
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Franek Kikuta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... i tu przyznaję Ci rację. Nie jestem specem od wierszy rymowanych, choć sama czasami próbuję je pisać. Czytając Twój, zauważam brak płynności, gubi się rytmika, średniówki bardzo nierówne, co daje ogólne wrażenie chaosu, a szkoda, bo treść całkiem fajna. Pozdrawiam... :) -
Arturze, niech wschody będą inspiracją do dalszych prób w pisaniu. Zdanie... "Na łące się rozpostrę..." wyjątkowo fatalnie brzmi. Serdecznie pozdrawiam... :)
-
Gorzki smak wolności
Nata_Kruk odpowiedział(a) na apolino utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miło, kiedy ktoś chce w kilku słowach uczcić pamięć kogoś znanego, jednak to chyba nie takie łatwe zadanie, jakby się mogło wydawać. Już pierwsza strofa kłóci mi się z moimi wyobrażeniami smaku wolności. Ostatni wers, mógłby brzmieć... i zejść na samo dno... Wiemy, że o narkotyki chodzi, ale, ogólnie... wykonanie nie dla mnie. Donikąd, piszemy razem. Serdecznie pozdrawiam... :) -
Hmm... w sumie, niby psalm, ale jak już, podzieliłabym to wszystko jakoś, by oddzielić poszczególne myśli. Poprę słowa dziewuszki, zagadana ta treść, aczkolwiek wyłapałam kilka miłych dla ucha fraz... np. .. świerszcz w bucie, czy.. oddechem dwóch mostów. A dlaczego nie..."pagórki pełne wdzięku i uroku..? Judysia, tyle ode mnie, pozdrawiam... :)