Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    10 839
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Klub ruchomych ścian.... fajnie to ujęte, wers... "pełnym żaglem poza świat" troszkę mi jakoś na nie, a następny... "wolności mrzonką podlanych" .. już mi zagrał, po powtórnym czytaniu... :) Życzę miłego dnia.
  2. Całkiem miły komentarz, Fagot... :) Pozdrawiam.
  3. Dominko, nieżle wyszla ta "Miłość z nadwagą"... propozycja egzegety też wcale dobra. Pozdrawiam... :)
  4. Madziu, już wcześniej go czytałam... ale "zapomniałam" wpisać, że mi się podoba... :) Pozdrawiam.
  5. Aniu, dla mnie dobry tytuł i fajna treść... Podobają mi się właśnie te cmentarze marzeń, spacer między słowem a słowem, oddalamy się od siebie o milczące kilometry, ogólnie plusik. Pozdrawiam... :)
  6. Leonardzie, malarstwo juz samo w sobie może pobudzać zmysły, a co dopiero pisać o nim i to w taki sposób. Nie podjęłabym takiej próby. Za to za ten wiersz, zostawiam pozytywną ocenę. Pozdrawiam... :)
  7. Podpisuję sie pod słowami Michała, plusik. Pozdrawiam... :)
  8. Czarna Perło, ja wiem, czasem tylko częśc wiersza przypadnie, czasami tylko jakiś wers... ale dobrze, że i w tym odnalazłaś coś dla siebie, dziękuję, że zechciałaś wpaść...:) Pozdrawiam.
  9. Julio, i moim zdaniem uwagi Espeny są bardzo cenne, pozdrawiam... :)
  10. "nie umiem nazwać tęsknoty inaczej niż 'tęsknota' " i słusznie, bo Twój wiersz bardzo ładnie o niej mówi. Pozdrawiam... :)
  11. Ja Centy, stop wariacjom życiowym..?... to zależy jak na to spojrzeć. Życie na pewno jest zbyt zwariowane, ale w tej ciągłej pogoni za czasem, dobrze, jeśli my sami... bywamy... czasami szaleni, to mimo wszystko, urozmaica naszą codzienność. Raz jeszcze pozdrowię... :)
  12. Hmm.. niezłe, co do "tą", "tę" zamilknę, bo sama się czasem nad tym zastanawiam...:( Pozdrawiam... :)
  13. Ha..:) Beenie, wspominkowo się zrobiło. Nie raz zastanawiam się, co by zrobiły dzisiaj dorastające dzieciaki ( i nie tylko ;)) gdbyby odłączyć im w domach komputery, tak na dłuższy czas. Przecież w wielu domach, dni mijają na ustalaniu kolejki do tego wynalazku, tak mi się wydaje. Wiersz miły w treści, gubi się płynność tu i ówdzie, nie mniej przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie... :)
  14. Kingo, razi mnie zapis, źle sie czyta. Poza tym, chyba nieco przegadane, choć niektóre wersy mogły by ładnie zabrzmieć w skróconej wersji tego samego wiersza. Co to jest "młodego goju"...? "łaciaty fuks".. jakoś mi nie tak. Czy ostani wers nie ma brzmieć... "cudzym nieszczęściem"...? Pozdrawiam, życzę miłego dnia... :)
  15. Patryk, czytam i... trąca mi to jakoś prozą. Są bardzo ciekawe momenty w wierszu, tylko jak na całość troszkę za długie, przynajmniej dla mnie. Wiersz zapewne na kilka czytań. Pozdrawiam... :)
  16. Ewo, miło mi czytać Twoje słowa. Postępy.. hmm.. obym umiała "iśc naprzód". Po zajrzeniu do innych "mądrych książek" zmieniałm zapis Kasjopea, zamiast "i", będzie "j", bo jednak w większości przypadków tak jest zapisane. Pozdrawiam serdecznie... :)
  17. Przejrzałam nikektóre Twoje wiersze, sporo w nich miniatur oraz refleksji nad życiem w ogóle. Wariacje to, jak widzę, kolejna myśl w tym temacie. Czy na to utknięcie gdzieś między 8.00 a 16.00 można jakoś wpłynąc...? Życie, choć bywa zwariowane, to pracować przecież trzeba, ważne, by po powrocie nie tkwić w jednym punkcie...;) Pozdrawiam i dobranoc... :)
  18. Mocne i dobrze napisane słowa, dobry tytuł... i optymistyczne, mimo wszystko, zakończenie. Pozdrawiam... :)
  19. O tym samym pomyślałam, co Jacek... meblowy (może zmienic tytuł..?) a mowa o pianinie. Wtrącasz słowo rozstrojona - dałabym rozstrojone, w kontekście do pianina. Chyba ma być "od zdenerwowaniA włosy siwe"... natomiast frag. "w wieku lat dziewiętnastu z miejsca w miejsce" pominęłabym w ogóle. W ostaniej zwrotce nie pasują mi słowa... "jakmiś tam" Czy można podłączać czytalenika w wersie ..."a potem jak KAŻDY" ( nie wiem, jak pogrubić tekst) może lepiej zrezygnować z takiego słowa...? Łezko, tyle moich uwag, czy słusznych... sama oceń, to w końcu Twój wiersz...:) Pozdrawiam serdecznie.
  20. Tomku, podoba mi się, taki jak jest. Pozdrawiam... :)
  21. "Z kolejnych faz przeobrażeń, wyłonił się motyl - sprawca całego zajścia" ...... dlaczego sprawca całego zajścia..? nie pasuje mi ten wers. (...) "poświęcając swą miłość" .... motyle to takie śliczne stworzenia, ale czy mogą poświęcać miłość...? (...) "zawalczyć o życie i więcej niż życie - o wolność."........................ zakończenie na tak. Pozdrawiam... :)
  22. Marto, Twój wiersz niesie pewne przesłanie, pozytywne... cztery pierwsze zwrotki byłabym w stanie zaakcepotwać, ale zakończenie na nie. Poza tym, generalnie nie lubię takiej tonacji słów w wierszach. Miłego wieczoru Ci życzę... :)
  23. Tomku, przecież ktoś jakiś wiersz może widzieć nieco inaczej, wtedy padają sugestie. A ten... skoro ładny nawet i nie podoba się... ja już nic na to nie poradzę. Pozdrowię..:)
  24. Leno, treść wiersza może zatrzymać, ale na pewno niektóre wersy można jakoś skrócić. Pozdrawiam... :)
  25. Beenie, przed napisaniem nazw własnych, dla pewności sprawdziałm... Kasiopea zapisana była tak jak u mnie oraz tak, jak Ty podajesz (zależnie od źródła) co do Capelli... poprawię. Nostalgię narazie zostawię. Dziekuję za wlgąd...:) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...