-
Postów
11 886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
75
Treść opublikowana przez Nata_Kruk
-
Niewielka to poprawka, a może jednak wielka..;).. doszłam do wniosku, że zmarznięte dłonie za blisko były tego wina. Kursywę "przegnał mi" Emil... ;) Też bardziej mi to teraz wygląda. Fajnie, że "rzuciłaś" oczkiem jeszcze raz. Pozdrawiam... :)
-
Przyznam się, że nie czytałam Alicji w krainie czarów, a film pamiętam, jak przez mgłę. Biorąc pod uwagę tytuł o ostatni wers, nasunęła mi się myśl... w cztery oczy z własnym wizerunkiem, mieć odwagę spojrzeć sobie w twarz, że czas jaki minął, pozwoli żyć dalej z czystym sumieniem. "zadeptany krzew ogradza się na nowo"... czy nie miało być odradza..? Pozdrawiam... :)
-
w kolejce z karteczką
Nata_Kruk odpowiedział(a) na HAYQ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No właśnie, zastanawiam się, czy wymowne :) Tak to jest, jeżeli w pośpiechu (muszę się poprawić) użyje się minimum słów, może być różny odczyt... Moim zdaniem wymowne... bo odniosłam to do sytuacji, w jakiej znalazł się podmiot liryczny... pomimo chęci "oczyszczenia" się i tak wraca do punktu wyjścia... zaczyna znowu kłamać i do tego odniosło się moje "niestety". Swoją drogą, nie podpięłam treści do spowiedzi, ale można i tak. PS. Czy jest tu ktoś, kto powie... Nigdy nie kłamię...?..jeśli tak, jest to kłamczuch... :P ( jęzorek tylko tak sobie, na to kłamanie) Udanego tygodnia... :) -
w kolejce z karteczką
Nata_Kruk odpowiedział(a) na HAYQ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sprytne i wymowne... niestety(kłamanie). Pozdrawiam... :) -
zostawiłaś mnie
Nata_Kruk odpowiedział(a) na julian twardy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeżeli autor wiersza jest jednocześnie podmiotem lirycznym, napiszę jedno... żadna dziewczyna i żadem chłopak, nie jest wart, by zejść na dno... jakkolwiek by ono wyglądało. Przecież jesteś twardziel... ;) Pozdrawiam... :) -
Panie Biały, nie znam się na rytuałach zakonnych, być może jest jakieś miejsce, w którym ryż we włosach inicjuje sakramenty, ale potem... "na wietrze rozrzuconej dorosłość"... brzmi co najmniej niegramatycznie. Wiersz jako całość jest do przyjęcia, a tytułową śmierć mnicha widzę w jego stylu zakonnego życia, w jego własnym wyborze, co dla innych może być tylko egzystencją, ale dla mnicha wcale nią nie jest. Każdy ma wolny wybór i jeżeli mnich, taki "z krwi i kości", decyduje się na życie w zamknięciu, to jego sprawa... najwidoczniej tego mu w życiu brakowało, medytacji, walki z samym sobą, udoskonalanie własnego ja.... dlatego "ciało jak relikwia zmumifikuj się"... troszeczkę mi nie pasuje, ale nic to, tyle ja, mogę wcale nie mieć racji. Pozdrawiam... :)
-
Uwagi Nikodema są słuszne. Pozdrawiam Daria... :)
-
jesień w kapeluszu
Nata_Kruk odpowiedział(a) na emil_grabicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo fajny nastrój, wiersz przyjemny dla ucha i... wyobraźni. Żarłoczna larwa akurat mi zupełnie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, pasuje mi w tym miejscu, natomiast... słowo "zwikłać" troszkę jakoś nie po naszemu brzmi, choć wiem, co miałeś na myśli. Pozdrawiam... :) -
Modlitwa do Niego.
Nata_Kruk odpowiedział(a) na WhatMoreCanISay utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ten fragment dla mnie... :) Pozdrawiam. PS. Brakuje trochę "ogonków", dobrze by było poprawić. -
Dobrowolnie ubezwłasnowolniony - nie przeszkadzać
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tomasz, już po pierwszym czytaniu zafascynowanie, to znaczy, że zagrało wszystko, od początku do końca...! Świetny wiersz, wyczucie użytych słów, w każdym wersie. Do tego tytuł, znakomity, bo odnajduję w nim sytuację, w jakiej wielu z nas, od czasu do czasu bywa... ;) To nie przeszkadzać, jakże wymowne... właśnie tak mam, kiedy zamykam się w pokoju, nie lubię gdy ktoś zakłóca mój wyszukany spokój. Cóż... pogratulować wypada. Pozdrawiam... :) PS Wróciłam na chwileczkę, by "skraść" Ci ten wiersz. -
Obce miasto
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Patryk_Wącławski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Patryk, to naprawdę zacnie wygląda. Co tu pisać, mogę cichutko pozazdrościć, że to nie mój wiersz..;) Jest bardzo w moim guście. Pozdrawiam... :) -
Letni gość – piosenka samozwiejka
Nata_Kruk odpowiedział(a) na BEa.tUS utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bea, po letnim gościu, zrobiło mi się jeszcze bardziej zwiewnie, dokładnie jak jak w piosence samozwiejsce. Jesień tuż, tuż... lubię tę porę roku, oby tylko za bardzo nie chlapało..;) Pozdrawiam... :) -
Miejski nokturn
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Adrian_Poraj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O ile się nie mylę, wplotłeś chyba Adrianie tzw. rymy niedokładne. Dobry tytuł na wiersz, no i jest to nocne życie - takie migawki. Brakuje mi głębszej treści, która mogłaby stworzyć jakąś małą historyjkę, bardziej spójną. Wersy...karawany wozów z wolna nikną w podwórkowych oaz wnętrzach. . . . wg mnie do wymiany Zapis zaproponowany przez Toby jest chyba lepszy. Pozdrawiam... :) -
Nomen nescio
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Arturze, wiersz na pewno nieidealny, bo rytmika zachwiana... o rymach nie będę mądrkować, bo sama szukam tych dobrych, a różnie to potem wygląda. Dwie pierwsze strofki trochę zamotane, jak dla mnie... ta nagość młodości włożona między biel i czerń, wiara, która jest żałobą... albo czegoś nie łapię. "i chociaż nocą oczy bolą wciąż idziesz jedną z dróg" . . źle to wygląda Ogólnie, wrażenie bardzo mieszane, ale mogę zaplusować ostatniej zwrotce. Serdecznie pozdrawiam... :) -
Franek Kikuta... staram się szukać, jeśli przekłada się to potem na słowa czytelnika, "wiersz podoba mi się"... tym bardziej mi miło, że poszukiwania brną w miarę dobrą dróżką. Zbyszek Dwa... naj... pierwsza i ostatnia...?... no ale przecież przeczytałeś z przyjemnością..;) to naprawdę cieszy. Jacek Suchowicz...wiem, wiem Jacku, że to nie Twoja ulubiona forma, ale skoro klimat ujął, to i tak jest dobrze... ;) Wszystkim Panom dziękuję za wpisane posty. Serdecznie pozdrawiam całą trojkę... :)
-
Były korekty, więc nie ma sensu znów mieszać słowami. Osobiście też wolałabym bez "tylko" w zakończeniu, bo "znów" i tak sugeruje, że kiedyś ktoś rezygnował. Pozdrawiam Anno... :)
-
Niespełniona miłość
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Agnieszka Kotwicka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziewczęce serduszka tak mają... Agnieszko, los zawsze daje szansę, tylko umyślnie nie zamykaj oczu... ;) Życzę kolorowego dnia... :) -
Rejs do brzegu szklanki
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Kamertonka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Poprę Jacka, że przedostatni wers można polepszyć. Ogólnie, spodobało się. Pozdrawiam... :) -
Aniu, tytuł skomponował mi się przepięknie z treścią dobrze napisanego wiersza. Lekko i z przyjemnością "leci" się po kolejnych strofkach. Średniówki równiutkie, co prawda w pierwszym wersie zabrakło jednej sylaby, ale to w sumie drobiazg. Zastanawia mnie natomiast, czy nie miało być w ostatniej linijce... tak jak ludzie za szybą, zamiast ludzi. Pozdrawiam... :)
-
Mogło być całkiem przyzwoicie, tak z przymróżeniem oczka, ale zabrakło dobrej końcówki. Pozdrawiam... :)
-
Bez urazy, pozwoliłam sobie na małe zmiany. Chciałabym zostać poczułam czyjąś dłoń jestem gotowa do drogi Rozbiło się lustro z odbiciem moich marzeń wypalą się świece powierzam ci moje ciało Złap mnie zanim spadnę w dół ... to uderzenie w podłogę wyjątkowo mi nie pasowało. Ogólnie nieźle. Pozdrawiam... :)
-
Tik osobisty
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Kikus Dzikus utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jest całkiem do poczytania. Wers... "niż ślepy mówiąc milczeć" nie pasuje jakoś mi do strofki, albo czegoś nie czuję. Ostatnie trzy wersy troszkę mi się rozmywają, nic to, może potrzebne mi porządne okulary... ;) Pozdrawiam... :) -
Podkusiło mnie, by tu jeszcze zajrzeć, choć już późno...! Bardzo ładnie o... przemijaniu i to nie tylko tym w naturze, czytam między wierszami też to drugie, człowiecze. Dobrej nocy życzę... :) i zmykam...!
-
... nie wiem, co napisać... ja się tak przyzwyczaiłam do wystroju tych pokoi, mam wygodny fotel, moją ulubioną filiżankę do kawy... gdzie mnie łazić po dłuuugich korytarzach, jeszcze się zagubię... ;) Dziękuję Toby, pozdrawiam... :)
-
...ufff, jak to dobrze HAYQ, że nie o takie zmiany Ci chodziło..! W mojej głowie też chwilowa pustka, ale ewentualną propozycję chętnie poznam. Z tą prostotą masz rację, właśnie pisałam o tym Emilowi. Dziękuję za ponowny wgląd, pozdrawiam... :)