-
Postów
11 920 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
75
Treść opublikowana przez Nata_Kruk
-
kochania zwiastun
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... a mnie to słowo.. kapną... bardzo pasowało. Hmm.. może zależy, jak kto całuje... Czego..? Jacku, taki najzwyklejszy... może być podziękowaniem za cokolwiek, co ktoś inny dla nas zrobił, czyż nie..? -
Bardzo dziękuję za wizytę. Cieszę się, że jednak trafiło... Wstawiłam w ostatni wers inne słowo, bo to.. mówili że.. drażniło mnie... wklejając wiersz, nie to zakończenie dałam, które chciałam... cóż, zdarza się. Pozdrawiam Jacku... :)
-
Dziękuję Marusia za... podoba się. Czy powstanie zbiorek..?.. oj, wątpię. Po białej mam dość... ;) Miło, że zaszłaś do mnie. Również pozdrawiam prawie wiosennie... :)
-
Opatrzność drzewa
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Janusz_Ork utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Janusz, zupełnie pominęłam Twój wiersz, dopiero komentarz, jaki dałeś u Ani P. (bo raz jeszcze zachciało mi się tam zajrzeć) ...spowodował, że tutaj "przyszłam". Wg mnie, dobrze oddany stan emocjonalny... wewnętrzny.. no.. nazwijmy to.. bunt. Na zło (tak ogólnie), które czai się wokół nas, jakkolwiek by wyglądało, nie wystarcza już krzyk, pojawia się skowyt.. i tu... puenta, jakże prawdziwa, przecież wielu ludzi tak właśnie ułatwia sobie to "trzeźwe" spojrzenie... Podoba mi się wiersz. Posyłam spóźnione pozdrowienie... :) -
na ból głowy najlepszy spacer w nieznane
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Wilcza Jagoda utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jej, czytałam Twój wiersz już tyle razy, że chyba "wżyłam" się w jego treść... Jagódko, masz... gołoleć.. zapisana kurysywą, nie widziałam tego :( przepraszam... Wiersz znów się pozmieniał, już nie pamiętam oryginału... ok., ok... nie znam potocznego nazewnictwa... jak zobaczyłam Zawrat... była to dla mnie przełęcz, na której miałam przyjemność być dwukrotnie... niech Ci będzie, co ja tu będę wojować o jeden zwrot... :) Oooo.. a dlaczego rzym z małej..? No widzisz, jaka ja jestem... Pozdrawiam... :) -
"Też nie wie"... Ewo, widzę tu kogoś z problemem alkoholowym... poranek smakuje potężnym kacem...(...) nieuwaga rozlała się kawą...(...) Nie bardzo łączę tytuł z treścią i prawdę mówiąc, wolałabym w tytule... jeszcze nie wie, co mogłoby być pewną klamrą do puenty wiersza. wilgotne niebo jak świeżo umyty kawałek podłogi wchodzi z mokrą głową w otwarte drzwi . . . . śliczne Pozdrawiam... :)
-
zawsze cię odwiedzam gdy chcę pogadać
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Marusia aganiok utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wg mnie to bardzo plastyczny obrazek... "miękki", taki wyciszony. Madzia ma rację, co do II- giej strofki... jest dwa razy "się" nie miałaś wyboru więc zabrałaś wszystko nikomu się nie chwaląc . . . . . . . chyba lepiej... nikomu nie chwaląc się że stałaś się bogatsza . . . . . . . . że jesteś bogatsza... wówczas jedno "się" wypadnie o stos niepotrzebnych rzeczy Podoba mi się Twój wiersz. Pozdrawiam... :) -
Zaskoczona jestem tokiem myślenia, ale nic to... każdy myśli po swojemu, rozumiem to. Dziękuję za czytanie. Pozdrawiam Biała L... :)
-
Takiej koperty raczej nikomu się nie pokazuje, chyba, że ktoś z kimś ustala kwotę łapówki... ;) Miło mi, że zechciałaś wpaść, dziękuję. Pozdrawiam... :)
-
Owszem, masz rację, ale zgodzisz się chyba, że czekają one w skrzynce, albo są doręczone osobiście do domu. Dziękuję za czytanie. Pozdrawiam... :)
-
... no jasne, widać, że biała... ;) i klimat musiał być inny hmmm... w sumie... łapówka zawsze jest tajemnicą... ;) Następnych nie będzie. Dziękuję za ślad Magdo, pozdrawiam... :)
-
... tak wyszło, że jest koperta 2. Poprzednia powstała dosłownie w trzy minuty... wyjęłam ze skrzynki na listy czerwoną kopertę, z naklejonym serduszkiem (pomyłkowo wrzuconą) i tak powstała tamta. Pomyślałam wówczas, żeby ułożyć też białą... uwierz mi, że wojowałam z treścią na różne sposoby, były inne wersje, ale tutaj trafiła ta powyższa... jeśli wg Ciebie sprawnie wyszło, to ok..:) Popsuty, dziękuję za post. Pozdrawiam... :)
-
Nie mam zielonego pojęcia, jak może wyglądać koperta z testamentem, takie może zalegają u notariusza..? Jeżeli nie, to raczej nie przekazują jej w pośpiechu na półpiętrze, tylko odczytują głośno przed kimś, kto ma coś przejąć. W tej wyżej mowa o łapówce. Dziękuję za wizytę. Pozdrawiam... :)
-
kochania zwiastun
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Kochania zwiastun", oby tylko takim zwiastunem były całuski, pocałunki... :) Bardzo wdzięczny wiersz, całość dobrze brzmi w czytaniu, równiutko jest no i w ogóle... podoba się..! Pozdrawiam... :) -
na ból głowy najlepszy spacer w nieznane
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Wilcza Jagoda utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no cóz namieszane jak w bólu glowy, kłębią się rozne myśli, a skoro rozbolała was glowa podczas czytania, znaczy cel osiągnięty, hihi poczujcie ten ból, łupiący czachę....buuuuu pozdrawiam wykendowo Nato!!! Wracam pod wiersz, jak obiecałam i widzę chyba małą zmianę.. po.. w samym środku zimy?... doszedł znak zapytania... hmm.. właściwie to do całego zdania miałam wątpliwość, bo... Właściwie to nie na miejscu ten szron, szadź i gołoleć, - w samym środku zimy? Aż rumieńcem spłynęłam w policzki. kiedy, jak nie w środku zimy można widzieć szron, szadź... a ta gołoleć, to nie ma być z "dź"? Tak przy okazji... Zawrat, to początek wędrówki na Orlą Perć, czy w tym przypadku nie powinno być z wielkiej litery..? Tak czy inaczej... pisałam, że nie dosłowny ten ból głowy... po prostu zastanawiałam się, że początek wiersza o zimie w pełnej krasie, a tu nagle peelka idzie po wertepach nieskoszonych łąk. Można przypisać tę nieoczekiwaną zmianę miejsc miażdżącemu bólowi głowy, stąd te skoki w wersach, jako "odskocznia", by o bólu zapomnieć i może już przy tej koncepcji zostańmy... :) Jagodo, życzę słonecznej i bez bólu głowy niedzieli... ;) Pozdrawiam... :) -
Droga Anno, uwzględniłaś w swojej odpowiedzi wszystko to, co budziło moją wątpliwość. Zdaję sobie sprawę, że trudno "tłumaczyć się" z jakichś fragmentów, chyba nikt tego nie lubi... ale bywa, że przyciąga wiersz jako taki, ale jakieś małe elementy "grają" nam inaczej i tu padają sugestie, jakby to ewentualnie... wcale nie musisz się z nimi zgodzić, przecież autor układa myśli po swojemu, a czytelnikowi może coś umknąć. Nie ma potrzeby przepraszania... :) Nie ma nic do wybaczania... :) Najważniejsze, żeby podejść racjonalnie do szczerej wypowiedzi czytelnika, czemu nie raz dałaś dowód i to doceniam najbardziej. Pozdrawiam raz jeszcze... :)
-
zmęczone wschody
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Anna_Myszkin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Anno... nieprawda, że nie przemówił, czułam lekki niedosyt w zakończeniu, po prostu nie pasuje mi słowo... scenariusze, może tylko ja to tak odbieram... Żywą szybę jestem w stanie zaakceptować... :) Miłej niedzieli... :) -
Koperta jestem biała i zupełnie bezimienna jednak muszę być ważna skoro leżę w szufladzie zamkniętej na klucz jakby nikt inny nie mógł mnie zobaczyć na półpiętrze szybki stłumiony dialog - między słowami jeden gest - obca dłoń dyskretnym ruchem układa mnie w wewnętrznej kieszeni a podobno biały to niewinność luty, 2011
-
na ból głowy najlepszy spacer w nieznane
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Wilcza Jagoda utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ewa ma trochę racji... "czytając ów tekst może głowa rozboleć"... może nie dosłownie, ale jak na mój gust, trochę pomieszane w treści... wrócę do niego... :) -
exacerbatio*
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Zjajami_Baba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Babo, przypomniałam sobie inne Twoje, masz naprawdę niebanalne pomysły. Czytam powyższą treść jako drapieżną zachętę do... no przecież wiadomo ;) Pozdrawiam... :) -
Z archiwum X - The Love czyli trzy i czternaście w okresie
Nata_Kruk odpowiedział(a) na FIRLESTON utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Matematyka w wierszu, czemu nie... Pozdrawiam uśmiechnięta... :) -
Sprytne... :) Pozdrawiam.
-
Zadumanie..
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Ela_śmigielska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Zadumanie", wiersz, w którym jest spora dawka optymizmu i właśnie ten niekłamany optymizm dodaje uroku całości. Pozdrawiam... :) -
Anno, czy fortepiany w l.mng. potrzebne.? chyba, że potraktować je jako.. "dźwięki" w domu pełnym ludzi ;) Druga strofka, trzeci wers.. dla mnie bez "bo" ..i.. "to", po prostu.. potem już nie boli Tytuł staje się.. poniekąd prośbą... ale samo zakończenie jest dla mnie za długie nie wiem, co, ale zrób coś. może po prostu napisz. albo nie dzwoń dzisiaj do niej ... to prawie proszenie na kolanach, a wolałabym nieco więcej zdecydowania, dlatego czytam sobie... chcę tylko kochać się nie dzwoń dzisiaj do niej Wiersz ogólnie podoba mi się, dlatego proszę o wyrozumiałość dla tego "mieszania" w treści Aniu, serdecznie pozdrawiam... :)
-
zmęczone wschody
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Anna_Myszkin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Zmęczone wschody" Anno, wiersz skojarzył mi się od razu z Gałczyńskim... "Ocalić od zapomnienia", chyba jeden z piękniejszych wierszy tego poety. Twój wiersz brzmi bardzo ładnie do wersu... "migającą w niemych oczach"... potem, ta żywa szyba z reklamami, jest jakby z innej bajki... kolejne dwa znów ładne, ale ostatni... "poprawiając scenariusze"... zupełnie mi odstaje, jakbym nie tego oczekiwała w puencie Ogólnie... nabrałam ochoty na coś więcej i czuję lekki niedosyt. Posyłam serdeczne pozdrowienie... :)