Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    11 936
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Makowa Panienko, po co te spacje.? Skoro tytuł "Lubię", siłą rzeczy wymieniasz, co lubisz, jednak te powtórzenia drażnią, Spójnika "gdy" też jest za dużo... oraz zaimków osobowych. Pozdrawiam... :) PS. Masz śliczny nick.
  2. La Fee'... teraz tylko wkomponować treść w dźwięki gitary. Podoba mi się pomysł i wykonanie poprzez pokazanie jakże różnych placów zabaw. Pozdrawiam... :)
  3. . nie każ mi pisać wierszy nie potrafię w dziurawą sieć złapać myśli rozpierzchają się po szarych kątach minionego dnia nie zawróci żaden błękit skradzionego pocałunku nie każ mi łapać motyli widzisz jak niezgrabnie biegnę i dziwi się świat że czas to nie wata cukrowa lecz nogi jak z waty krokiem niechcianym podążają w nieskończoność nie każ mi oswajać ciszy kiedy na oślep jak dzika łania po wykrotach gonię własny cień wyciągam rękę zabliźnioną po złamaniu w najgłębszą mroczność zaokienną nie złapię złudnych promieni w potrzask deszczowej nawałnicy migającej ślepym okamgnieniem Ten fragment bardzo mi się podoba, jak widzisz, to i tak większość. Może warto robić "zakazy", jeśli są takie efekty. Pozdrawiam Złamane Skrzydełko... :)
  4. Elu... wprowadzenie nie dla mnie, przykro mi, ale z puenty można co nieco wyłuskać. Serdecznie pozdrawiam... :)
  5. Popsuty, fajnie Ci się skojarzyło... :) Dziękuję za pierwszy wpis..! Pozdrawiam z mazurskim słońcem..!
  6. Peelka będzie zagubiona tylko jeszcze przez "krótką chwilę". Dziękuję Bolesławie za zatrzymanie i za dobre słówko. Pozdrawiam również... :)
  7. Dobrze się czyta, odbieram treść jako.. cichy krzyk.. dosłownie. Fajne te mole na koniec wiersza. (...)jak brud z pierwszego wyżymania skoro jest wyżymanie, to zakładam, że było chociaż wstępne pranie, dlatego wolałabym.. brud z pierwszego prania. Pozdrawiam... :)
  8. Poza tymi drobiazgami nie mam uwag, podoba mi się treść wiersza. Pozdrawiam... :)
  9. Wiersz króciutki, ale w miarę czytania nabiera logicznego sensu. Zakończeniem zaskoczyłaś, pozytywnie... po prostu musiałam się wczytać. Pozdrawiam... :)
  10. Oxyvio, czasy może i dawne, ale takimi wersami na pewno o nich przypomniałaś i ruszyłaś niejedno wspomnienie. Taki wiersz to dobra lektura przed snem ;) Pozdrawiam... :)
  11. Koperta jestem czerwonego koloru z powodu szczególnej okazji nadano mi imię zabawne nazwisko i na szczęście nie będę bezdomna za kilka dni trafię pod wskazany adres poczuć dotyk przyjaznej dłoni i przekonać się że wśród rozkrzyczanych reklam byłam najbardziej wyczekiwana tym kolorem umiem szeptać o miłości luty, 2011
  12. Odbieram powyższą treść, jako dobre rady przyjaciółki od serca, która zna na wylot życiowe problemy drugiej strony i podpowiada drogę.. ocalenia.. ale są to także "Pogaduszki ze sobą" ... więc tylko cieszyć się na zakończenie, kogokolwiek miało dotyczyć... ;) jest tyle pustych kartek które mu(si)szę zapisać Pozdrawiam... :)
  13. Niecodzienny wiersz, sprytnie wplecione neologizmy, które nie drażnią, poza jednym.. znanana Ogólnie... przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam... :)
  14. Anno, najpierw zapytam, czy "i" w drugim wersie ma być..? Jestem zaskoczona zarówno pomysłem, jak i wykonaniem... :) Pozdrowię również z ... :)
  15. Anno.. już nie wiem, czy ja się całkiem rozerotyzowałam, czy myśli z obwodów pouciekały, albo... bieguny się rozbiegunowały... niestety nie kapuję treści... :( Zostawiam uśmiechnięte pozdrowienie... :)
  16. Tu także wracam po raz drugi i... Tereso, nie złość się, czytam wiersz bez drugiej strofy i tak go akceptuję. Pozdrawiam... :)
  17. Wracam tu... i znów ten wers mi "haczy" by oprowadzać znajomy chód, czytałam wyjaśnienie... ale ogólnie mogę powiedzieć, że jest dobrze. Pozdrawiam... :)
  18. "Z notatek: wiara, nadzieja, pułapka"... wierzę, że przyjaźń męsko damska jest możliwa, ale nie jest to chyba proste, z różnych powodów... ta.. zgrabna... bratnia i nie wiem, czy oko (serce) nie zawiesi się tu.. i tam. Przyjmuję wiersz z lekkim przymrużeniem oka, jest zabawny. Pozdrawiam... :)
  19. Zbyszku, pierwsza dla mnie najlepsza, ogólnie sentymentalnie wyszło, szczerze. Zastanawiam się natomiast nad drugą zwrotką, że dziwnie się ją czyta... może przestawić coś... to tylko moje sugestia. Sam zdecydujesz, czy warto... :) Pozdrawiam. byśmy nie błądzili utkałem ciernie łzami pokory w kolię może tak..? byśmy nie błądzili łzami pokory utkałem ciernie w kolię
  20. Jest w wierszu bardzo sympatycznie... :) Pierwsza strofka... drugi wers... to ja ja... dę Czy nie lepiej zabrzmi...? łomocze serce i szyny daleko pojadę - aż w sny ostatnie banalne ślę rymy ostatnie wsiąkają łzy Pozdrawiam... :)
  21. Mnie także tytuł bardzo pasuje, treść mówi to co trzeba, jest dobrze. Pozdrawiam... :)
  22. (...).. zamknięci w ciemności.. dla mnie treść, to po części ciemność na własne życzenie, bo na szczęście..człowiek może być kwintesencją zła.. ale wcale nie musi. (...)flagi wiją się w oddechu wiatraków (nieważne jak mają na imię)... jeden wers, a tyle opowiada... nie dziwi więc brak chęci do prowadzenia rozmów na bliżej określony temat, bo pod kłamanym uśmiechem zło ciągle może wyciągać pazury i zastawia sidła... samemu można w nie wpaść. Co poniektórym nie wystarczy nawet zapalenie światła, oni i tak wybiorą własne racje. Trochę hermetycznie, ale tyle mniej więcej udało mi się "wydobyć". Pozdrawiam... :)
  23. Anna Myszkin... Wzrusza Twój wiersz, Nato. Udana poetycka próba uchwycenia się powodu, dla którego trzeba chcieć z całych sił wrócić do siebie. Teresa 943... Nato, wzruszyłaś mnie i to bardzo. Wiem, co czuje Peelka i znam smak tego, co się jeszcze "tli"...to trzyma. Dziękuję za ten wiersz :) Kolejne dwie kobiety, które wiersz wzruszył.... a może właśnie dlatego wzruszył, że były to kobiety..? :)... sorry, to taka myślowa dygresja... ale muszę dodać, że chyba rozumiem Wasze wzruszenie, bo mnie samej niewiele trzeba, by łezkę uronić, taka już moja natura. Bardzo dziękuję, że zechciałyście do mnie zajrzeć i że było to, miłe czytanie. Obie Panie serdecznie pozdrawiam... :)
  24. Bardzo mnie cieszy, że spodobał się pies.. z ogonem.. i zagubione w domu ścieżki. Rozumiem, można nie widzieć trzech ostatnich wersów, każdy czyta po swojemu, ale chyba lepiej dla wiersza jak zostaną, są bowiem dodatkową wskazówką, o jaką miłość chodzi, pewną klamrą do tytułu, no i.. takim ostatnim "akordem" w rytmice czytania całości... ;) Oxyvia..Trzy ostatnie wyrażają wielką, matczyną czułość i opiekuńczość. Bez nich wiersz byłby znacznie uboższy... podobnie myślę jak koleżanka, Biała Lokomotywo. W każdym razie, dziękuję za zatrzymanie przy wierszu. Pozdrawiam... :)
  25. Droga Izo, punkt, w jakim znalazła się bohaterka, może być usprawiedliwieniem na pocięcie wersów, bo jej własne myśli są (po)rwane, a rzeczywistość dopiero zaczyna muskać właściwy tor... jeśli wiersz jest prawdziwy, miło mi. Dziękuję za post. Pozdrawiam... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...