-
Postów
11 018 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
66
Treść opublikowana przez Nata_Kruk
-
Przesłanie na 2018 rok
Nata_Kruk odpowiedział(a) na halcia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Halciu, jesteś wierna swojemu pisaniu i to powinno się uszanować. Osobiście za takim pisaniem nie przepadam, ale z niektórymi stwierdzeniami trudno się nie zgodzić, ba... niektóre można by zadedykować naszym panom usadowionym na wygodnych stołkach. Ładne, bo bardzo prawdziwe zakończenie. (...) Bo narobisz se kłopotów . . . za 'se', które fatalnie brzmi, można wstawić chociażby..znów. Życzę udanego Nowego Roku i pozdrawiam. -
Przekierowanie
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trafne ujęcie Szaroburego, a ja Marcinie, identyfikuję się z III- cią. Wyruszyć w krainę baśni... :) gdzie jeszcze nieskażona, dziecięca wyobraźnia, to jest to. Pozdrawiam. -
nawet poeta nie zna słów
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Stary_Kredens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z tym, że "intensywność (codzienności) przybiera czasem złe oblicza", zgodzę się i odnajduję to w 'środku', ale podzielam też zdanie poprzednika, zbiór prawd i.. jest trochę dydaktycznie. Chwilami bardzo uogólniasz, by za moment wyliczać. Ładne.. dni jak przebiśniegi, bieleją.. :) Pozdrawiam. -
Warte łzy i uśmiechu
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Waldku, piszesz, poniekąd, o uśmiechu przez łzy, czasami wspomnienia tak działają. Nie odbieram tęsknoty i pewnego rodzaju żalu, jako czegoś, co.. szpeci.. przemijanie. A powtórki, niech będą tylko te, w tonacji c-dur... :) Pozdrawiam. -
Wczorajsza fatamorgana
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Fred utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie aż tak dawne czasy, w rymowanej formie. Tak było, stało się, bo coś rzucą. Fred, jeszcze gitara w rękę i wyśpiewać wersy... :) Pozdrawiam.- 7 odpowiedzi
-
- stan wojenny
- historia
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
MaksMaro... już w pierwszym czytaniu miałam stop, w ..do tchu ubycia.. i ..nie chcę wzgardzić całego świata.. poprawnie chyba powinno być, całym światem. Wiem, ucieknie rym. Nie podpowiem nic, nie mam pomysłu. Jeżeli zależy Ci na rymach, może co nieco przebudować...(?) Pozdrawiam.
-
"(...) wciąga w mrok i kąsazżera los człowieczy jak małpa daktyle"... Dlatego sugerowałam inne, ponieważ piszesz o śmierci, a małpa, nawet jeżeli zżera zachłannie daktyle, robi to, żeby żyć. To miałam na myśli. Wybacz, że nie zaszłam, gdy byłam ostatnio, tak jakoś umknęłaś mi... :) pomiędzy innymi. Pozdrawiam.
-
... zapewniam Cię Janko, że moje poczucie humoru jest na właściwym miejscu, więc nie nadymaj się, naprawdę nie ma o co. A ten niezdecydowany ludzik jest.. zabawny... :) nic więcej. Dobrej nocy.
-
Nawet wiatr smutniejszy
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... instynkt samozachowawczy zrobi swoje, ale przyznam Ci rację, tak naprawdę nie wiemy, czy miłe to dla nich, czy nie... Waldku, jeżeli chodzi o ptaki, wydaje mi się, powtarzam... wydaje mi się, że gdyby nawet stała się na ziemi jakaś straszna rzecz, to co jak co, ale właśnie ptaki, gryzonie, owady i ogólnie pojęta natura, przetrwa. Mam nadzieję, że przetrwałby także jakiś człek, który obierze sobie za przewodnika w życiu, właśnie naturę ...i to chyba wystarczy.... Pewne grupy ptaków emigrują w cieplejsze regiony, dlatego w lasach, jakby ciszej... Osobiście lubię las także zimą. Każda pora roku w zasadzie jest dla mnie dobra, oby tylko nie lało jak z cebra, wtedy chowam się pod dachem. Dziękuję za wymianę myśli...:) -
Jan_ko... eee tam, ludzik, którego krok waha się, zależnie od wiatrów... musi coś jeść, żeby mieć świadomą "ość" sąsiada, o którym w poście. Dziękuję za ten jeden "takt muzyki" Janka muzykanta... :)
-
Obłędu twarz
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... nie wiem, Marcinie, czy każdego mógłbyś zaliczyć do miłych, po zbesztaniu. Orgowe "tytuły" nie maja większego znaczenia, dla mnie na pewno, bądźmy ludźmi, nic więcej, każdy z nas, to inna historia.... -
Przy obecnej ilości pozycji na pierwszej stronie, powątpiewa się, że ktoś jeszcze zajrzy, gdy tytuł spada na sam dół, prawie... a jednak.... Proszę bardzo, zabierz ten wers do codziennego języka, będzie mi miło. Beto_b, dziękuję za pierwsze zdanie z postu... :) Pozdrawiam.
-
:)
-
Obłędu twarz
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Artur_Bielawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pytanie, które można by zadać wielu, wielu ludziom.... ja zadam Tobie inne, wrzucasz tekst i... czekasz, a czy Ty nie zechciałbyś zostawić słów kilka pod wierszami innych użytkowników.? Nie punktujmy tylko we własne "produkcje". Hej. -
gra na cytrze po pół litrze
Nata_Kruk odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Takie teksty, to nie moja bajka, ale pojawił się szczery uśmiech, gdy czytałam... " a gdy po godzinach trzeba zostać sępieto pamiętasz wtedy nawet moje imię"... puenta natomiast niesie ciosy/razy, prosto w serce "panóf". Jeżeli w ogóle serce mają. Pozdrawiam. -
Kameleon
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Bolesław_Pączyński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... mnie ten wers też szturchnął w ucho, ale tam.. swemu.. chyba 'rozwala' akcent, a może.. wbrew nawet 'ser' sumieniu.? w domyśle, panu sumieniu, tyle, że nie wiem, jak to się pisze, tego języka nie znam. Bolku, w wersach życie, po prostu. Fajna satyra. Pozdrawiam. -
Nawet wiatr smutniejszy
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Waldku, drogi Waldku, zaglądam czasem do Ciebie, czytam i powiem nawet, że niektóre z Twoich wierszy wyglądają lepiej. Cały czas idziesz jednak w kierunku niepotrzebnego rozwlekania treści, wplatasz szczególiki, które śmiało można by pominąć, albo są z lekka nieprzemyślane. Spróbuję co nieco z boku opisać, chyba nie urażę... :) "sady pola łąki ogrody" . . . . . . wymienione cztery rzeczowniki, czyli, l.mng. dlaczego zatem niżej jest obraz, nie obrazy.? obrazy o tej porze nijakie . . . . . . już nie kuszą zapachem "ani widokiem" . . . . . . . . . . . . . . myślę, że widokiem kuszą niejednego.. ;) ucichły w nim ptaki oraz . . . . . . . ptaki raczej nigdy nie cichną, i chwała Bogu świerszcze ba nawet wiatr jakby smutniejszy tylko te /zimne/ cienie tańczące . . . . . . . ukośnik, można sobie śmiało darować ale nie martw sie tym zostały kwiaciarnie oraz igłą pachnące o tej porze . . . Waldku, to jest złe, a lasy... o każdej porze są zbawienne zbawienne lasy udekorowane płochym . . . . hmmm zwierzem goszczącym przy paśnikach gdzie miło spędzają czas . . . . . . . . . . . ludzie mogą spędzać miło czas, zwierzyna walczy o przetrwanie który krok po kroku zaprowadzi do nowego i znowu poczujemy to bez czego umrze świat . . . . ostatniej nie ruszam, nie bardzo łapię, co miałeś na myśli Pozdrawiam naprawdę z nieustającą sympatią... :) -
13 grudnia 1981
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Maciej_Jackiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobrze, że są ludzie, którzy chcą o tym dniu przypominać. Zgadzam się z MkasMarą, tekst jest bardzo prosty, co nie znaczy, że nie może się spodobać. Wymowne usypianie córeczki. Tutaj.."zanim przyjdą i mnie zabiorą".. może po prostu, zanim przyjdą po mnie.? Dasz się przekonać, żeby w ostatnim wersie było, ale z kim...? Pozdrawiam. ps. jedna linijka wyszła mi większa, nie wiem jak to zmienić, zostawiam. -
Odczytałam komentarz i ... przeszłam na stronę główną, a nie mam zwyczaju zostawiać gościa bez odpowiedzi. Szarobury, ładną refleksję zostawiłeś mi po przeczytaniu.... :) A mury... jedne stoją, że nijak znaleźć w nich choćby przesmyk, inne są (z)burzone, a w międzyczasie ciągle rosną nowe i to chyba boli najbardziej. Dziękuję za odwiedziny, również pozdrawiam.
-
Autorze, dla mnie, w tej niewielkiej formie jest za mało wiersza, to co podałeś, to po prostu truizmy. ale z tym... chwytaj dzień, bo nie wiesz czy jutro nadejdzie... całkowicie się zgadzam. Pozdrawiam.
-
Nieproszone
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Bolesław_Pączyński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... "bezustannie mnie nękają nierozłączne - troski moje"... Bolku, mogę pocieszyć, wielu nękają, bywa, że przychodzą nieproszone... ;) Pomimo, że o troskach, treść sympatyczna. Pozdrawiam. -
odkrycie
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jacku, ja już czytałam dwojako, pasuje i to i to, ale przyznam Ci rację z tym zastanawianiem się, robi się samoczynnie pauza. Ok. nie ma sprawy... :) Ja tylko czasem odkrywam daną treść na więcej niż jeden sposób, a "Odkrycie", Ty pisałeś i Twój autorski głos jest jest najważniejszy. -
Rzeczywiście nostalgicznie o wierszu... przybłędzie... :) Nastrojowo ułożyłeś całość, czytałam kilka razy, żeby 'wejść' w każde słowo. "bolały razy a cisza najbardziej" . . . jakże to wymowne. Po lekturze, mam maleńką wątpliwość. Czy nie powinno być.. przyjaznym.. jeśli to do miejsc powrotów, bo gdyby... z liter stworzona ścieżka/droga powrotów, wówczas.. "bądź i pozwalaj przyjazną poczuć"... pasuje jak ulał. Pozdrawiam.
-
Dopiero ostatni wers upewnia, że mowa o śmierci. Niestety ten chłopiec nie jest jedyny, który doświadczył tak przykrej sytuacji. Gdy zna się dziecko, boli jeszcze bardziej. Ocieramy się o dziesiątki takich sytuacji każdego tygodnia, ale dopiero gdy dotknie kogoś kogo znamy, wyzwala to w nas pewną zadumę nad krótką chwilą, jaką tu spędzamy. Myślę, że dobrze oddałaś zachłanność głupiej, w takich przypadkach, śmierci. Oczywiście chłopiec żyje i życzę mu jak najlepiej. Może jedno porównanie.. "jak małpa daktyle".. zastąpiłabym jakimś innym. Pozdrawiam, Oxyvio.
-
być może jeszcze...
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jacku, jak okiem sięgnąć, wojen i potyczek nie brakuje, dość naszego rodzimego podwórza, a większość ludzi i tak goni, szkoda, że nie jednakim rytmem, bo dobrze by było nie odkładać ważnego na potem, żeby pochwycić to 'nieuchwytne' skrywane często w cichych marzeniach. Dostrzegam w treści maleńki optymizm, tytuł też kreśli delikatną nadzieję, ale są też warstwy smutne. Pozdrawiam.